Mam pytanie.
Mieszkam w starej kamienicy(1935r). 3 właścicieli na klatce. Piwnica więc podzielona względem procentów.
Moja część piwnicy oddzielona jest od części sąsiada drewnianą mocną ścianką.
Mamy osobne wejścia. Tak było zawsze (dla mnie od 4 lat bo tyle tu mieszkam)

Piwnica jest zawilgocona.
Chcę starą dziurawą i mokrą wylewkę zamienić na nową i uszczelnić folią i styropianem itp.
Dodatkowo chcę postawić ściankę zaraz obok tej drewnianej 12cm grubości by uszczelnić i zabezpieczyć pomieszczenie.


Czy potrzebuję jakichś zezwoleń czy pozwoleń na postawienie takiej ścianki i zrobienia wylewki? Czy sąsiad musi mi się na coś zgadzać?

Zaznaczam iż nie naruszam konstrukcji budynku wcale a wcale, a całość robię na swojej części.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam.

Takie prace wymagają zgody współwłaścieli.
Stawiając ściankę murowaną obok drewnianej ulegnie zmniejszona powierzchnia piwnicy, co z ustalonym podziałem procentowym.
Na podział piwnic powinien być odpowiedni zapis w aktach własności.

chyba ze zrobisz to po cichu

Musisz zgłosić tylko w starostwie remont i opisać to co chesz robić.
Jeżeli stawiasz ściankę działową na swojej powierzchni, to nikt Ci nic nie może zrobić. Ale czy nie lepiej dogadać się z sąsiadem i nawet na swój koszt rozebrać drewnianą ściankę i wymurować w jej miejsce nową ???? Sąsiad powienien się zgodzić (bo za darmo będzie miał ładną ściankę też). Tylko niech Ci da to na piśmie, żeby później nie płakał

Z sąsiadem dogadać się nie udaje nam, tym co byli przed nami , przed nimi i przed nimi... długo bym pisał ale nie będę bo się wam w skrzynce z narzędziami scyzoryki pootwierają.
Zgody sąsiada nie dostane bo nawet jeśli jemu to na rękę ( ma za darmo ściankę i większą powierzchnię piwnicy) to okazji zaszkodzenia mi nie przepuści.

W akcie notarialnym nie ma zapisu co do piwnic i strychu. Jest to umowny podział. Umowny od (z tego co wiem ) 20 - 30 lat, a zgodny z podziałem procentowym.

Stawiając ściankę pomniejszam swoją powierzchnię.
Stawiając ściankę nie naruszam konstrukcji budynku.


Pytanie czy ma to być zgłoszenie, czy pozwolenie?
Na pozwolenie czeka sie ponad 60 dni, wymaga projektu, dowodu iż jestem właścicielem (akt) i pewnie zgody współwłaścicieli.



A co z wylewką. Obowiązuje taka sama zasada?
Pozwolenie czy zgłoszenie?

Zgłoszenie robót, jak coś urzędnikom sie nie spodoba to postawią Ci warunek zrobienia projektu i uzyskania pozwolenia.