Witam mam następujący problem.Postaram się go jakoś opisać.A więc zakupiłem mebelki w red &white.Część środkowa z nich to półki przykrecane do płyty wiorowej nastepnie mocowane do ściany za pomocą kołków 5cm z hakiem .Ściany są stare ubijane ze szlaki...a więc kołki nie chcą się trzymać,waga tych elementow jest dosyć duża na oko pewnie z 20 kg...Co zrobic w takiej sytuacji najlepiej???

a dłuższe kołki też nie trzymają??

nie probowalem dlatego iż płyta jest zawieszana nie przykręcana,dlatego musialbym wiercic przez płytę a chce się obejsc.nie wiem czy dostane tak duze kołki ..sruba na haczyk.

skoro ściana jest krucha to wyryj otwór na jakąś łate (deskę)tak zeby nie wystawała poza ściane zamocuj ją długimi kołkami do ściany nawierć dziurki małym wiertełkiem gdzie mają być haczyki i wkręć je jak trzeba to daj siatkę i zaszpachluj deskę tak żeby nie było jej widać. nie wiem to jest moja koncepcja może za pare dni ktoś napisze coś lepszego.

tynk jest ubijany ze szlaki a pod spodem może być coś mocniejszego.Zgadzam sie z tobą kolego dobra wiertarka z dobrym wiertłem to połowa sukcesu zrobisz dziurę nie rozwiercając jej