piec na ekogroszek - ranking

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: Jarecki79 »

W konstrukcji z awaryjnym rusztem wodnym jego funkcja jest zmienna w zależności od sposobu użytkowania. Jak widać nie możesz tego zrozumieć.

1. Jak kocioł korzysta z paleniska automatycznego, to wodny ruszt awaryjny pełni rolę kanału dymnego i jego zadaniem jest odbiór ciepła z palnika po przejściu przez deflektor lub płytę. Ma odbierać ciepło ze spalin przy pracy automatycznej

2. Jak jest awaria podajnika lub prądu następuje zmiana użyteczności rusztu wodnego, awaryjnego i tylko w tym wypadku można mówić o podtrzymaniu słupa paliwa.

Mylisz pojęcia, konstrukcji na rynku jest sporo i nie kończą się tylko na tych przebadanych w Zabrzu.


Nie twierdzę, że wodne są zawsze lepsze od żeliwnych. Twierdzę natomiast, że w konstrukcji z palnikiem retortowym są o niebo wygodniejsze od żeliwnych a to spora różnica.

zawijan
1 - ostrzeżenie!
Posty: 128
Rejestracja: 27 cze 2009, 13:40
Lokalizacja: Śląsk

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: zawijan »

Jarecki79 pisze:W konstrukcji z awaryjnym rusztem wodnym jego funkcja jest zmienna w zależności od sposobu użytkowania. Jak widać nie możesz tego zrozumieć.

1. Jak kocioł korzysta z paleniska automatycznego, to wodny ruszt awaryjny pełni rolę kanału dymnego i jego zadaniem jest odbiór ciepła z palnika po przejściu przez deflektor lub płytę. Ma odbierać ciepło ze spalin przy pracy automatycznej

2. Jak jest awaria podajnika lub prądu następuje zmiana użyteczności rusztu wodnego, awaryjnego i tylko w tym wypadku można mówić o podtrzymaniu słupa paliwa.

Mylisz pojęcia, konstrukcji na rynku jest sporo i nie kończą się tylko na tych przebadanych w Zabrzu.


Nie twierdzę, że wodne są zawsze lepsze od żeliwnych. Twierdzę natomiast, że w konstrukcji z palnikiem retortowym są o niebo wygodniejsze od żeliwnych a to spora różnica.
Doskonale to rozumiem. Przecież to właśnie napisałem. Jednak powtarzam - podstawową funkcją rusztu awaryjnego jest podtrzymanie słupa paliwa, a nie odbiór ciepła. W przypadku rusztu wodnego - odbiór ciepła jest dodatkową funkcją, która w pewnych przypadkach konstrukcyjnych może mieć działanie negatywne, w innych nie.

Który ruszt jest wygodniejszy? Jeżeli ruszt znajdowałby się w tym samym miejscu kotła - to nie widzę żadnej różnicy pod względem "wygody".

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: Jarecki79 »

Który ruszt jest wygodniejszy? Jeżeli ruszt znajdowałby się w tym samym miejscu kotła - to nie widzę żadnej różnicy pod względem "wygody".


Ruszt żeliwny, tak jest napisane w większości instrukcji musi być demontowany przy korzystaniu z paleniska automatycznego.
Nie może pozostawać tak jak twierdzisz przez cały okres, to jest jakaś Twoja teoria, która nie znajduje odzwierciedlenia w instrukcjach od kotłów z awaryjnym rusztem żeliwnym.

Buderus zwraca uwagę jak należy korzystać z awaryjnego rusztu żeliwnego a mimo to znalazła się osoba mądrzejsza i skończyło się na powyginanych drzwiczkach.

Dla korzystania zgodnego z przeznaczeniem przy ruszcie awaryjnym żeliwnym należy wygasić palenisko automatyczne i ułożyć rusztowiny i dopiero rozpocząć proces palenia.

Po wypaleniu należy poczekać na wystygnięcie tego rusztu i zdemontować część rusztowin, zostają tylko 3-4 na których wisi deflektor. Dalej rozpalamy automat.

