Cześć,
ostatnio zabieram się za upiększanie domu, piwnica nigdy nie była "skażona" żadnymi farbami, ani preparatami do posadzek.
Zastanawiałem się, jaką farbę wybrać do ścian, w słabo wentylowanej piwnicy (na czas malowania łatwo zrobić przeciąg, ale na co dzień schody w dół z półpiętrem nie są w ogóle wentylowane od góry, dopiero na dole w dwóch pomieszczeniach są łącznie trzy okna).
Do posadzki najprawdopodobniej wybiorę Litorin I i II, do ścian ludzie polecają Aksilbet, lub jakieś farby akrylowe, ale opinie znajdowałem w tematach dotyczących murków ogrodowych i elewacji, czy opary z takich farb nie będą w żaden sposób szkodliwe?