Dach pokryłem swego czasu popularną (nie wiem czy nadal jest w ofertach) Onduliną (kolor bordowy). Po pewnym czasie (ok 2 lata) od strony północnej zaczął się zielenić, no tak chyba mech, do tego sprzyjająca osadzaniu, porowata powierzchnia tego 'cuda'. Jak się do tego dobrać, czym ew. wyczyścić, czy są jakieś środki, które to rozpuszczą – zmyją, bo wizja wyjścia na dach z kartaczem przy 60 stopniowym spadzie bardzo mi nie odpowiada
Pozdrawiam