Tak jest w zgodzie z instrukcją urządzenia.

Przy wodnym jest on stale gotowy do użytku i jak chcę spalić 2-3 kawałki drewna nie muszę niczego wygaszać i czekać... Z tego powodu jest wygodniejszy a jego użytkowanie jest bardziej czyste (nie wyjmuję i nie wkładam zabrudzonych rusztów żeliwnych, czyli mniej się pobrudzę prawda?)

zawijan
1 - ostrzeżenie!
Posty: 128
Rejestracja: 27 cze 2009, 13:40
Lokalizacja: Śląsk

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: zawijan »

Jarecki79 pisze: Ruszt żeliwny, tak jest napisane w większości instrukcji musi być demontowany przy korzystaniu z paleniska automatycznego.
Nie może pozostawać tak jak twierdzisz przez cały okres, to jest jakaś Twoja teoria, która nie znajduje odzwierciedlenia w instrukcjach od kotłów z awaryjnym rusztem żeliwnym.

Przy wodnym jest on stale gotowy do użytku i jak chcę spalić 2-3 kawałki drewna nie muszę niczego wygaszać i czekać... Z tego powodu jest wygodniejszy a jego użytkowanie jest bardziej czyste (nie wyjmuję i nie wkładam zabrudzonych rusztów żeliwnych, czyli mniej się pobrudzę prawda?)
Co to znaczy "w większości instrukcji"? A co pisze "w mniejszości instrukcji"? I co to znaczy większość? Czy to jest większość z tych, które przeczytałeś, czy większość z wszystkich istniejących instrukcji? I ile stanowi większość? Przestań pisać takie komunały.
Ruszt żeliwny trzeba demontować wtedy, kiedy został zabudowany tuż nad palnikiem w strefie płomienia, gdzie występują najwyższe temperatury. Takie usytuowanie rusztu żeliwnego jest tak samo do bani, jak usytuowanie rusztu wodnego w strefie, gdzie spaliny są jeszcze nie dopalone - tyle, że z innych powodów. W jakiej części produkowanych kotłów ruszty awaryjne są montowane poprawnie, a w jakiej nie? - nie wiem, nie widziałem wszystkich kotłów. Ty widziałeś wszystkie?
Całe zło rusztów awaryjnych nie wynika z tego, że są. Jeśli ktoś chce, to niech pali na ruszcie awaryjnym nawet przez cały sezon (w kotle retortowym o cenie 8.000zł zamiast w zasypowym za 2.500zł i w dodatku z bardzo niską sprawnością). Zło wynika z niepoprawnego usytuowania tych rusztów.
Zamiast dyskutować bezsensownie nad wyższością jednych nad drugimi, lepiej poinformować klientów, jak poprawnie powinny być one zainstalowane i na jakie elementy kotła powinni zwracać uwagę przy zakupie. Najlepiej byłoby poprzeć te informacje stosownymi wynikami badań, bo stwierdzenie "tak mi się wydaje" jest mocno niewystarczające.

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: Jarecki79 »

co sugerujesz? Buderus Funke kW czy Ekocentr jest do bani, bo w instrukcji producent pisze, że należy je demontować przy spalaniu w automacie?

a kotły z wodnym rusztem awaryjnym, np.Klimosz, Hef, Zębiec, Defro, Sekom, Konstal, Tilgner itd też są do bani, bo mają wodne ruszta awaryjne, czyli co najlepsze jest Ogniwo ze sterownikiem eCoal i palnikiem Brucer, bo jest badane w Zabrzu tak? i wszystkie jego elementy pochodzą w mniejszym lub większym stopniu z Zabrza, czyli Brucer i eCoal?

DTR Ogniwo-Eko wyraźnie opisuje, że awaryjny ruszt żeliwny ma być wkładany tylko w sytuacjach awaryjnych, pkt.2.2 instrukcji "Palenisko" W celu skorzystania z żeliwnego rusztu awaryjnego producent każe zdjąć deflektor i ułożyć sztabki rusztu awaryjnego.

