Wilgoć w domu to trudny, ale często spotykany przypadek, szczególnie w starszych budynkach. Jak się jej pozbyć? Co zrobić by mieszkać w suchym, zdrowym domu? Jakie są sposoby osuszania budynków i murów? W tym dziale znajdziesz podpowiedzi co robić, by pozbyć się wilgoci i jej skutków.
witam
mam problem buduje nowy budynek zostal on dobrze zaizolowany z zewnatrz jest opaska drynarzowa tylko jej jeszcze nie podlaczylem z odplywem , czasem wypompuje wode zwykla pompka ale i tak wyciska mi wode do srodka od zera mam okolo 1.5 metra, chcialem zapytac czy sa jakies srodki ktorymi moglbym zaizolowac sciany lub posadzke w piwnicy zeby woda nie wdzierala sie do wewnatrz.....z gory dziekuje i pozdrawiam ....
Witaj. Na moje początkujące oko pomysł z izolacją poziomą od strony wewnętrznej jest trudny i kosztowny w realizacji. Jak się domyślam woda podchodzi od gruntu nie z zewnątrz budynku (zakładam poprawne wykonanie izolacji pionowej fundamentów) lecz od spodu (wysoki poziom wód gruntowych). W takim przypadku zastosowanie izolacji przeciwwilgociowej na istniejącą już posadzkę nie będzie łatwym zadaniem. Powód? Parcie wody będzie powodowało odrywanie izolacji od podłoża, tym samym jej trwałość jest krótkotrwała. A jeżeli zdecydujesz się na wykonanie profesjonalnej izolacji ( zapominając o metodach gospodarskich) licz się z poważnymi kosztami. Nie wiem jak silne jest opisane przez Ciebie zjawisko, dlatego trudno mi poradzić coś konkretnego. Jedyny tani sposób jaki przychodzi mi na myśl to wykonanie kilku niewielkich studzienek wewnątrz (wraz z drenami "ściągającymi"), które będą zbierać podchodzącą wodę. Wodę należy odprowadzić na zewnątrz budynku. W ten sposób zminimalizujemy parcie wody dzięki czemu będziemy mogli zastosować jedną z tradycyjnych metod izolacji poziomej bez obawy o jej trwałość i uszkodzenia. Nie wiem na ile pomysł skuteczny. Należy wszystko dokładnie przemyśleć i dostosować do indywidualnej potrzeby. Pozdrawiam
tomo209 pisze:Witaj. Na moje początkujące oko ...............
Jedyny tani sposób jaki przychodzi mi na myśl to wykonanie kilku niewielkich studzienek wewnątrz (wraz z drenami "ściągającymi"), które będą zbierać podchodzącą wodę. Wodę należy odprowadzić na zewnątrz budynku. W ten sposób ...............
Pozdrawiam
i w ten sposób zafundujemy sobie niekontrolowane osiadanie budynku na skutek przemieszczania gruntu pod naporem przepływającej wody .
ta wylewkę da się zabezpieczyć i nasiąkanie zniwelować do 0
możesz to obejrzeć w galerii forum wchodząc tam przez mój profil
pozdrawiam
MTW pisze:
i w ten sposób zafundujemy sobie niekontrolowane osiadanie budynku na skutek przemieszczania gruntu pod naporem przepływającej wody .
ta wylewkę da się zabezpieczyć i nasiąkanie zniwelować do 0
możesz to obejrzeć w galerii forum wchodząc tam przez mój profil
pozdrawiam
Widocznie się mylę, ale podobną metodę opisano w którymś wydaniu muratora (nie pamiętam który numer). Problem dotyczył podsiąkania wody w garażu posadowionym poniżej poziomu gruntu. Stąd wydawało mi się że metoda jest OK skoro opisał ją fachowiec. Dzięki za sprostowanie. Pozdrawiam
Hmmm... Z tego co mówisz to wygląda na to, że drenaż jest nieskuteczny i nie rozumiem wogóle dlaczego nie jest odłączony do odpływu ? Wogóle leci z niego jakaś woda?
Jeśli nie leci to powodem może być właśnie złe posadowienie drenażu i złe rozpoznanie geologii pod budynkiem. Jeśli występują tam np. piaski drobnoziarniste to mamy tutaj doczynienia z podsiąkim kapilarnym a tutaj drenaż nie poradzi... Trzebaby drenaż sprowadzić nirzej aby chwycił zwierciadło wody bardziej zdecydowanie przez co podsiąk kapilarny również pojdzie w dół...
Jeśli chcesz mogę polecić osobę, która mogłaby się zająć sprawą...
Hola, hola!
Żeby doradzić jak leczyć pacjenta, trzeba najpierw go zbadać! Badać ma specjalista, a nie przygodny forumowicz. Jak słusznie zauważa MTW, przez wadlią instalację odwadniającą, łatwo naruszyć spoistość i stopień zagęszczenia gruntu pod budynkiem - co doprowadzi do katastrofy!
Opisane przez Daniela objawy mogą być spowodowane wieloma błędami i niekoniecznie wadliwym drenażem.