Stropy są jednym z najważniejszych elementów konstrukcyjnych, które oddzielają kondygnacje budynku. Jeżeli chcesz dowiedzieć się jak zbudować, wyciszyć i ocieplić strop koniecznie zapoznaj się z tym działem.
Witam.
Zwracam się z prośbą o poradę. Planuję na poddaszu zrobić wylewkę betonową i jednocześnie ocieplić strop. Poddasze będzie użytkowe. Problem polega na tym, że nie wiem jak to wykonać poprawnie z uwagi na nierówny strop. Strop jak widać na zdjęciach jest wykonany metodą tradycyjną.
Z góry dziękuję za pomoc.
O to chodzi, że betonu nie brakło. Tylko murarz stwierdził, że więcej nie będziemy lać bo się strop przeciąży. O ociepleniu od spodu też myślałem ale ta wersja odpada z innych względów.
Ocieplenie musi być od górnej strony. Boje się że jak doleje betonu na wyrównanie to może być za ciężko. Ale problem z układaniem styropianu by się rozwiązał. Myślę też o natrysku pianki poliuretanowej i na to wylewkę. Tylko kto będzie chciał przyjechać i piankować niecałe 120 m2 hehe.
hej a jak wyglada u ciebie zbrojenie tego stropu ile na ile kratka idzie?i jaka jest jego grubosc i wielkosc tego pomieszczenia?no to ładny murarz akrobata to byl!!!
Szczerze mówiąc to teraz nie wiem na ile idzie kratka - tyle co na zdjęciu widać.. Grubość stropu w jego najcieńszym miejscu (czyli środek pomiędzy belkami) to ok 5 - 6 cm. Wielkość tego pomieszczenia na górze to ok 80 m2. Oczywiście pod spodem są jeszcze ściany nośne. W stropie są poczynione pewne zmiany (jeśli chodzi o jego podparcie) i belki dodatkowo dozbrojone są podwójnie drutem fi16. Kierownik budowy był i odebrał zbrojenie.
przy takich problemach jak kolega wspomniał stosuje się piasek celem wyrównania, ale można również zastosować rzadka zaprawę. Czyli, urobić rzadką, wodnistą zaprawę cementową, założyć gumiaczki , i wylewając tę zaprawę na nierówny strop okładać na niej styropian.Lepsze to niż piasek, choć droższe i bardziej pracochłonne.
zbrojenia masz ok więc nie ma się czym przejmować
na taka fale jest taka rada umawiamy się z ekipa od wylewek i ta ekipa wyleje ci w tym miejscu betonik z granulatem (czyli styropian tylko w kulkach) który używa się w przypadku takich fal i problem z głowy.
rozumiem że reszta tego poddasza jest ok i nie ma takiej fali wtedy bez problemowo ustalą poziomy i wyleją równą posadzkę
Bardzo dziwna ta płyta (coś jakby płytowo-żebrowy z żebrem ukrytym), czegoś takiego nie widzi się zbyt często.
Taka uwaga, jeśli w projekcie nie było takich fal to wykonanie ich było błędem, beton to nie tylko wypełnienie dodające wagę, ale to też element konstrukcji mający wpływ na wytrzymałość stropu. W przypadku takiej płyty, w środku rozpiętości beton pracuje w strefie górnej (na ściskanie), a tam jego ilość została wyraźnie odchudzona, właśnie przez wykonanie fali.
Być może wszystko się jakoś szczęśliwie zrównoważyło, zmniejszyło się nośność, ale i obniżyła się masa i wszystko jest ok, a być może nie i pojawią się problemy: zarysowania, duże ugięcia, choć zawalić się nie powinno.
Kierownik budowy odbierał tylko zbrojenie, czy też konsultowany z nim był sposób zalania stropu (wykonanie tych dziwnych fal)?
Według mnie należy wykonywać zgodnie z projektem, a zmiany wprowadzać tylko po konsultacji osoby uprawnionej (zmiany zatwierdzone na piśmie), wtedy jakby się coś działo coś niedobrego to mamy możliwość dochodzenia swego. W przypadku takich zmiany potwierdzonej przez słowo murarza, wszelkie prawa do roszczeń w razie komplikacji przepadają.
To dobrze by było żeby to obejrzał, bo możliwe że nośność stropu jest przez to wykonanie zaniżona i trzeba będzie pomyśleć nad zredukowaniem wagi warstw wykończeniowych stropu. Ciężko powiedzieć o ile, możliwe że nada się już keramzyt z zaprawą, lub granulatem styropianowym, a jak nie to będzie trzeba kombinować z docinaniem styropianu do kształtu fal (dość karkołomne). Lub wykonaniem podłogi na legarach(dość nietypowe jak na płytę żelbetową).