Żeliwny, sztabkowy ma być demontowany do palenia automatem i koniec, jak znasz konstrukcję i instrukcję kotła w której jest napisane inaczej, podaj konkretny przykład. Jeżeli mam podać więcej jak wymienione Buderus czy Ekocentr nie widzę żadnego problemu, nawet reklamowany przez Was model Ogniwo ma w instrukcji wyraźny opis obsługi paleniska awaryjnego....

asdfa
Początkujący
Początkujący
Posty: 16
Rejestracja: 29 paź 2009, 14:40

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: asdfa »

Panowie ! Trochę powagi a nie przekrzykiwania :D

To co nas obecnych i przyszłych użytkowników interesuje i nie możemy uzyskać na to jednoznacznej odpowiedzi to:
1) czy ruszt wodny przeszkadza/pogarsza spalanie na palniku retortowym ?
2) Jeśli tak to czy we wszystkich konstrukcjach czy nie ?
3) Jeśli nie to w jakich konstrukcjach nie przeszkadza (np. 30 cm nad rusztem z prześwitem 30 %) lub u producenta xxx ?
4) Niezależnie od tego czy przeszkadza czy nie czy z tytułu jego umiejscowienia efektywność spalania na nim jest dużo gorsza (np. 50 %) czy nie (może są konstrukcje w których jest zbliżona do 80 %) ?

pozdrawiam

zawijan
1 - ostrzeżenie!
Posty: 128
Rejestracja: 27 cze 2009, 13:40
Lokalizacja: Śląsk

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: zawijan »

asdfa pisze: To co nas obecnych i przyszłych użytkowników interesuje i nie możemy uzyskać na to jednoznacznej odpowiedzi to:
1) czy ruszt wodny przeszkadza/pogarsza spalanie na palniku retortowym ?
2) Jeśli tak to czy we wszystkich konstrukcjach czy nie ?
3) Jeśli nie to w jakich konstrukcjach nie przeszkadza (np. 30 cm nad rusztem z prześwitem 30 %) lub u producenta xxx ?
4) Niezależnie od tego czy przeszkadza czy nie czy z tytułu jego umiejscowienia efektywność spalania na nim jest dużo gorsza (np. 50 %) czy nie (może są konstrukcje w których jest zbliżona do 80 %) ?
1) Tak. Pogarsza. Nie spalanie na palniku retortowym, tylko efekty spalania w kotle retortowym. Spalanie paliwa nie kończy się w palniku, ale przebiega jeszcze w komorze spalania, gdzie temperatura spalin powinna być wyższa od temperatur zapłonu niedopalonych części gazowych. Zbytnie obniżenie temperatury spalin w tej strefie (np. przez ruszt wodny) może przerwać proces spalania.
2) We wszystkich znanych nam konstrukcjach.
3) Kotły są różne, a proces spalania paliw stałych bardzo skomplikowany. Toteż precyzyjne określenie w cm czy % nie jest raczej możliwe, bo na przebieg i efekt spalania wpływa wiele elementów konstrukcyjnych kotła, nie tylko palnik.
4) Zdecydowanie poniżej 50%

Przy okazji opowiem Wam coś ciekawego. Tak się składa, że byłem bezpośrednim świadkiem rodzenia się idei rusztu awaryjnego. Pierwszym celem dodatkowego rusztu w kotle retortowym było spalanie różnych śmieci powstających w gospodarstwach domowych (bo ludzie tego chcieli). Długie godziny spędziłem na "kłótniach" z pewnymi producentami, którzy chcieli mnie nakłonić do oświadczenia, że świadectwo wystawione dla kotła retortowego bez rusztu obowiązuje także dla kotła z rusztem. Potem, ponieważ urzędy nie chciały przyznawać dofinansowania dla kotłów retortowych z rusztem do spalania śmieci, urodziła się idea nazwania tego rusztu awaryjnym (bo jakby brakło prądu... itd.). Żeby zamieszać w tej materii pojawiły się kotły z rusztem żeliwnym wyjmowanym. Kotły do badań przychodziły bez rusztu, a sprzedawane były z rusztem. Stąd idea rusztu wyjmowanego, bo innego rozsądnego technologicznego uzasadnienia dla takiej konstrukcji nie ma. A potem pojawiły się ruszty wodne, reklamowane jako lepsze od żeliwnych, bo... itd., co jest typowym chwytem marketingowym, bo po co odbierać ciepło za pomocą rusztu, skoro w kotle jest wymiennik ciepła. A potem doszło do eskalacji marketingu - zaczęły sie rodzić różne uzasadnienia i argumenty, prowadzące do bzdurnych dyskusji.

