ZUZPER Komorniki k/Poznania - NIE POLECAM!!!

Wybór wykonawcy często decyduje o tym, czy budowa lub remont domu będzie miłym wspomnieniem, czy trudnym przeżyciem, a dom - wymarzonym miejscem do mieszkania czy katalogiem błędów. Jak wybrać dobrego, rzetelnego wykonawcę? Tu możesz polecić sprawdzone ekipy i poznać opinie o wykonawcach, których zamierzasz zatrudnić.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

S.
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 28 maja 2012, 16:13
Lokalizacja: Poznań

ZUZPER Komorniki k/Poznania - NIE POLECAM!!!

Post autor: S. »

Uwaga! Chciałabym ostrzec przed firmą ZUZPER Recykling z Komornik. Naciągnęli mnie na większe pieniądze niż było to ustalone telefonicznie, bo kierowca i kierownik tego bałaganu stwierdzili, że biały gruz to nie gruz lecz śmieci i mam zapłacić podwójną stawkę!!! Na domiar tego podstawili mi kontener, który wg umowy miał mieć pojemność 10m3 a rzeczywiście miał zaledwie ... 8m3 :( zmierzyłam go dokładnie i po wymiarach miał zaledwie 9m3, a przecież jeszcze spora pojemność odeszła na skosy, które ma u podstawy. Kolejny kontener, tym razem 6m3, zamówiliśmy u konkurencji i jak się okazało: gruz biały jest zwyczajnie zaliczany jako gruz a wymiary dały nam pojemność 7m3 (czyli po odjęciu skosów dokładnie 6m3 pojemności magazynowej). Wtedy już byłam pewna, że ZUZPER najzwyczajniej w świecie mnie oszukał. Zadzwoniłam więc do nich i zażądałam zwrotu niesłusznie skasowanych pieniędzy ale co usłyszałam: że kontener ma 10m3 (ktoś tu nie umie liczyć - wymiary liczone ze skosami 4m x 1,5m x 1,5m dają nam 9m3 - radzę im powtórzyć matematykę z zakresu szkoły podstawowej) a konkurencja wywozi taniej, bo nie wystawia faktur. Pan, który na mnie wrzeszczał do słuchawki, zapomniał tylko o jednym drobnym incydencie a mianowicie, że oni też NIE wystawili mi faktury i nawet nie chcieli pokwitować mi wpłaty!!!! To dopiero zakłamanie! Widocznie nie zależy im na klientach a jedyne co potrafią to oczerniać konkurencję. Ale nie ma się co dziwić skoro na stronie gowork.pl, w zakładce "Opinie o pracodawcach" aż skóra cierpnie jak się o nich czyta. Kto ma chwilkę to zapraszam do zapoznania się z treścią ale tylko i wyłącznie po to, by zapamiętać, że to naciągacze i nie dać się im nabrać, tak jak ja to zrobiłam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Porozmawiajmy o wykonawcach”