nie jestem fachowcem od wentylacji jednak znam się dobrze na oknach pcv... 9 rok w branzy... i proszę mi wierzyć Panie Kryspin... różnego rodzaju listwy nawiewne, wywietrzniki i inne tego typu rzeczy montowałem na oknach i z perspektywy lat stwierdzam że nie sa one i nigdy nie będą głównym i podstawowym źródłem wentylacji i... zresztą chyba Pan o tym wie...??? jesli mieszkanie czy dom nie posiada odpowiedniej wentylacji typu klimatyzacja i tympodobne to taka smieszna listewka nie pomoże w skutecznym i szybkim odprowadzeniu pary zanim ta zdązy sie skroplić na szybie...

o to mi chodziło cały czas, nie chciałem podważać Pana wiedzi na ten temat...
dlatego tez zaproponowałem pani Jokerce poprostu wietrzenie przez otwarcie okien na kilka minut... to wszystko...

Nawiewnik jest elementem zastępującym otwieranie okien czy też mikrowentylację. Robi to w sposób kontrolowany (Ventair - mechaniczny) czyli otwiera się i przymyka w miarę potrzeb. Zamiarem nawiewnika jest ograniczenie strat ciepła i nadmiernego często niepotrzebnego wychładzania pomieszczeń podczas otwierania okna czy też pozostawiania okien w mikrorozszczlnieniu.

Patrząc przez pryzmat problemu wentylacji, nieztety zgadzam się z Panem Gościem, rozwiązują problem tylko częściowo, ale przy okazji tworzą nowe problemy o których już gdzieś piasłem, a są to:
- przy temp powyżej minis 12 czy 15 zamarzają
- przy temp powyżej - 7 kapie z nich woda
- tworzą dyskomfort osób przebywających w pomieszczeniach uczucie chłodu
- gwiżdżą przy wietrznych dniach (im wyższa kondygnacja tym bardziej)

dlatego Pani Jokierce sugierowałem wybranie nawiewników w ostateczności, częściowo pomogą napewno ale w 100% nie wyeliminują problemu.

Witam
Tak czytam Państwa wypowiedzi na temat nawiewników i stwierzdzam ze niedowierzacie
tym urządzeniom. Sam posiadam zamontowane w oknach nawiewniki i powiem krótko jak okna były zaparowane przed montażem tak teraz nie mam tego problemu. Nawet podczas dużych mrozów nie zamarzł jak wyżej na zdjeciu. Nawiewniki mam z aereco i jestem zadowolony
Pozdrawiam

Szanowna Pani w srednim wieku!
Wiele mądrości tu przeczytałem i dziekuję za wiedzę.Z technika okienna mam do czynienia od zawsze.Jeżeli różnica temperatur wewnątrz i na zewnątrz wynosi klikadziesiat stopni,to bez wzgledu czy będzie Pani miała 100 nawiewników a na środku mieszkania oprócz ogrzewania rozpali pani sobie ognisko,zawsze na oknach będzie skraplała sie para,a co za tym idzie kałuże na parapecie.Powód jest prosty żadnen nawiewnik,żadna normalna wentylacja nie jest w stanie wymieniać tak dużo powietrza,żeby pozbawić go całej wilgoci.Pot,gotowanie,pranie suszenie,oddychanie,to sama wilgoć i nic sie na to nie poradzi.Wietrzyć mieszkanie trzeba,tym bardziej,że ,to może brzmi irracjonalnie,ale wietrzenie ,dobre wietrzenie powoduje obniżenie kosztów ogrzewania,bo jak wiadomo/czy ja wiem ,czy wiadomo/suche powietrze ogrzewa sie szybciej pobierając zdecydowanie mniej energii.
http://www.okna.polskirynek.pl/budowlany/oferta/4679

Do zoni-system!
Dziekuję za zainteresowanie moim problemem. Akurat na koszty ogrzewania nie narzekam, bo są dość niskie: niecałe 1zł na 1 m2 miesięcznie w ujęciu rocznym, wietrzę solidnie.
Niestety sprawa wilgoci nadal bardzo mnie martwi, silne mrozy sie skończyły, a u mnie ostatnio w narożniku pokoju szczytowego pod sufitem tak jak prorokowali "goście" pojawił się jakiś nalot (szare kropki) , chyba grzyb... (

polecam publikacje http://www.e-izolacje.pl/247_3645.htm

W zeszłym roku wymienialiśmy stare plastiki na nowe i padło na markę OknoPlus. Trafiony wybór, okna zwłaszcza zimą świetnie chroniły przed stratami ciepła, można było sporo zaoszczędzić na ekogroszku, który wcześniej schodził nam zimą o dobrą tonę więcej.