Prawda jest taka:
Czy ruszt wodny pogarsza efektywność kotła retortowego? Pogarsza.
Czy bardzo? Nie tak bardzo?
Jakie problemy sprawiają wytrącające się w wyniku schłodzenia niedopalonych spalin smoły i sadza? Pogarszają efektywność wymiany ciepła w wymienniku.
Jak temu można przeciwdziałać? Zdecydowanie częściej czyścić wymiennik.

Natomiast należy podkreślić jeszcze jedną rzecz, o której jakoś nikt z producentów nie mówi. Dodatkowy ruszt wodny - to dodatkowe ilości spoin spawalniczych. Myślę, że wiecie o tym, że najwcześniej zjawiska korozyjne pojawiają się w bezpośredniej bliskości spawów (zjawisko to występuje wszędzie, nie tylko w kotle), bo proces spawania to dla blachy ogromny szok termiczny, skutkujący nieodwracalnymi zmianami strukturalnymi. I to jest jeszcze jedna wada rusztu wodnego, pomijana jakoś milczeniem przez wytwórców, dla których spawanie jest podstawową operacją technologiczną. Dlaczego?

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: Jarecki79 »

Zaprzeczasz sam swoim wypowiedziom. Powiedziałeś wcześniej, że awaryjny ruszt wodny montowany na właściwej wysokości nie pogarsza wyników kotła.

Nie zgadzam się też z sugestiami o ruszcie do utylizacji odpadów. Awaryjny ruszt wodny zaprojektowany został, aby zapewnic komfort cieplny na wypadek awarii prądu lub podajnika. Polecam podanie swoich namairów i jeżdżenie po Polsce do użytkowników bez rusztów awaryjnych, gdy śnieżyca odetnie na kilka dni prąd, ciekawe jaki sposób wymyslisz na zapewnienie ciepła takim osobom.

Zwracam też uwagę, że kij ma 2 końce. Zbyt wysoka temp. spalin to pogorszenie sprawności kotła, to, że jedne cząstki się dopalają nie oznacza, że inne parametry nie ulegną pogorszeniu. np. NOx powstaje w nadmiarze powyżej 1200st.C, nie jest tak?

Na rusztach awaryjnych wodnych wieszane sa deflektory ceramiczne, cytując prof nzw dr inż Jana Hellmana z Politechniki Śląskiej w Gliwicach:
"W związku z faktem,że promieniują tylko gazy trójatomowe zaleca się:
recyrkulację spalin, ograniczenie nadmiaru powietrza, współspalanie paliw odnawialnych"
Intensyfikacja ruchu ciepła:
-stosowanie ceramiki w obrębie komory spalania (wisi właśnie na ruszcie awaryjnym...)

Czyż nie jest tak,że wzrost prędkości spalin sprzyja intensyfikacji procesów wymiany ciepła? Przy zastosowaniu wentylatora minusem tego faktu jest jednak porywanie pyłu z paleniska oraz zabrudzenie powierzchni wymiany ciepła, czyli wzrost emisji??

Dalej za profesorem:
" Jako pierwszopalnowe środki podwyższające ekologiczne walory kotła oraz zmniejszające straty niezupełnego i niecałkowitego spalania wskazane jest wyposażenie kotłów, szczególnie retortowych w deflektory ceramiczne"..
Przypominam, wiszą na ruszcie awaryjnym, przypominam także, że Brucer w oryginalnym stanie nie ma deflektora....


