Witam,

Po wymianie maskownicy pod oknem po "fachowcach" została mi nieduża szczelina w ścianie między oknem a ścianą (załączam zdjęcie).

Ponieważ z "fachowcami" wolałbym już nie mieć więcej kontaktu więc zapytuję: czym taką szczelinę wypełnić? W środku nie ma dużego ubytku, głębokość koło 1-1,5 cm, okno jest drewniane i zaizolowane z zewnątrz. Chodzi mi o to żebym czegoś nie spartaczył biorąc pod uwagę że jest to styk okna, ściany i podłogi.

Zdjęcie szczeliny
[url]/http://www.voila.pl/343/egtj7/?1[/url]

mozez dodać zdjęcie do galerii ?

Przemek pisze:mozez dodać zdjęcie do galerii ?

Zrobione.

z tym oknem jest cos nie tak, kondensat w narozu, niewyregulowane/nieszczelne/szpary, zle wykonane izolacje/ mostek lub chatka niedogrzewana.
wyskrobac luzne fragmenty, szpare miedzy rama a murem wypelnic (tylko delikatnie) pianka niskoprezna, nadmiar wyciac, nakleic tasme szpare zaszpachlowac.

Ja miałem podobny przypadek poradziłem sobie lekkim tynkiem ręcznym ,potem gładzią . Pęknieć nie ma nic się nie dzieje mimo tego ,że okno jest prosto ustawione na działanie mocnego wiatru mimo Podejrzeń ,że nastepuje tam jakas praca miedzy oknem a sciana

jak juz jest w galerii podajesz link, zaznaczasz go i wciskach Img
wtedy jest widoczny w wypowiedzi

pozdrawiam
PK

I popraw wentylację w pomieszczeniu... Na szybach mocno skrapla Ci się para wodna.