Wypadające dachówki w koszu.

Dachówka ceramiczna, dachówka cementowa a może blachodachówka? Jeżeli stoisz obecnie przed takim wyborem to koniecznie musisz poradzić się innych którzy mają już te doświadczenia za sobą. Zapytaj się, które pokrycie dachowe jest najlepsze.

Moderator: Redakcja e-dach.pl

lasgo
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 14 lis 2008, 20:00
Lokalizacja: Bekid Śląski

Wypadające dachówki w koszu.

Post autor: lasgo »

Witam. Pokrycie dachu mojego domu zostało położone 2 lata temu i wszystko wydawało się dobrze do czasu aż po zimie z dachu "spłynął śnieg" (zaznaczam,że dom jest na wysokości 700m.n.p.m a więc śniegu troszkę więcej niż na niżej położonych terenach) Po zimie okazało się,że w koszach niektóre dachówki połamały się, częściowo wraz ze śniegiem zsunęły się do rynien. Ogólnie nie wygląda to tak jak zaraz po ułożeniu,przycięciu przez moją ekipę budowlaną. Dodam,że dach pokryty jest dachówką betonową Brass (romańska). Pomóżcie. Co zrobić aby po wstawieniu i docięciu nowych dachówek nie było takiego samego efektu po zimie? Czy może był to jakiś błąd ekipy,która kładła dach? Może ze względu na duży ciężar śniegu zastosować płotki przeciwśnieżne tak aby zmniejszyć nacisk śniegu na kosz. Może macie podobne "doświadczenia"? Proszę o radę.

MistrzJan
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 968
Rejestracja: 05 mar 2009, 10:20
Lokalizacja: Brwinów Milanówek 506391113

Re: Wypadające dachówki w koszu.

Post autor: MistrzJan »

Dachówki powinny być przykręcone (lub na spinki ) a mniejsze skosy przyklejone i podwiązane. Jan.

lasgo
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 14 lis 2008, 20:00
Lokalizacja: Bekid Śląski

Re: Wypadające dachówki w koszu.

Post autor: lasgo »

MistrzJan pisze:Dachówki powinny być przykręcone (lub na spinki ) a mniejsze skosy przyklejone i podwiązane. Jan.
Dzięki za odpowiedź. Z tego co wiem to spinki montuje się (w przypadku tej dachówki) wbijając w łatę aby w ten sposób przytwierdzić ją do niej ("aby nie odleciała') Interesuje mnie to jak miały by być one przyklejone i podwiązane. Dach mojego domu ma nachylenie 35st-czy w takim przypadku należało by tę metodę zastosować? Jeżeli przykleić i podwiązać to w jaki sposób? Choć nie będę się starał robić tego sam to jednak chciałbym wiedzieć jak to powinno być zrobione prawidłowo aby mieć oko na ewentualnego wykonawcę. A na koniec wrócę jeszcze do pytania czy płotki przeciwśnieżne nie pomogły by troszkę zmniejszyć napór śniegu na kosz? Z góry dziękuję za każdą poradę,wskazówkę.

MistrzJan
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 968
Rejestracja: 05 mar 2009, 10:20
Lokalizacja: Brwinów Milanówek 506391113

Re: Wypadające dachówki w koszu.

Post autor: MistrzJan »

Są kleje do dachówki nakładasz w felc i trzyma jak diabli. Do wiązania drut miedziany . Skos nawiercony . Drut do łaty. Płotek w tym miejscu to nieporozumienie. Jan.

lasgo
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 14 lis 2008, 20:00
Lokalizacja: Bekid Śląski

Re: Wypadające dachówki w koszu.

Post autor: lasgo »

Rozumiem,że miedziany drut zakrzywiony w odwrócone "S", jeden koniec w przewierconą łatę a drugi podtrzymuje dolną część dachówki?Myślałem o płotkach na połaciach dachu,które schodzą się w koszu. Oczywiście z pewnym odstępem od kosza aby jedynie nadmiar śniegu zatrzymać. A propos kleju , to jaki musiałby to być klej? Może jakaś nazwa, jakiś link?

MistrzJan
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 968
Rejestracja: 05 mar 2009, 10:20
Lokalizacja: Brwinów Milanówek 506391113

Re: Wypadające dachówki w koszu.

Post autor: MistrzJan »

Nie łata przewiercona a dachówka. Jan

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pokrycia dachowe”