Ściany gipsowo kartonowe - pytania
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
GipsKarton
- Superużytkownik

- Posty: 750
- Rejestracja: 21 lut 2009, 18:22
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
strzalki swobodnie uwalniaja spinki profili czego nie mozna powiedziec gdy sa one skrecone/znitowane.
-
GipsKarton
- Superużytkownik

- Posty: 750
- Rejestracja: 21 lut 2009, 18:22
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
sa rozne sposoby usprawiedliwiania slusznosci dokonanego zakupu - narzedzia.
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
W sumie poszukałem później jeszcze trochę i znalazłem kilka typów zgniatarek do profili i teraz nie wiem które wybrać.
Wspomniane już:
allegro.pl/item928468635_zaciskarka_do_profili_260_mm_promocja.html - choć wygląda to na Topexa
albo zastanawiam się nad:
allegro.pl/item946410795_hit_szczypce_do_laczenia_profili_yato_5130.html - niby lepsza firma bo Yato.
Kształtem się znacznie różnią a efekt ich łączenia też może być różny (te Yato mają jakąś okrągłą podkuwkę na której rozklepują(?) profil).
Na jedną robotę szkoda mi na Stanley'a wiec takie muszą wystarczyć
Jak rozumiem kolega GipsKarton krytykuje moją wizję łączenia trwałego profili ze sobą. Owszem - "pchełki" zgodnie z poradą usunę z konstrukcji [tam gdzie będę dał jeszcze radę a zostaną tylko tam gdzie nie byłbym w stanie podejść zgniatarką] bo wnioskuję że ona znacznie usztywniają konstrukcje (przesadnie).
Co do zgniatarki to planuje jej jednak użyć bo rozumiem że ona daje "lekki luz" i jakiś stopień swobody, choć zespala konstrukcję - tym bardziej że przecież ona jest właśnie dedykowana do prac z łączeniem profili pod kartony.
Poza tym czy konstrukcja sztywniejsza to gorsza? Przecież nie przewiduję "przesuwania" się ścian a płyta gipsowo-kartonowa szczególnie elastyczna też nie jest więc czemu to ma wszystko być i się trzymać "na wiarę"?
Zasadniczo ja mam bardzo dużo czasu więc mogę się bawić a żadne terminy mnie nie gonią. Więc może nie zyskam na sztywności wiele i stracę tylko masę czasu - ale przecież chyba w efekcie nie będzie "gorzej".
Dodatkowo przecież muszę jakoś dodatkowo wzmocnić łącząc profile i też chyba jakoś to rozeprzeć wszystko pod futryny, bo przecież jak ktoś strzeli drzwiami to wylecą razem z konstrukcją...?
Wspomniane już:
allegro.pl/item928468635_zaciskarka_do_profili_260_mm_promocja.html - choć wygląda to na Topexa
albo zastanawiam się nad:
allegro.pl/item946410795_hit_szczypce_do_laczenia_profili_yato_5130.html - niby lepsza firma bo Yato.
Kształtem się znacznie różnią a efekt ich łączenia też może być różny (te Yato mają jakąś okrągłą podkuwkę na której rozklepują(?) profil).
Na jedną robotę szkoda mi na Stanley'a wiec takie muszą wystarczyć
Jak rozumiem kolega GipsKarton krytykuje moją wizję łączenia trwałego profili ze sobą. Owszem - "pchełki" zgodnie z poradą usunę z konstrukcji [tam gdzie będę dał jeszcze radę a zostaną tylko tam gdzie nie byłbym w stanie podejść zgniatarką] bo wnioskuję że ona znacznie usztywniają konstrukcje (przesadnie).
Co do zgniatarki to planuje jej jednak użyć bo rozumiem że ona daje "lekki luz" i jakiś stopień swobody, choć zespala konstrukcję - tym bardziej że przecież ona jest właśnie dedykowana do prac z łączeniem profili pod kartony.
Poza tym czy konstrukcja sztywniejsza to gorsza? Przecież nie przewiduję "przesuwania" się ścian a płyta gipsowo-kartonowa szczególnie elastyczna też nie jest więc czemu to ma wszystko być i się trzymać "na wiarę"?
Zasadniczo ja mam bardzo dużo czasu więc mogę się bawić a żadne terminy mnie nie gonią. Więc może nie zyskam na sztywności wiele i stracę tylko masę czasu - ale przecież chyba w efekcie nie będzie "gorzej".
Dodatkowo przecież muszę jakoś dodatkowo wzmocnić łącząc profile i też chyba jakoś to rozeprzeć wszystko pod futryny, bo przecież jak ktoś strzeli drzwiami to wylecą razem z konstrukcją...?
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
Ta 260mm w zupełności wystarczy, spina dobrze, w castoramie można dostać od ręki a drzwi polecam przesuwane
Cezar
-
jacenty800
- Superużytkownik

