Witam. Przepraszam że piszę w tym dziale ale na forum nie znalazłem żadnego działu do Offtopu.
Niedługo będę stał nad wyborem uczelni. Nie wiem czy zdecydować się na Architekturę czy na Budownictwo. Piszę więc na tym forum ponieważ wypowiada się tu duzo ludzi z tym związanych. Porsił bym jeśli ktoś się orientuje żeby napisał mi czym to się różni. Słyszałem już różne opinie. Jedne ze lepiej ma architekt inne ze lepiej budowlaniec. Sam nie wiem co wybrać Proszę o POMOC! Chodzi mi o dokładnie takie budownictwo : http://213.184.15.87/wnt/wnt/informator ... ator-b.pdf
Nie mam pojęcia czym to się różni od architektury! POMOCY!
Budownictwo a Architektura?
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
-
Picadoor
Podpowiem dość przewrotnie.
Jeśli podobny do ciebie facet, w wielkiej skrytości jest pasjonatem i uwielbia budować np: modele miniatur samochodów, a być może jest w tym naprawdę dobry - tylko "wstydzi" się tego zajęcia przed rodziną czy środowiskiem, a idąc na uczelnie rozważa czy zostać ogrodnikiem - bo wszyscy mówią, że teraz na topie, czy też sadownikiem, bo wielu mówi, że to bardzo dochodowe, ale ciężkie - to ja się gościa zapytam:
Czy będzie dobrym ogrodnikiem lub sadownikiem? Czy wszyscy w tym kraju muszą być ogrodnikami, sadownikami - z całym szacunkiem dla tej branży - bo to teraz na topie i ludzie super zarabiają?
Sorry, bez urazy, mając taki problem, to najpierw bym poszedł do...psychologa.
pozdrawiam
Jeśli podobny do ciebie facet, w wielkiej skrytości jest pasjonatem i uwielbia budować np: modele miniatur samochodów, a być może jest w tym naprawdę dobry - tylko "wstydzi" się tego zajęcia przed rodziną czy środowiskiem, a idąc na uczelnie rozważa czy zostać ogrodnikiem - bo wszyscy mówią, że teraz na topie, czy też sadownikiem, bo wielu mówi, że to bardzo dochodowe, ale ciężkie - to ja się gościa zapytam:
Czy będzie dobrym ogrodnikiem lub sadownikiem? Czy wszyscy w tym kraju muszą być ogrodnikami, sadownikami - z całym szacunkiem dla tej branży - bo to teraz na topie i ludzie super zarabiają?
Sorry, bez urazy, mając taki problem, to najpierw bym poszedł do...psychologa.
pozdrawiam