Od strony instytutów liczymy na pomoc a nie bezustanne krytykowanie. Wioząc kotły na badania chcemy usłyszeć, to Wam się udało zrobić dobrze, ale to powinniście jeszcze poprawić. Zasugeruj odpowiednią wysokość rusztu zamiast wszystko negować. Przy badaniu modelu tłokowego od OTGiS dostalismy rady zabudowania w strefie spalania dysz powietrza wtrónego...

Liczymy na pomoc a nie bezustanna krytykę.

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: Jarecki79 »

Jeszcze dwa słowa...
"Natomiast należy podkreślić jeszcze jedną rzecz, o której jakoś nikt z producentów nie mówi. Dodatkowy ruszt wodny - to dodatkowe ilości spoin spawalniczych. Myślę, że wiecie o tym, że najwcześniej zjawiska korozyjne pojawiają się w bezpośredniej bliskości spawów (zjawisko to występuje wszędzie, nie tylko w kotle), bo proces spawania to dla blachy ogromny szok termiczny, skutkujący nieodwracalnymi zmianami strukturalnymi. I to jest jeszcze jedna wada rusztu wodnego, pomijana jakoś milczeniem przez wytwórców, dla których spawanie jest podstawową operacją technologiczną. Dlaczego?"

To się nazywa straszenie.

Czy w przypadku, gdyby w miejscu tego wodnego rusztu awaryjnego znajdował się początek żebrowania, czy też przewał wodny płaski bądź poziomy... Czy byłby on w mniejszym stopniu narażony na te same zjawiska... WĄTPIĘ a więc proszę nie straszyć. Awaryjny ruszt wodny jest elementem konstrukcyjnym wymiennika ciepła i jak będzie zastąpiony innego rodzaju przewałem, to ten przewał w równym stopniu będzie narażony na te same zjawiska.
Natomiast pozostawienie pustej przestrzeni w tym miejscu wiąże się z podwyższeniem temp. spalin i może również pogorszyć emisje oraz obniżyć sprawność kotła.

Jeszcze raz apeluję o pomaganie a nie bezustanne krytykowanie.
Instytuty powinny się zająć współpracą i udoskonalić metody badawcze, które sa dalece niedoskonałe i nieodzwierciedlające rzeczywistych warunków pracy kotłów a zadaniem producentów ma byc podwyższanie jakości i użyteczności kotłów przy jednoczesnym dbaniu o wyniki emisyjne.
Taki rodzaj prac i wspłlpracy uważam za rozsądny i zdrowy.

Bolą Was niedociągnięcia konstrukcyjne kotłów a sami nie widzicie własnych wad metod badawczych.

robert78
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 13 lis 2009, 11:21

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: robert78 »

Panowie Jarecki79 i Zawijan .
Od roku śledze to forum i niewątpliwie pomogło mi ono wybrać kocioł do mojego domu.
Zdecydowałem sie na Heiztechnik Q EKO DUO ze stałym rusztem wodnym i serownikiem Menuet.
Napisze kilka moich uwag co do tego rusztu (dodam że piec mam dopiero 3 tytgonie)
1. Codziennie na ruszcie głównie na jego górnej części zbiera się dużo sadzy (powstaje stożek z sadzy na kazdej z - bodajże 5 rur)
2. Niewiem czy to ustawienia kotła (jeszcze nie doszedłem z nim w ustawieniach do perfekcji) czy faktycznie ruszt powoduję że w komorze gdzie jest ujście spalin do czopucha również jest mnóstwo sadzy
3. I tak gdybym kupował jeszce raz piec wybrałbym taki z rusztem wodnym.
Dlaczego? w trakcie automatu pale na ruszczie wszystkie kartony i czesciowo deski z budowy. Wiem że to nie jest ekonomiczne i sprawnośc bedzie niska ale piec reaguje momentalnie tzn. temperatura rośnie bardzo szybko.
Jest tez koniecznośc żeby dopilnować aby po spaleniu zgarnać resztki z rusztu do popielnika poprzez szapry miedzy rurami ale dla mnie to nie problem.
Blisko mam las, drzewo jest tanie wieć nie wyobrażam sobie żebym w lato grzał wodę do CWU weglem. A ruszt rozwiazuje problem.
Także dla mnie jest to bardzo dobre rozwiązanie.
Do tej pory paliłem przes kilkanaście lat w Zębieckim piecu zasypowym mojego ojca (piec ma już 24 lata i smiga aż miło) ale piec z podajnikiem to wogóle inny świat , oczywiście na korzyść podajnika :)

Bedę regularnie dopisywał obserwacje z użytkowania tego kotła.

