Witam!

Mam problem nastepujacego typu.
W mieszkaniu wychodzi grzyb (od lat). Wychodzi tak w zimie jak i latem. Pojawia sie na wszystkich trzech scianach szczytowych i w pewnym stopniu rowniez na scianie graniczacej z klatka schodowa, gdzie obecnie jest kuchnia. Tutaj moze jednak byc spowodowany wilgocia uzytkowa

Mieszkanie jest na parterze, podpiwniczone, sciany grubosci ok 50 cm, ceglane

Chce zrobic kompleksowy remont mieszkania. W zwiazku z tym bylo u mnie ostatnio dwoch specjalistow od osuszania/odgrzybiania:

Pierwszy specjalista:
Skulismy troche tynku, sprawdzilismy (dłonia) że sciana (tynk) jest sucha

Diagnoza:
Wadliwa izolacja pionowa, trzeba skuc tynki, docieplic wszystkie sciany zewnetrzne. Nie ma podciagania kapilarnego, izolacja pozioma zalatwi wszystkie sprawy. W zadnym wypadku nie jest to wina izolacji poziomej

Drugi specjalista
Pomierzyl jakims wilgotnosciomierzem, pokazal ze wilgotnosc scian (na powierzchni) jest w normie. Przyznal ze sciany faktycznie sa suche (przynajmniej ich czesc od wewnatrz lokalu, bo na pewno mur jest wilgotny glebiej).
Sprawdzilismy wilgotnosc scian w piwnicy-wysoko (pod stropem) byla w normie, nizej kilkukrotnie potrafila norme przekroczyc.

Diagnoza:
Wadliwa izolacja pozioma. wykonac iniekcje. zalatwi problem na zawsze. W zadnym wypadku nie jest to wina izolacji pionowej


Dodatkowym problemem na pewno jest wilgoc uzytkowa, bo okna sa plastikowe (zainstaluje nawiewniki) i brak jest ciagu w kanalach wentylacyjnych, ale nie jest to glowna przyczyna. Grzyb wystepowal juz dawno, nawet jak byly okna drewniane (czyli nieszczelne)

Pytanie: u kogo moge zasiegnac sensownej opinii, takiej ktora zidentyfikuje mi problem ze 100% pewnoscia?

Witaj - tak na 100% u wróżki
po pierwsze wstaw te nawiewniki
po 2 udrożnij instalację wentylacyjną
po 3 jak rozumiem piwnica tez jest z cegły więc na jakim poziomie tej piwnicy jest grunt a na jakiej względem tego gruntu była sprawdzana wilgotność pod sufitem ??
jaki rodzaj tynku jest w piwnicy i co się w tej piwnicy dzieje
(w znaczeniu grzybka purchniejących tynków itp) tak na 100 % nic się nie da określić nim się obiektu nie pozna i go nie rozgrzebie .
mnie najbardziej interesuje to co pod ziemią reszta jeśli występuje osobno to w zasadzie mieści się w zakresie BRAKU WENTYLACJI oraz punktu rosy czyli miejscem przemarzania ściany .
pozdrawiam

co do 1 i 2:
problem byl juz wtedy kiedy wentylacja byla sprawna

co do 3:
tak piwnica jest z cegly, tynkow raczej brak, troche pobielona
nie ma grzyba ani odpadajacych tynkow, ale to nie dziwi bo tam zimno i przewiewnie.
piwnica wpuszczona jest ok 1 m w ziemie, ponizej tego poziomu wilgotnosc przekraczala normy, powyzej tego poziomu wilgotnosc byla w normie

punkt rosy czyli wina niedocieplonych scian?

podaj jeszcze grubość muru
co prawda jest opcja podsiąkania środkiem muru tylko musi on być dość gruby , czyli występuje tzw powierzchowna suchość . zrób odwiert fi 12 i zobacz co ze ściany wyłazi suche czy mokre i masz odpowiedź - głębokość tak na co najmniej 1/2 grubości muru podaj odpowiedź wtedy będziemy kombinować dalej
pozdrawiam

oraz punktu rosy czyli miejscem przemarzania ściany .

Może przeczyta Pan co pisze, zanim kliknie! Bo nie wierzę by Pan tak właśnie myślał.

grubosc muru to ok 60 cm. postaram sie jesze dzis w nocy zrobic odwiert i dam znac.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

oraz punktu rosy czyli miejscem przemarzania ściany .

Może przeczyta Pan co pisze, zanim kliknie! Bo nie wierzę by Pan tak właśnie myślał.

ja nie widze gdzie tu blad ale ja sie nie znam
rozumiem ze uwaga dotyczy technicznego nazewnictwa, a nie samej metody oceny przyczyn grzyba w mieszkaniu?

Grzyby nie są groźne w ujemnych (przemarzanie) temperaturach, natomiast punkt rosy nic wspólnego z przemarzaniem nie ma!

ale Trole nawet pomimo mrozów sa aktywne
nic im nie szkodzi

Zupełny brak wiedzy tak Pan chce nadrobić?
Poduczę Pana, punkty rosy nie mają nic wspólnego z przemarzaniem. Wytłumaczę jak laikowi - lustro w łazience może zaparować mając nawet dwadzieścia kilka stopni na plusie. A grzyby to ponad 90% wody i w ujemnych temperaturach się nie rozwijają.

moće być i ciepło ale bez wody tez się nie rozwijają .
większość forumowiczów rozumie o czym piszę lub jak pan woli co mam na myśli
jako ze dyskusje z szanownym panem sensu nie mają najmniejszego więc sugeruję dodac mnie do ignorowanych nie będzie się pan musiał męczyć z czytaniem moich postów .
natomiast dla jednego nierozumiejącego nie zamierzam stylu zmieniać

piwnica przewiewna nieogrzewana.
strop piwnica-parter? izolacja jaka i jaki przekroj warstw?
- klatka schodowa zamknieta tj. - bez wentylacji z nieszczelnoscia na piwnice.

Opis kłopotów Szanownego Pana

co do 1 i 2:
problem byl juz wtedy kiedy wentylacja byla sprawna

świadczy co innego. Drożne kanały i nawiewniki to naprawdę jeszcze nie wentylacja. Radziłbym zrobić wentylację z nawiewem mechanicznym z regulacją. Do czasu usunięcia przyczyn (jeżeli są inne niż nieskuteczna wentylacja ) musi być silniejszy niż teraz strumień, by wyschło.
Przyznam się, że nie spotkałem na żadnym forum by ktoś miał podobne kłopoty, mając skuteczną wentylację.

i co z tym odwiertem ????
pozdrawiam

Odwiert odwiertem, okazalo sie ze przyczyna byl brak wentylacji i warstwa jakiejs farby. Jeden przewod wentylacyjny z dwoma otworami na kuchnie i lazienke, WSPÓLNY z sasiadem z góry, ktory rowniez wentyluje nim 2 pomieszczenia.
Kiedy poodlaczalem wszystkie urzadzenia i uzylem kominow dymowych jako tymczasowej wentylacji smrod, grzyb zniknal kompletnie. Byl na do jednej z wielu warst farby - pod nia bylo czysto. Tynki zdrowe generalnie i suchutkie kompletnie.

Za to wyszlo to o czym napisalem w linku ponizej.....

http://www.forumbudowlane.pl/vt/24393/0 ... ia-kominow

czyli jednak 1 i 2
najważniejsze że temat nieaktualny
pozdrawiam