Kilka lat tem wszedlem w posiadanie starego domu czesciowo wyremontownego.
Jest na tym domu dach z blachy trapezowej (Pruszynski bodajze).
Remont wykonano w ten sposob ze krokiwie i belki slupy zostaly stare (z czego nie jestem zbyt zadowolony ale pewnie chodzilo o koszty) i do tych krokiwi sa poprzybijane nowe belki czy tez deski grubosci ok 3 cm na to laty,folia i blacha
Nie ma zadnego ocieplenia ani nic innego i nie mam pojecia co z tym dalej.
Problem mam ze szczytem
Tylko zima i jak sa zamiecie wdmuchuje mi w szczyt pod gasiorem snieg ktory wchodzi pod ta folie a pozniej jak jest odwilz sie skrapla i powstaja kaluze ktore z kolei juz 2 x zrobily mi plamy na suficie w sypialni i goscinnym pokoju
Moze mi ktos podpowiedziec co powinieniem zrobic?
Czy pod gasiorem powinna byc jakas uszczelka ?
Jesli tak to jaka lub czy moge to jakos od srodka teraz zima zrobic?
Prosze o porade i pomoc za co z gory serdecznie dziekuje.
[/b]

Powinny byc uszczelki nawet dobrze by było jakby była taśma kalenicowa wtedy jest większa pewnos że nie nawieje śniegu w taką pogode jak teraz.
Teraz niezamontuje pan prawidłowo uszczelek i a taśmy kalenicowej napewno, wymaga to demontażu gasiara. Oczyszczenia blachy z zabrudzeń (w miejscu gdzie kleił bedzie pan uszczelki i taśme kalenicową) przyklejenie taśmy kalenicowej i na to uszczelka do blachy trapezowej koszt ok 2-2,5 zł za metr albo tańszej wersji uszczelek klinowych koszt 1 zł za metr.
Miałem podobny problem jak dach był pokryty eternitem. I były różne kombinacje nawet z pianą mało rozprężajacą ale to było przy eternicie. I tak musiałem kontrolowa co jakiś czas czy nienawiało śniegu. I go usuwac ja kładłem folie żeby lepiej było go sprzątac.

polecam srodek fillcoat (noxan.pl)
mozna go stosowac w kazdych warunkach pogodowych, podczas deszczu, opadów śniegu, mrozu!
mogą być nakładane w zasadzie na każdą powierzchnię: dachy, smoły, powłoki bitumiczne, asfalt, PCV, poliester, ocynk, aluminium, szkło, dachówki

wportalu www.e-dach.pl jest tez sporo innych propozycji

Dziekuje za podpowiedzi bede musial tescia zaangazowac na wiosne a teraz bedzie trzeba jakos przebolec.

Zatem wyglada na to ze ci majstrowie ktorzy robili ten dach "zapomieli" o tej uszczelce