A teraz pytanie ma retorcie gromadzi się sporo żużlu i niewiem w jaki sposób przy tym sterowniku się go pozbyć ? podziałać z dmuchawą czy raczej z podajnikiem?

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: Jarecki79 »

Twoja odpowiedź jest najlepszym dowodem słuszności stosowania rusztu awaryjnego i potwierdza jego funkcje.

Sadze się tworzą, bo mamy do czynienia z wentylatorem...

Powtarzam za profesorem:
"wzrost prędkości spalin sprzyja intensyfikacji procesów wymiany ciepła. Przy zastosowaniu wentylatora minusem tego faktu jest jednak porywanie pyłu z paleniska oraz zabrudzenie powierzchni wymiany ciepła i w konsekwencji zrost emisji..."
Jakby zamiast rur był kanał płaski, to na tym kanale mogłyby się osadzać owe sadze...

Sterownik menuet jest mocno rozbudowany...
Masz do dyspozycji oprócz czasu podawania, przerwy podawania aż 3 parametry związane z dmuchawą:
a) moc dmuchawy w trybie grzania
b) moc dmuchawy w trybie przedmuchu/podtrzymania
c) wartość podbicia mocy dmuchawy w chwili podawania paliwa

Parametry powietrza masz dostępne w menu "Dmuchawa"

Moge podać przykładowe, wyjściowe nastawy tego sterownika, które jednak musisz dopasować do swojego węgla, budynku i jego zapotrzebowania na ciepło oraz do palnika i budowy wymiennika.
Ewentualnie podaj jakie masz nastawy a pomogę, co możesz korygować.

robert78
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 13 lis 2009, 11:21

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: robert78 »

Sadze to dla mnie nie problem .
Gorzej z żuzlem bo niewiem jak sie go pozbyć.

Zacząłem od ustawień fabrycznych sterownika, zalecanych przez producenta i stopniowo obnizam dmuchawe podajnik i bawie sie czasem oczekiwania , oraz parametrami dmuchawy i podajnika w czasie podtrzymania. Są to ważne ustawienia bo przez tydzień regularnie piec wyłaczał mi się w nocy. Okazało się że krotność podawania, czas oczekiwania i podajnik w trakcie oczekiwania mają kolosalne znaczenie - 1 dla sprawnego działania kotła , 2 dla oczędniości zużycia opału.

PS. Mój instalator zaskoczył mnie mówiąc że na sadzę dobrym rozwiązaniem są obierki z ziemniaków (skrobia) - słyszał Pan o takim rozwiązaniu??

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: Jarecki79 »

Kiedyś ktoś na forum o tym pisał.

Natomiast jest na rynku dostępny środek o nazwie SADPAL, 1 kg tego specyfiku kosztuje ok.12-14zł i wystarcza na ok.1tone opału.

Przy kotle z podajnikiem retortowym wystarczy raz dziennie ilość odpowiadającą jednej łyżce od herbaty wsypać bezpośrednio na płomień z retorty, można tę odrobinkę podzielić na 2 porcje i sypnąć troszeczkę rano i troszeczkę wieczorem.

