murłata czy wienieć żelbetowy?
Moderator: Redakcja e-dach.pl
murłata czy wienieć żelbetowy?
mam pytanie odnośnie murłaty. czy konieczna jest na wieniec czy można też krokwie przykręcić bezpośrednio do wieńca żelbetonowego. czy trzeba robić jedno i drugie
-
samouk
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
A jak chciałbyś przykręcać krokwie do wieńca? Oparte o jego "kant"? Murłaty to nie tylko tradycja, ale i lepsze mocowanie. Tylko trzeba skorzystać z odpowiednich okuć ciesielskich (lepiej "trzymają" krokwie). Nie pozwól (szczególnie cieślom starej daty) przybić krokwi do murłaty jednym wielkim gwoździem, bo takie połączenie nie jest stabilne (krokiew daję się "bujać" pod naciskiem ręki) a wiatry w ostatnich latach bywają nader silne!
-
MistrzJan
- Superużytkownik

- Posty: 968
- Rejestracja: 05 mar 2009, 10:20
- Lokalizacja: Brwinów Milanówek 506391113
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
Stoją zabytki po kilkaset lat na jednym dwożdziu i co mądralo ? Pozdrawiam Jan.
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
w wieńcu można zatopić cybant metalowy w kształcie litery u z gwintem na końcach w który wkłada się krokiew , nakłada się płaskownik z dziurami na górę i nakręca nakrętki. chyba to jest jakiś sposób?
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
Ale czy prostszy i tańszy?
-
samouk
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
Właśnie takie "zabytki" pięknie fruwały koło Radomska, "mądralo", szczególnie wtedy, gdy na takim gwoździu krokiew chętnie pęka. Wystarczy jeszcze parę korników - i dachu nie ma!MistrzJan pisze:Stoją zabytki po kilkaset lat na jednym dwożdziu i co mądralo ? Pozdrawiam Jan.
Pozdrawiam
Jerzy
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
A jaka to estetyka wykonania dachu, gdzie blach jest więcej niż na niemieckim panzerkampfwagen 5? Jak cie denerwują gwożdzie to zastosuj wkręty do krokwi Spax. Osobiście uciekam od stosowania okuć ciesielskich. A ten gwóżdz to niech ci się przyśni...
gunar-wycinam dachy z pasją
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
właśnie z tym problemem się borykam...jak wykonać mocowanie murłaty w starym dworku?czy wylewać wieniec?-w jaki sposób jakie szpilki itd...może zastosować coś innego? jest firma która wykonuje gotową więźbę dachową(wiązary dachowe) ale mocowanie murłaty to mój problem...MistrzJan pisze:Stoją zabytki po kilkaset lat na jednym dwożdziu i co mądralo ? Pozdrawiam Jan.

ma ktoś jakiś pomysł? jeśli podać jakieś dokładniejsze dane piszcie co was interesuje
-
samouk
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
Ale, ale - czy twój dworek nie stoi czasem przy drodze Kołacin - Dmosin?
Czasami tam przejeżdżam (chyba, że podobny).
Ale do rzeczy: to jest raczej problem murarski niż ciesielski. Moim skromnym zdaniem lany wieniec ze zbrojeniem - konieczny (po rozebraniu warstwy cegieł równej planowanej grubości). Jak gruby jest mur pod wieńcem? Mniemam, że to cegła na zaprawie piaskowo-wapiennej?
Po resztę porad radzę się wybrać do jakiegoś majstra "czującego" stare mury, aby poradził, czy wystarczy ten wieniec po prostu wylać na starym murze, czy też go jeszcze jakoś dodatkowo "przyłapać". No i jak najbezpieczniej zamocować śruby do mocowania murłat.
Pozdrawiam
Jerzy
Czasami tam przejeżdżam (chyba, że podobny).
Ale do rzeczy: to jest raczej problem murarski niż ciesielski. Moim skromnym zdaniem lany wieniec ze zbrojeniem - konieczny (po rozebraniu warstwy cegieł równej planowanej grubości). Jak gruby jest mur pod wieńcem? Mniemam, że to cegła na zaprawie piaskowo-wapiennej?
Po resztę porad radzę się wybrać do jakiegoś majstra "czującego" stare mury, aby poradził, czy wystarczy ten wieniec po prostu wylać na starym murze, czy też go jeszcze jakoś dodatkowo "przyłapać". No i jak najbezpieczniej zamocować śruby do mocowania murłat.
Pozdrawiam
Jerzy
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
to nie ten dom,grubość ściany 42 cm,zaprawa chyba taka jak piszesz bo bardzo sypka i krucha masz rację ze to chyba problematyka dla murarza-dzięki Jerzy w razie problemów z dachem uderzę do Ciebie 
-
samouk
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
Pamiętaj, że ja jestem samouk. Od dachów są tu lepsi ode mnie (dachołaz, mistrz Jan i inni). Ale chętnie pomogę w tym, czego jestem pewny. Wszystko opieram na SPRAWDZONYCH przypadkach (swoich i cudzych).
Pozdr.
Jerzy
Pozdr.
Jerzy
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
Dworek jest
Ja osobiście to już wylewałem wieńce na starych domach. U ciebie wystarczy rozebrać jedną, dwie warstwy, chyba że więcej jest skorodowanych i obmurować cegiełką bez szalowania forme na wieniec i 4xfi 12 pręt żebrowany plus beton b-15 lub b-20. W to szpilki fi 16 zatopić. Taka grubość ściany z pustką nawet nie wymaga specjalnie docieplenia. Tam trzeba wtopić masę (beczkowóz) gruntów głęboko- penetrujących aby usztywnić zaprawę żwirowo-wapienną. Baw się dobrze...
gunar-wycinam dachy z pasją
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
gunar dzięki
wskazówki na pewno wykorzystam,jak coś ktoś jeszcze będzie chciał dorzucić od siebie będę wdzięczny...jaki grunt stosować najlepiej,co ile szpilki,jaką najlepiej wysokość wieńca uzyskać,czy dodatkowo jakieś słupki wypuszczać w końcach itd... dzięki z góry za podpowiedzi
-
samouk
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
Ja bym nieśmiało zaproponował nie dawać zwykłych szpilek tylko w samym wieńcu, ale dałbym szpilki dłuższe, obustronne i zakotwiłbym je głębiej w tym starym murze (odpowiedniej wielkości kołki rozporowe osadzone na głębokości co najmniej 30 cm poniżej dolnego poziomu wieńca) i przy rozstawie co najmniej 1 - 1,2 m.gunar pisze: W to szpilki fi 16 zatopić. Baw się dobrze...
Co kolega na to?
Re: murłata czy wienieć żelbetowy?
Zrobię jak sugerujesz samouk
może ktoś coś jeszcze podpowie od siebie???

