Wg kierownika budowy to normalna rzecz - ściana jest długa na 9 metrów i do tego pomalowana w całości na czarno dysperbitem - nagrzewała się za dnia a w nocy stygła - i stąd powstały takie peknięcia - jest to podobno normalna sprawa i mam się tym nie przejmować - takie pęknięcia mam 3 na każdej z najdłuższych ścian - 2 pozostale w miejscach gdzie jest zrobione przejscie na kanalizę brak bloczka w ścianie - mam nadzieję że nie jest to spowodowane pęknięciem ławy !!??? kierownik kazał się tym nie przejmować .
Mozę to zo powodu za mocnej zaprawy do murowania lub za słabej ?? W sumie ja to zobaczyłem to się przejąłem ale skoro kierownik mówi że jest ok to chyba ma człowiek doświadczenie na budowach ???
tak to wygląda :
koralgol2norbiwolow.mojabudowa.pl/pliki/koralgol2norbiwolow/image/fundamenty/pekniecie%20fundamentu%2001.jpg
koralgol2norbiwolow.mojabudowa.pl/pliki/koralgol2norbiwolow/image/pekniecie%20fundamentu%2002.jpg
ściany sa ocieplone styropianem 12 cm i zaciągnięte siatka z klejem oraz w całości pomalowane dysperbitem .
kierownik poradził aby zasparować miejsca pękniec dysperbitem aby woda nie wnikała w zimie i bedzie ok
po Wy na to ???????????????



