czyli rozumiem ze betonowa moze zaczac blaknac po jakims czasie ?

Jeżeli bedzie to dobry producent taki jak np braas to przez czas Twojego uzytkownaia nie powinno to nastąpić, zanim dojdzie do tego ze kolor zacznie znikać musi upłynąc wiele dekad a po takim czasie zazwyczaj dach juz jest remontowany i to nie koniecznie z powodu zużycia.

no ale bedzie to widoczne takna dachu ze jest jakis bladszy kolor czy dopiero jak sie polozy jakas swierzsza obok ?

Może nie koniecznie blaknąć, ale ceramiczna na pewno będzie trwalsza jakościowo i wizualnie.

To że dach ceramiczny nigdy nie zmieni swojego wyglądu z upływem czasu to niestety chłyt marketingowy producentów.... Zmieni zmieni, ale:
1) duuużo później niż np. blachodachówka
2) odbędzie się to znacznie dostojniej niż w przypadku innych pokryć (dachy ceramiczne są piękne nawet po 20 latach)
3) nawet jak z czasem popęka ci kilka dachówek to sobie wymienisz jakiś fragment, a nie od razu pół dachu jak to się często dzieje w przypadku blachy

P.S. U mnie na dachu od ponad pięciu lat leży dachówka Koramic. Kładziona zgodnie z wytycznymi producenta (czyli przede wszystkim dachówki były mieszane z kilku palet, a nie po kolei!) i dach wygląd pięknie po tym czasie jakby był założony przed tygodniem. Sąsiad ma dachówkę cementową i ostatnio narzekał że po lecie widzi jaśniejsze placki od słońca. Taka jest różnica między tymi materiałami

no oczywiscie ze nie ma takiego materialu ktory po 20 latach nie zmieni swojego odcieniu chodzi wlasnie o to ze np blacha po 3-5 latach jest do malowania, beton szybciej blaknie a ceramika tylko delikatnie jasnieje ale nie jest to zmiana zauwazalna

Tato_Małża pisze:no oczywiscie ze nie ma takiego materialu ktory po 20 latach nie zmieni swojego odcieniu chodzi wlasnie o to ze np blacha po 3-5 latach jest do malowania, beton szybciej blaknie a ceramika tylko delikatnie jasnieje ale nie jest to zmiana zauwazalna

chciałbym zobaczyc jak ktoś lata po dachu z wałkiem i maluje blache

No taki widok na pewno porawiłby mi humor

ja widzialem nie raz na wsi u rodzicow tak zmieniali dachy pare lat temu i jak to na wsi jedni drugim zazdroscili wiec kladli co najtansze bylo a teraz jeden po drugim odmalowuje

Niedługo to będą z wiadra farbę lać, co by ochronną warstwę na lata zrobić

Co myślicie o pokryciu dachowym z blachy na rąbek stojący?

http://tv.muratordom.pl/budowa-i-remont ... ontaz,803/

dla mnie to nadal jest blacha która zerdzewieje i nada sie do wymiany, nie wytrzyma naepwno tyle co dachówka, wiec jak dla mnie to nie jest przekonywujące poza tym to jak to wyglada, no jakas masakra:/ jednak co dachówka to dachówka

Widziałem i widzę dachy z blachodachówki średniej jakości i jakoś nie blakną. Wujaszek ma czarną z 10lat i nadal pięknie wygląda,a i kładł ją nie byle jaki dekarz. Dlaczego nie kupił dachówki ceramicznej,co kosztowo było by niezauważalne przy jego dachu,bo jest to poniemiecki dom i wiecha dałaby radę,ale mury nie! Swoja drogą cena nie powinna byc kryteruim wyboru porycia,bo przeciez to jest dach! ...a swoja droga ceramiczna dachówka z membraną ma się jak rols rolls royce bez kół...!

ja tez uwazam ze blacha to blacha i zawsze farba nie bedzie sie trzymac . jeszcze nigdy nie widzialem dachu z blachy albo blachodachowki po kilku latach zeby farba nie zeszla.

Co prawda to prawda, blacha ocynkowana ma to do siebie, że farba schodzi. Ciekawe, muszę stwierdzić, że z takim dachem starszym niż kilka lat , bez odłażącej farby się nie spotkałem:) Nie wspominając o blaknięciu, uszkodzeniach mechanicznych- rdzewienie i falowaniu.

Osobiście gustuje w blaszanych dachach, ale ze stopu tytanu z cynkiem lub - moje marzenie -miedzianych.

Rozumiem jednak tych, którzy preferują starą dobrą dachówkę. Sam mieszkałem pod taką przez wiele lat.
pozdrawiam i polecam jednak TytanCynk
A.