mieszkam na wsi i mam studnie wkopaną w ziemi i wodę czerpie z źródełka, ale ostatnio rura doprowadzająca wodę do studnio zamarzła i studnia wyschła. po ponownym napełnieniu studni okazało się że rury się zapowietrzyły i teraz pytanie jak to odpowietrzyć? woda leje się tylko małym strumieniem w garażu a do wyższych części budynku nie dochodzi

Odpowietrza się przez otwarcie baterii. Tu problemem może nie być zapowietrzenie instalacji wodociągowej, tylko to, że pompa się "skończyła". Zresztą nic o niej nie piszesz, nie ma jej? Źródełko jest wyżej niż najwyżej położony punkt czerpalny?
P.S.
Jeżeli już, to najczęściej "zapowietrza" się odcinek ssący na pompie.

Raczej dalej masz część rur zamarzniętych

obecnie ciepło jest na polu więc powinno już dawno odmrozić. Pompy tam żadnej nie ma dziala to na zasadzie ze plynie z gory ku dołowi

Czyli raczej faktycznie zamarznięte.

czyli pozostaje mi czekać tylko na odwilż

próbowałem przedmuchac mocnym kompresorem ale powietrze nie dotarło do studni. troche wody sie leje jak przyłoze odkurzacz do kranu i powietrzem pociagne. I co w tym wypadku mam zrobic? szukać zamarzniętych rur? czy cos innego?