ale nie wszyscy stosują ogrzewanie podłogowe naprzykład w sypialni dlatego że za bardzo wysusza powietrze i jak rano się człowiek budzi to tak jakgdyby z kacem. w sypialni najlepiej miec grzejnik... .

w sypialni nie chałbym mieć ogrzewania podłogowego .. bez względu na rodzaj ... miałem elektryczne .. i wiem jakie wywołuje pole magnetyczne ...

tego to ja też nie wiem jakie pole magnetyczne jest

Niezależnie od tego jaki grzejnik będzie w pomieszczeniu czy tradycyjny ścienny czy podłogowy, to niewiele ma to wspólnego z wysuszaniem powietrza przez jeden czy drugi rodzaj ogrzewania. Niezależnie od tego jaki system ogrzewania stosujemy w okresie grzewczym występuje przesuszanie powietrza. Powietrze w zimie jest na zewnątrz też suche, więc nawet zwiększona wentyacja niewiele pomaga, a stosowanie ogrzewania obniża wilgotnośc w pomieszczeniu jeszcze bardziej.
Powiedzieć można nawet, że przy niskotemperaturowych źródłach ciepła jakim jest ogrzewanie podłogowe, odczucia związane z obniżoną wilgotnością są mniej dokuczliwe niż w przypadku wysokotemperaturowego grzejnika.
Zatem ogrzewanie podłogowe można jak najbardziej stosować w sypialniach, ale należy obniżyć temperaturę samej podłogi do ok. 26 stC. Zapobiega to unoszeniu drobnych frakcji kurzu na wysokość, na której znajduje się najczęściej nasza głowa podczas spania. Wówczas nie ma żadnych przeciwskazań do stosowania instalacji ogrzewania podłogowego nawet w sypialniach.