Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
Kupiłem hylotox. Czy jest sens teraz malować? Zrobiło się chłodno i nie słychać chrupania robaczków.
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
Witam
Temat troszkę stary ale aktualny przynajmniej dla mnie - napadł mnie zapewne spuszczel sądząc po dziurach i przegryzionych czterech deskach.
Deski wymieniłem ale mam podejrzenie, że to bydlę żeruje jeszcze w jednej belce drewnianej, której na razie nie mam możliwości wymienić.
Mam pytanie - czy mogę z tym powalczyć preparatem BONDEX WOOD PREVENTER - ?
Piszą na puszce, że nadaje się do ochrony zaatakowanego drewna tylko trzeba co parę centymetrów wywiercić otwór i wstrzyknąć preparat.
Czym potem zatykać te wywiercone otwory ?
Pozdrawiam
Przemo
Temat troszkę stary ale aktualny przynajmniej dla mnie - napadł mnie zapewne spuszczel sądząc po dziurach i przegryzionych czterech deskach.
Deski wymieniłem ale mam podejrzenie, że to bydlę żeruje jeszcze w jednej belce drewnianej, której na razie nie mam możliwości wymienić.
Mam pytanie - czy mogę z tym powalczyć preparatem BONDEX WOOD PREVENTER - ?
Piszą na puszce, że nadaje się do ochrony zaatakowanego drewna tylko trzeba co parę centymetrów wywiercić otwór i wstrzyknąć preparat.
Czym potem zatykać te wywiercone otwory ?
Pozdrawiam
Przemo
-
mateusz_kajtek
- Zainteresowany

- Posty: 69
- Rejestracja: 06 gru 2009, 12:39
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
chciałbym podłączyć sie pod temat żeby nie robić drugiego podobnego, otóż mam do zagospodarowania nieco ponad 50 m2 wszystko to pod drewnianym dachem (krokwie,deski,papa,blacha), drewno nie było zabezpieczone (przynajmniej na takie nie wyglądało,dach ma już swoje lata) ja wszystkie belki i deski od środka pomalowałem (powiedzmy "impregnatem" żeby nie zrazić niektórych obrońców środowiska) ale przy malowaniu niektórych belek (może ze 3 szt takie sie trafiły) na pęknieciu belki (otwór na około 1 - 2 cm) starałem sie jak najgłebiej wpychać pędzel i zalewać te wgłębienia i wtedy wypływały resztki "impregnatu" z jakimś robactwem (wyglądało to jak muchy) ale dokladnie co to było nie wiem bo nie mam pojecia jak wyglądają poszczególne szkodniki które siedzą w drewnie... moje pytanie zostawić już te krokwie i deski tak jak są w tej chwili (czyli zamalowane od środka/od zewnątrz papa)? czy kupić coś dodatkowego na owady i spryskać te krokwie żeby upewnić sie ze ni ma robali? ogolnie belki wizualnie wygladają zdrowe tylko w kilku miejscach mają peknicia i chyb z dwóch takich pekniec (max 3) wypłyneły jakies owady. z góry dzieki za szybkie i konkretne odpowiedzi (za jakiś tydz chce robić sufit podweszany wiec dach chce miec z głowy).
albo rade damy albo jak tynk odpadamy
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
Szkoda, że nie masz jakieś fotki tego robactwa do identyfikacji.
Ja mojego nieproszonego gościa odnalazłem w Internecie.
Słabo się orientuję w "budowlance" ale jakbyś trochę poczytał nawet to Forum to wyjdzie na to, że malowanie 'impregnatem" niewiele daje.
Robactwo potrafi złożyć jaja w szczelinach drewna na głębokości powyżej 2-3 mm czyli pędzlowanie daje słabe efekty.
No i drewno nie wchłania preparatu zbyt głęboko.
Tyle wywnioskowałem z rzeczy znalezionych w Internecie.
Pozdrawiam
P.
Ja mojego nieproszonego gościa odnalazłem w Internecie.
Słabo się orientuję w "budowlance" ale jakbyś trochę poczytał nawet to Forum to wyjdzie na to, że malowanie 'impregnatem" niewiele daje.
Robactwo potrafi złożyć jaja w szczelinach drewna na głębokości powyżej 2-3 mm czyli pędzlowanie daje słabe efekty.
No i drewno nie wchłania preparatu zbyt głęboko.
Tyle wywnioskowałem z rzeczy znalezionych w Internecie.
Pozdrawiam
P.
-
mateusz_kajtek
- Zainteresowany