Ustawienia fabryczne z instrukcji Menuet są przypadkowe i nie należy ich brać pod uwagę.

zawijan
1 - ostrzeżenie!
Posty: 128
Rejestracja: 27 cze 2009, 13:40
Lokalizacja: Śląsk

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: zawijan »

robert78 pisze: 3. I tak gdybym kupował jeszce raz piec wybrałbym taki z rusztem wodnym.
Dlaczego? w trakcie automatu pale na ruszczie wszystkie kartony i czesciowo deski z budowy. Wiem że to nie jest ekonomiczne i sprawnośc bedzie niska ale piec reaguje momentalnie tzn. temperatura rośnie bardzo szybko.
Jest tez koniecznośc żeby dopilnować aby po spaleniu zgarnać resztki z rusztu do popielnika poprzez szapry miedzy rurami ale dla mnie to nie problem.
Blisko mam las, drzewo jest tanie wieć nie wyobrażam sobie żebym w lato grzał wodę do CWU weglem. A ruszt rozwiazuje problem.
Także dla mnie jest to bardzo dobre rozwiązanie.
To jest przykład racjonalnego podejścia. Masz swoje potrzeby i cele, dokonałeś świadomego wyboru i jesteś zadowolony. Takie rozwiązanie jest najlepsze dla Ciebie, bo tak chcesz.
I nie wmawiasz innym, że jest to rozwiązanie najlepsze dla każdego. Inni mogą mieć inne cele i potrzeby i nie powinno im się przedstawiać dodatkowego rusztu wodnego, jako rozwiązania obiektywnie najlepszego, skoro tak nie jest. A już w szczególności - zatajając jego oczywiste wady.

zawijan
1 - ostrzeżenie!
Posty: 128
Rejestracja: 27 cze 2009, 13:40
Lokalizacja: Śląsk

Re: piec na ekogroszek - ranking

Post autor: zawijan »

Jarecki79 pisze: Zwracam też uwagę, że kij ma 2 końce. Zbyt wysoka temp. spalin to pogorszenie sprawności kotła, to, że jedne cząstki się dopalają nie oznacza, że inne parametry nie ulegną pogorszeniu. np. NOx powstaje w nadmiarze powyżej 1200st.C, nie jest tak?

Czyż nie jest tak,że wzrost prędkości spalin sprzyja intensyfikacji procesów wymiany ciepła? Przy zastosowaniu wentylatora minusem tego faktu jest jednak porywanie pyłu z paleniska oraz zabrudzenie powierzchni wymiany ciepła, czyli wzrost emisji??
Jarecki
Podpierając się autorytetem profesorów piszesz rzeczy błędne. Nie mam ochoty z Tobą polemizować, bo nie starasz się czytać moich odpowiedzi ze zrozumieniem, tylko trzymasz się swojej idei. Muszę jednak sprostować to co napisałeś teraz, bo nie można zostawiać ludzi z błędnymi informacjami, licząc na to, że się w tym nie połapią.

Spaliny w interesującym nas obszarze, tzn. komory spalania (nad palnikiem) mają temperaturę poniżej 1200st.C. Tlenki azotu NOx powstają bezpośrednio na powierzchni rozżarzonych ziaren lub tuż nad tą powierzchnią - tam rzeczywiście są takie temperatury.
Mówiąc o schładzaniu spalin na ruszcie wodnym, mówimy o temperaturach 400-550st.C, bo poniżej takich temperatur tlenek węgla CO i opary substancji smołowych przestają się spalać.
Mówiąc, że zbyt wysoka temperatura spalin, to pogorszenie sprawności kotła - ma się na myśli temperaturę spalin wylotowych z kotła, których temperatura powinna być na poziomie sporo poniżej 200st.C. To nie ten obszar temparatur, o którym piszesz.

Wzrost prędkości spalin sprzyja intensyfikacji procesów wymiany ciepła - to prawda. Tylko ten wzrost prędkości spalin uzyskuje się nie za pomocą zwiększania wydajności wentylatora. Wentylator powinien pracować spokojnie, bez wydmuchiwania paliwa z palnika - z taką wydajnością jaka jest potrzebna do całkowitego spalenia paliwa. Natomiast zwiększenie prędkości spalin uzyskuje się dopiero w wymienniku ciepła, poprzez zmniejszenie przekroju kanałów spalinowych (im mniejszy przekrój kanału, tym większa prędkość przepływu gazu). Przeczytaj dokładnie ten rozdział http://zawijan.wordpress.com/ciekawe-hi ... ki-ciepla/ - to zrozumiesz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”