- Posty: 801
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
- Lokalizacja: włocławek
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
powiem panu tak nadgorliwosc jest gorsza nisz faszyzm.i nieraz jak sie chce przelepszyc to wychodzi z tego dupcia.pan słucha co pisze unicom i wito.pewnie zgodza sie ze mna ze taka zaciskarka jest pomocna ale nie jest niezbedna.i myli sie pan myslac ze pchełki co jest fatalnym pomysłem lub zagniatarka wpłynie na wytrzymalosc konstrukcji.jest fajna sprawa jesli chodzi o te poprzeczki poziome ale i bez zgietarki i bez nitow mozna spokojnie je zamontowac .
-
GipsKarton
- Superużytkownik

- Posty: 750
- Rejestracja: 21 lut 2009, 18:22
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
nie neguje laczenia profili praska. to poreczne narzedzie (powtorze) pomoce przy samodzielnym montazu plyt, profile sa ustalone w swoich miejscach i nie beda sie przemieszczac.o-w-c-a pisze:W sumie poszukałem później jeszcze trochę i znalazłem kilka typów zgniatarek do profili i teraz nie wiem które wybrać.
Wspomniane już:
[url]allegro.pl/item928468635_zaciskarka_do_profili_260_mm_promocja.html[/url] - choć wygląda to na Topexa
albo zastanawiam się nad:
[url]allegro.pl/item946410795_hit_szczypce_do_laczenia_profili_yato_5130.html[/url] - niby lepsza firma bo Yato.
Kształtem się znacznie różnią a efekt ich łączenia też może być różny (te Yato mają jakąś okrągłą podkuwkę na której rozklepują(?) profil).
Na jedną robotę szkoda mi na Stanley'a wiec takie muszą wystarczyć
Jak rozumiem kolega GipsKarton krytykuje moją wizję łączenia trwałego profili ze sobą. Owszem - "pchełki" zgodnie z poradą usunę z konstrukcji [tam gdzie będę dał jeszcze radę a zostaną tylko tam gdzie nie byłbym w stanie podejść zgniatarką] bo wnioskuję że ona znacznie usztywniają konstrukcje (przesadnie).
Co do zgniatarki to planuje jej jednak użyć bo rozumiem że ona daje "lekki luz" i jakiś stopień swobody, choć zespala konstrukcję - tym bardziej że przecież ona jest właśnie dedykowana do prac z łączeniem profili pod kartony.
Poza tym czy konstrukcja sztywniejsza to gorsza? Przecież nie przewiduję "przesuwania" się ścian a płyta gipsowo-kartonowa szczególnie elastyczna też nie jest więc czemu to ma wszystko być i się trzymać "na wiarę"?
Zasadniczo ja mam bardzo dużo czasu więc mogę się bawić a żadne terminy mnie nie gonią. Więc może nie zyskam na sztywności wiele i stracę tylko masę czasu - ale przecież chyba w efekcie nie będzie "gorzej".
Dodatkowo przecież muszę jakoś dodatkowo wzmocnić łącząc profile i też chyba jakoś to rozeprzeć wszystko pod futryny, bo przecież jak ktoś strzeli drzwiami to wylecą razem z konstrukcją...?
do drzwi sa profile oscieznicowe UA.
-
jacenty800
- Superużytkownik

