Witam serdecznie. Mam problem z kaloryferem. Sytuacja wygląda nastepująco. Kilka lat temu odebrałem nowe mieszkanie i postanowiłem w łazience przeniesc na przeciwną scianę grzejnik łazienkowy. Zrobiłem instalacje rurkami plastikowymi. Przez kilka lat było normalnie. Kaloryfer działał dobrze. Od 4 lat zaczęły sie problemy. Zaczyna się sezon grzewczy i kaloryfer grzeje przez kilka tygodni normalnie i nagle staje sie zimny! Teraz jest tak samo. Grzał dobrze a od kilku dni jest zimny! Odpowietrzania i spuszczania wody niewiele pomagają. Nie mam już pomysłu co dalej? Czy to wina rurek ? Kaloryfera? Ciepłownia coś kombinuje z ciśnieniem? Jest to oddzielny pion w łazienkach. Reszta domu grzeje normalnie. Może ktoś ma jakis pomysł? Bede wdzieczny za każde sugestie. Pozdrawiam

witam
A jakie masz zamontowane zawory ?? może jakiś się przycina ?

Zawory normalne drożne sprawdzaone, kaloryfer duża drabinka łazienkowa.

jakie to jest budownictwo? z jakich lat ,na którym piętrze mieszkasz ,jakie zawory są przy tym grzejniku ,jaki grzejnik ,grzejnik wyżej do odpowietrznika połóż poziomice ,jeżeli masz sąsiada pod spodem mógł swój grzejnik rozkryzo najpierw trzeba to posprawdzać ,skoro było dobrze tyle lat a teraz masz problem ,być może i za słabe ciśnienie.

Blok ma 8 lat, mieszkam na 2 pietrze, kaloryfer to taka drabinka łazienkowa z zaworkiem odpowietrzania u góry, ma dwa zawory na dole ale są poodkrecane i nie blokują. Grzał normalnie jeszcze dwa dni temu. Jak go wykrece z rur i spuszczam wode to leci cipła ale jak założe grzejnik to znów sie wychładza. Może to cisnienie jezt za małe? Może zmienic kaloryfer na mniejszy?Pozdro

Czy w tym pionie wszyscy mają grzejniki w łazienkach, czy tylko Ty?

W tym pionie wszyscy mają kaloryfery w łazience.

Odkreciłem zaworek odpowietrzania i po ok pół godzinie spuszczania wody kaloryfer przy zaworze zrobił sie ciepły. Po zakreceniu zaworka kaloryfer jest zimny. Sąsiad u góry ma kaloryfer ciepły sprawdziłem. Ma on jednak kaloryfer blisko pionu. Nasuwają mi sie nastepujące wnioski:
- odsuwając kaloryfer od pionu poprzez małe ciśniene mam zimny kaloryfer
- może wymiana kaloryfera na mniejszy coś pomoże?
- czemu ostatnie tygodnie było ciepło a teraz jest zimny?
- kolesie ze spółdzielni oprócz odpowietrzania nie mają żadnego pomysłu.
Co o tym wszystkim myślicie ?

recon4 pisze:Witam serdecznie. Mam problem z kaloryferem. Sytuacja wygląda nastepująco. Kilka lat temu odebrałem nowe mieszkanie i postanowiłem w łazience przeniesc na przeciwną scianę grzejnik łazienkowy

A możesz narysować (w przybliżeniu) jak to przebiega?
Chodzi mi o "widok z boku"

Powitać napisz jakie średnice ma ten grzejnik i jakie miał przed zmianą ,spróbuj wywalić zawory i załóż zwykłe kulowe ,bo tamte lubią mieć bardzo małe przeloty i stwarzają opór więc sprobowałbym zamiany ,narysuj szkic jak przebiegały rury a jak teraz przebiegają do tego grzejnika.

Dobra chłopacy jutro powalczę z rysunkiem!

Ja bym obstawiał raczej na ten nowy odcinek rur do drabinki. Czy czasem tam nie ma jakiegoś miejsca, gdzie gromadzi się powietrze, lub rura jest załamana? Jakimi rurami jest to puszczone?
Jeśli zgrzewane, to może być mocne zwężenie na zbyt mocno wciśniętym łączeniu. Częsty błąd.

Mam taki sam problem z kaloryferem w łazience, od kilku dni przestał grzać, a wcześniej grzał. Jest odpowietrzony. Latem remontowaliśmy łazienkę, kaloryfer przenieśliśmy na inna ścianę. Mamy w nim zamontowaną grzałkę elektryczną. u sąsiadów grzeją grzejniki. Ostatnio w administracji mieli awarię z ogrzewaniem i od tamtego czasu w łazience kaloryfer jest zimny.Jaki może być problem i jak go naprawić ?

Przy odpowietrzaniu grzejnika przy pewnym układzie ciśnienia w CO, czasem zamiast wyciskania powietrza z grzejnika następuje jego zasysanie. Czy przy odpowietrzaniu zawsze poleciała woda?
Dobrze też jest zamknąć jeden zawór odpowietrzanego grzejnika, żeby zatrzymać krążenie wody.