Witam.
Mieszkanie znajduje sie na ostatnim pietrze w 3-pietrowym bydynku. Są 3 kratki wentylacyjne w 3 kominach. Po jednej w łazience , ubikacji i w kuchni.
W łazience i ubikacji powietrze wyciąga do komina, natomiast w kuchni wdmuchuje powietrze do środka. Powoduje to, że gdy się gotuje to cała para jest rozprowadzana po całym mieszkaniu. Wszystkie okna w pokojach mam ciągle zaparowane, na parapetach kałuże wody, straszna wilgoć, i na ścianach w rogach pojawił się okropny grzyb. Było to zgłoszone do spółdzielni, przyszedł jakiś konserwator i stwierdził, że te wywietrzniki działają poprawnie bo to jest wentylacja grawitacyjna. Czy to jest prawda? Jak to może w kuchni wdmuchiwac powietrze z zewnatrz i rozprowadzac parę po calym mieszkaniu/???

Spółdzielnia zrobiła swoje i na pewno więcej już nic nie zrobi (skoro "ciąg" jest). Jeśli będziesz chciał coś poradzić, to już na swój koszt. Wentylatora nie możesz założyć, bo przepisy zabraniają mieszania wentylacji grawitacyjnej z mechaniczną. Są wywiewki na kominy wentylacyjne, które podobno poprawiają ciąg. Zobacz w Internecie firmy np. Spiroflex z Mielca lub bud-went.com.pl
Trzeba by wybrać taką, która będzie najlepiej pasowała do twojego komina wentylacyjnego na dachu (jego konstrukcja lub usytuowanie też mogą mieć wpływ na występującą w kuchni "cofkę").

Pozdr.
Jerzy

P.S.
Zapomniałem jeszcze dodać o nawiewnikach. Czy woda lejąca się po parapecie, to nie jest efekt celowego rozszczelnienia okna w kuchni? Tak naprawdę, to moim zdaniem mogłoby radykalnie pomóc zainstalowanie podgrzewanego elektrycznie nawiewnika o większej wydajności, niż tych okiennych (ogrzewanie włączane tylko w okresie zimy) oraz wyżej wymieniona wywiewka poprawiająca "ciąg".

Jerzy