- Posty: 801
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
- Lokalizacja: włocławek
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
przepraszam nie unikom i wito jak napisałem w poscie a gipskarton i wito.chłopaki wiedza o czym pisza
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
Witam,
Ja też używam zagniatarki Topex-a do profili.Ułatwia pracę w znacznym stopniu a kupiłem ja w castoramie za kilkanaście złotych.Mam ja już 2-gi rok i nadal działa.Aż dziw bierze że ta firma tyle wytrzymała
.Co do łączenia płyt,używam w budownictwie mieszkaniowym tylko i wyłącznie taśmy papierowej tej firmy
usg-sheetrock.informatorbudownictwa.pl/.
Ja też używam zagniatarki Topex-a do profili.Ułatwia pracę w znacznym stopniu a kupiłem ja w castoramie za kilkanaście złotych.Mam ja już 2-gi rok i nadal działa.Aż dziw bierze że ta firma tyle wytrzymała
usg-sheetrock.informatorbudownictwa.pl/.
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
Ok - dzięki wszystkim za porady i jutro w castoramie kupie zagniatarkę i wykręcę niemal wszystkie pchełki (do których się dostanę) i w miarę możliwości zagniotę te miejsca.
Profile CW planuję zagnieść do profili UW podłogowych, ale tych przykręconych do więźby dachowej nie będę łączył (a wtedy poprzeczną sztywność będą tworzyć rozpory) bo jak się zastanowiłem wolę zostawić możliwość pracy profilu UW względem CW z racji jakiś nieznacznych ruchów dachu które mogły by spowodować popękanie ściany)
Część rozpór zostawię (choć miejscowo trochę zgrubiają profil - ale przecież profile CW są dość elastyczne więc wkręt dociągnąć powinien je do płyty, a zresztą te profesjonalne elementy pod mocowanie szafek też są nakładane na profil więc też go zgrubiają o te 0,8mm) mimo wszystko bo chcę mieć możliwość zmiany aranżacji pomieszczenia, a nie każda zmiana żeby była okupiona koniecznością demolki ścianek.
Co do drzwi przesuwnych - niestety sposób aranżacji nie pozwala mi na ich zastosowanie, a drzwi wypadają dokładnie na końcu jednej ścianki tyle że prostopadle futryną do tej ścianki (dlatego ten profil UA też by się nie nadał) i mam nadzieje że złączone na styk dwa profile CW rozparte w 4 miejscach wytrzymają a też ważne dla mnie jest uzyskanie większej szerokości słupka żeby mieć do czego przyczepić wspomnianą futrynę.
Zastanawia mnie tylko jedno - i tutaj prosiłbym o rade - jak się robi ścianki pod kątem - tzn jedna ścianka ma być pod kątem 45stopni względem drugiej więc na końcach (w miejscu styku) wypada mi "dziura" i płyty w tym narożu były by nie podparte...?
Profile CW planuję zagnieść do profili UW podłogowych, ale tych przykręconych do więźby dachowej nie będę łączył (a wtedy poprzeczną sztywność będą tworzyć rozpory) bo jak się zastanowiłem wolę zostawić możliwość pracy profilu UW względem CW z racji jakiś nieznacznych ruchów dachu które mogły by spowodować popękanie ściany)
Część rozpór zostawię (choć miejscowo trochę zgrubiają profil - ale przecież profile CW są dość elastyczne więc wkręt dociągnąć powinien je do płyty, a zresztą te profesjonalne elementy pod mocowanie szafek też są nakładane na profil więc też go zgrubiają o te 0,8mm) mimo wszystko bo chcę mieć możliwość zmiany aranżacji pomieszczenia, a nie każda zmiana żeby była okupiona koniecznością demolki ścianek.
Co do drzwi przesuwnych - niestety sposób aranżacji nie pozwala mi na ich zastosowanie, a drzwi wypadają dokładnie na końcu jednej ścianki tyle że prostopadle futryną do tej ścianki (dlatego ten profil UA też by się nie nadał) i mam nadzieje że złączone na styk dwa profile CW rozparte w 4 miejscach wytrzymają a też ważne dla mnie jest uzyskanie większej szerokości słupka żeby mieć do czego przyczepić wspomnianą futrynę.
Zastanawia mnie tylko jedno - i tutaj prosiłbym o rade - jak się robi ścianki pod kątem - tzn jedna ścianka ma być pod kątem 45stopni względem drugiej więc na końcach (w miejscu styku) wypada mi "dziura" i płyty w tym narożu były by nie podparte...?
---------------------
Pozdrawiam
Owca
Pozdrawiam
Owca
-
jacenty800
- Superużytkownik

- Posty: 801
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
- Lokalizacja: włocławek
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
Wielkie dzięki tym bardziej że otrzymałem informację którą łatwiej zrozumieć bo zilustrowana
.
Obrazek trochę mały a przy dużym zoomie ciężko coś rozczytać, ale jakoś dałem radę.
Ściany akurat u mnie (źle to napisałem) mają być rozwartokątne na ok 135stopni a nie na 45 jak napisałem, ale zasada taka sama (tzn zrobię żeby się stykały końcowe profile CW ścian ze sobą jednym rogiem, a przestrzeń powstałą z racji przesunięcia wypełnię wspomnianym klejem.
Wielkie dzięki.
Obrazek trochę mały a przy dużym zoomie ciężko coś rozczytać, ale jakoś dałem radę.
Ściany akurat u mnie (źle to napisałem) mają być rozwartokątne na ok 135stopni a nie na 45 jak napisałem, ale zasada taka sama (tzn zrobię żeby się stykały końcowe profile CW ścian ze sobą jednym rogiem, a przestrzeń powstałą z racji przesunięcia wypełnię wspomnianym klejem.
Wielkie dzięki.
---------------------
Pozdrawiam
Owca
Pozdrawiam
Owca
-
jacenty800
- Superużytkownik

- Posty: 801
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
- Lokalizacja: włocławek
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
no patrz i jeszcze nazeka hehe.ja tam widze hehe.sorki nie bardzo umie jeszcze zmniejszac tzn nie wiem jakie procenty dawac bo tu limit 350 kb.tylko jak dajesz klej to odczekaj az zwiąże i dopiero skrecaj.czyki uw posadzka -strop wkładasz te cw 2 pionujesz wciskasz klej gipsowy ,czekasz jak stwardnieje skrecasz
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
Ok - dzięki jeszcze raz za pełen opis czynności, choć trochę mi to komplikuje zaplanowaną kolejność robót więc zostawię sobie ten zabieg na koniec (co do obrazka zawsze można skorzystać z jakiegoś darmowego serwera zdjęć - np. imageshack.us a później tylko podać linka do załączonej fotki na serwer
).
-
jacenty800
- Superużytkownik

- Posty: 801
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
- Lokalizacja: włocławek
Re: Ściany gipsowo kartonowe - pytania
wrazie co prosze pytac lepiej jest zapytac 2 razy niz potem rozbierac