- Posty: 69
- Rejestracja: 06 gru 2009, 12:39
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
hmm przyznam że troche mnie zmartwiłeś, jeszcze tyle do zrobienia a nie chce za bardzo stac w miejscu z robotą, jak ktoś ma pomysł jakim preparatem moge popsikać w te szczeliny to robactwo żeby je zabić i gdzie takie coś dostane to bede wdzieczny...
albo rade damy albo jak tynk odpadamy
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
szkodniki to powazny problem dlatego radze ci zajrzec do kopalni wiedzy o szkodnikach i tam sie wszystkiego dowiesz. pozdrawiam
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
Witam!
Ja skusiłem się na Hylotox Plus i pomalowałem nim belki. Ponoć głęboko penetrujący... Pomalowałem też przy okazji starą, podziurawioną przez szkodniki maselnicę (klepki jakieś 1 cm grubości), potem pomalowałem bejcą i żona postawiła ją w salonie jako wazon. Długo nie trzeba było czekać żeby szkodniki zaczęły kontynuować dzieło zniszczenia....
Ja skusiłem się na Hylotox Plus i pomalowałem nim belki. Ponoć głęboko penetrujący... Pomalowałem też przy okazji starą, podziurawioną przez szkodniki maselnicę (klepki jakieś 1 cm grubości), potem pomalowałem bejcą i żona postawiła ją w salonie jako wazon. Długo nie trzeba było czekać żeby szkodniki zaczęły kontynuować dzieło zniszczenia....
-
IDM-SERVICE
- Superużytkownik

- Posty: 550
- Rejestracja: 25 paź 2003, 11:55
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
Witam
Pierwsze co należy zrobić to rozpoznać szkodnika.
Poniżej podaję kilka linków
-www.spuszczel.pl/
-www.altax.pl/jak-zabezpieczyc-drewno-przed-owadami#dal
-www.szkodniki.waw.pl/?gclid=CIX58czDjaECFQYeZwodIQ7cOA
Jeżeli macie w okolicy możliwość impregnacji ciśnieniowej to jest to najpewniejszy sposób na pozbycie się szkodników.
Taka impregnacja ma 2 zasadnicze korzyści;
1/ zabijacie zarówno szkodniki jak i ich jaja i larwy.
2/ impregnacja ciśnieniowa penetruje głębiej drewno od impregnacji powierzchniowej. Widać to na przekrojach w trakcie realizacji więźby.
Pozdrawiam
Pierwsze co należy zrobić to rozpoznać szkodnika.
Poniżej podaję kilka linków
-www.spuszczel.pl/
-www.altax.pl/jak-zabezpieczyc-drewno-przed-owadami#dal
-www.szkodniki.waw.pl/?gclid=CIX58czDjaECFQYeZwodIQ7cOA
Jeżeli macie w okolicy możliwość impregnacji ciśnieniowej to jest to najpewniejszy sposób na pozbycie się szkodników.
Taka impregnacja ma 2 zasadnicze korzyści;
1/ zabijacie zarówno szkodniki jak i ich jaja i larwy.
2/ impregnacja ciśnieniowa penetruje głębiej drewno od impregnacji powierzchniowej. Widać to na przekrojach w trakcie realizacji więźby.
Pozdrawiam
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
Witam
Zauważyłem ostatnio na poddaszy, jeszcze nie zaizolowanym, na membranie głównie ale też na konstrukcji dachu trochę robaczków podobnych do moli takich ubraniowych - zielonkawe ze skrzydełkami niewielkich rozmiarów. Czy jest to coś groźnego dla mojej drewnianej konstrukcji czy mogę spać spokojnie?
Proszę o info. jak mi się uda to zrobię zdjęcie.
Zauważyłem ostatnio na poddaszy, jeszcze nie zaizolowanym, na membranie głównie ale też na konstrukcji dachu trochę robaczków podobnych do moli takich ubraniowych - zielonkawe ze skrzydełkami niewielkich rozmiarów. Czy jest to coś groźnego dla mojej drewnianej konstrukcji czy mogę spać spokojnie?
Proszę o info. jak mi się uda to zrobię zdjęcie.
Pozdrawiam
-
IDM-SERVICE
- Superużytkownik

- Posty: 550
- Rejestracja: 25 paź 2003, 11:55
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
WitamIDM-SERVICE pisze:Zrób zdjęcie to pogadamy
Znalazłem w końcu zdjęcie i je załaczam.
Co to jest za "motylek" - szkodnik drewna w postaci dorosłej czy nie???
[/url]Pozdrawiam
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
Temat już nie aktualny. Znalazłem odpowiedź na moje pytanie.
Ten "motylek" to pożyteczny złotook.
Ten "motylek" to pożyteczny złotook.
Pozdrawiam
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??
Jeżeli chodzi o impregnaty powiedzmy sobie średniej klasy to osobiście polecam Sadolin http://www.c-n-f.pl/produkty/1579/show_maker:111, łatwo się nim maluje i naprawdę w porównaniu do innych nie jest drogi.
