chciałem dac na przedpokój do kuchni i łazienki halogeny ale... słyszałem że zwykłe mogą być niebezpieczne ponieważ mocno sie nagrzewają i mogą nawet wywołać pożar, a natomiast o Ledach słyszałem że dają słabe światło no i wychodza znacznie drozej :/

Dodam jeszcze, że halogeny pobierają więcej energii od LED.

Wybór należy do autora. W zasadzie to jest tylko kwestia gustu i wyglądu w pomieszczeniu.

tak też słuszna uwaga.... sam nie wiem jeszcze co wybiore :/

Pracuję w zawodzie od niedawna (9l) i nie zdarzyło mi się gasić pożar po HALOGENACH....kto takie bzdury panu opowiedział ???

led - mniej światła, więcej kosztuje, mniej prądu zużywa
hal - więcej światła, mniej kosztuje, więcej prądu zużywa

i teraz co ?

piotrkam1982 pisze: led - mniej światła, więcej kosztuje, mniej prądu zużywa
hal - więcej światła, mniej kosztuje, więcej prądu zużywa

Wcale nie do końca tak to wygląda. Zależy jakich LED się użyje. Tanie źródła światła LED na małych 48, czy 60 diodkach to rzeczywiście prawie nie świecą, ale nowoczesne POWER LED oparte na diodach CREE to już zupełnie inny temat. Ja bym to porównał tak:

4W LED opraty na CREE świeci tak jasno jak 35W halogen
LED świeci nawet przez 30 LAT(!!!), halogen przez 2-3 lata

Roczny koszt energii zużytej przez dobrej klasy źródło światła LED to zaledwie 3-4PLN, więc zwraca się już po około 6 m-cach. Dalej już tylko czysta oszczędność.

Ja nie spotkałem jeszcze db ledów znacznie słabsze są od halogenów mimo,że kupuje markowe . Możliwe ,że są takie co świecą lepiej tylko czy zasepują te 50 W wątpie. Jedyny miejscem gdzie je mam założone to w pokoju gdzie mam strop docieplany od wewnątrz i halogeny mi topiły ten materiał. Jeśli ledy mają być głównym światłem osobiście nie polecam

LEDy zastępują obecnie 25W i 35W halogeny. Ponoc są takie co są w stanie zastąpić 50W, ale w Polsce są jeszcze nie dostępne, a cena też jest jeszcze bardzo wysoka.

norwoks0 pisze:Jedyny miejscem gdzie je mam założone to w pokoju gdzie mam strop docieplany od wewnątrz i halogeny mi topiły ten materiał.

no właśnie ja mam daną wełne 20-stke i nie chciałbym żeby te halogeny przegrzewały sie jak bedą pod wełną...i dlatego chyba zdecyduje sie na ledy...

No to w takim razie przegrzejesz LEDy... One także się grzeją i potrzebują dostępu powietrza.

ale ledy napewno będą lepsze pod wełne niż zwykłe halogeny i jak włącze sobie na godzinke to nic nie powinno sie stać tak myśle....

Godzinka to bardzo długo. Temperaturę pracy LED czy halogen osiąga już po około 5-10 minutach. Później już tylko się "wypala". Nie zdziwię się jeśli po 3 miesiącach użytkowania LED zaczną gasnąć.

jestem własnie na etapie montazu halogenów ogólnie będą w miejscach gdzie świeci sie krótko czyli przedpokój czy łazienka, więc ta godzinka to chyba maks gdzie przeważnie będą świecić 5-10 minut, czas pokaze jak to wyjdzie w praktyce. PS znajomy ma zwykłe halogeny na tym wełna 10 i jak miał 50W żarówki to mówi że mu sie przepalały ale jak dał 35W to mówi ze już przeszło 3 miesiące i spokój to myśle ze z ledami tym bardziej nie powinno byc kłopotu..

A Ja myślę że LEDY się nie przepalą.Wczoraj robiłem doświadczenia ze żródłami światła na GU10 i wygląda na to że źródło oparte na 48 LED świeci podobnie do halogena 20 W i podobnie rozpraszała światło.Dioda powerled 3x1W świeci jaśniej ale punktowo.Dioda powerled 1x3W świeci podobnie do 3x1W ale też punktowo.Najlepiej odpowiadał Mi 48LED .Co ciekawe,diody po 30 min.świecenia były średnio ciepłe,a halogeny musiałem się śpieszyć żeby zdążyć założyć bo robiły się "ciężkie"

Ja dodam od siebie, że halogeny podczas "przepalenia się" potrafią zrobić zwarcie i nawet eksplodować. Niestety sporadycznie ale takie sytuacje się zdarzają - wiem to z autopsji.

Widzę, że w dyskusji nikt nie zwrócił uwagi na barwę światła.
LEDy świecą praktycznie jedną długością fali, co nie jest korzystne dla wzroku.
Podobnie jest ze świetlówkami kompaktowymi.
Światło halogenów jest dużo bardziej zbliżone do światła słonecznego.

Dlatego jako światło podstawowe nigdy nie polecam LEDów. Co innego w przypadku oświetlenia ozdobnego lub uzupełniającego.