Witam!
Jestem na etapie zbierania dokumentacji potrzebnej do wystąpienia o pozwolenie na budowę. Na terenie w którym będę się budował nie ma sieci kanalizacyjnej. Dlatego wybór jest prosty: szambo lub oczyszczalnia ścieków. Chcę zbudować to drugie.

Jednak w warunkach zabudowy mam zapis:

Odprowadzenie nieczystości płynnych: do własnego, szczelnego zbiornika. Wywóz nieczystości taborem asenizacyjnym. Do projektu budowlanegou budynku załączyć projekt zbiornika.

Co oznacza ten zapis? Czy mogę zastosować tylko sambo, a oczyszczalni już nie? Proszę o rady!
N.

myślałes o przydomowej oczyszczalni ścieków ? http://www.e-instalacje.pl/Przydomowe_o ... ,3803.html

POŚ jest również w pewnym sensie szczelnym zbiornikiem, z którego nieczystości należy wywozić tym zagadkowym wozem. Co do interpretacji -najlepiej po prostu napisz pismo z zapytaniem do urzędu gminy...

IMHO zapis jest jasny . Tylko szambo. Gmina napewno tak odpowie. Ja zastanawiam sie czy można z tym walczyć powołując się na jakieś akty prawne typu ustawa itp.
U mnie w gminie jest plan zagospodarowania i konieczność instalowanie szczelnych zbiorników bezodpływowych do czasu założenia kanalizy. Kanaliza będzie ale nie wiadomo czy za rok czy za 10 lat. Jest w planach i nawet dociągnęli jakieś 450 m ode mnie ale narazie dalej tylko plany bo brak kasy.
Planuje budowe i założyłbym POŚ ale przez ten chory zapis o zbiorniku bezodpływowym moge tylko szambo. Byłem w gminie i tam stanowczo twierdzą że tak ma być i koniec.
Zużywam jakieś 15m3 wody na miesiąc wiec koszty POŚ dość szybko by sie zwróciły Dlatego myślę czy by nie zrobić szamba bo tak chce gmina i po cichu POŚ bo ja tak chce.

I sprawdziłem. POŚ nie jest zbiornikiem bezodpływowym. Ale ten zapis u Was oznacza, że w niedługim czasie będziecie mieli kanalizację.

W moim przypadku niedługo może oznaczać 10 lat . Gmina nie dokończyła obecnej nitki kanalizy z braku kasy a tu gdzie mieszkam są tylko jakieś mgliste plany i nikt nie wie kiedy coś sie ruszy. Dlatego chciałbym obejść jakoś temat zbiornika bezodpływowego i założyć POŚ...

Jeżeli nie zrobią tego do 2014 roku to raczej potem juz nie zrobią. Ja mam propozycje. Nie czekaj biernie tylko idź do gminy i pytaj się. Teraz Polska dostaje (dzięki Marcinkiewiczowi i Kaczyńskiemu) grube miliony z Unii w ramach Funduszu Spójności. Jeżeli gmina nie wykorzysta ich do końca 2014 (jak już wyżej napisałem) to traci dotacje.

Nie wiem jak wyjdzie u Ciebie ze sprawami prawnymi, ale uważam, że jeśli jest tylko taka możliwość to lepiej zbudować przydomową oczyszczalnię ścieków. Fakt, koszty budowy będą większe niż tradycyjnego szamba, ale w przeliczeniu na kolejne lata to się zwróci i to z nawiązką. Teraz produkowane są bezobsługowe oczyszczalnie, więc w ogóle nie ma z nimi kłopotów. A poza tym oczyszczalnie są bardziej ekologiczne. Odprowadzasz ścieki a jednocześnie ochraniasz środowisko, chyba lepszej opcji nie ma. System oczyszczania zamyka obieg wody w przyrodzie, przywracając ja środowisku. A jak wiadomo, wody na naszej planecie jest coraz mniej. Jeśli chcesz to mogę Ci polecić profesjonalną firmę, która zajmuje się tym fachem. Sam korzystałem z ich usług, kiedy to właśnie budowałem na swojej posesji taką oczyszczalnię. Póki co jestem bardzo zadowolony. A co do tej firmy NARO, to pełen profesjonalizm. Ich produkty są naprawdę dobre, świadczą o tym zresztą wszystkie atesty, które posiadają. Jeśli jednak nie zdecydujesz się na przydomową oczyszczalnie ścieków to zbuduj chociaż szambo ekologiczne. Możesz wejść na stronę internetową sklepu i zapoznać się z ich produktami. Tutaj masz adres: szamba-baseny.com.pl

namore pisze: Jednak w warunkach zabudowy mam zapis:

Odprowadzenie nieczystości płynnych: do własnego, szczelnego zbiornika. Wywóz nieczystości taborem asenizacyjnym. Do projektu budowlanegou budynku załączyć projekt zbiornika.

Jeśli na danym terenie nie ma jakiś szczególnych zaleceń związanych z ochroną środowiska, zwłaszcza dotyczących ochrony ujęć wodnych, to taki (ten) zapis nie wyklucza możliwości zastosowania PBOŚ.