Witam.
Jestem laikiem jeśli chodzi o sprawy budowlane, więc opiszę co się dzieję bez używania nazw fachowych. Ale od początku.
2 lata temu wymieniałem dach w przybudówce w domku. Nachylenie dachu niewielkie około 20 stopni. Remont skończył sie we wrześniu 2008 roku a już na wiosnę pojawiły się pierwsze problemy. Zaczęło mi kapać na głowę!!!. Firma która robiła remont zasugerowała że nie ma odpowiedniej wentylacji i trzeba załozyć kominki wentylacyjne. Konstrukcja dachu to od strony pokoju - płyta kartonowo-gipsowa, nad nią folia, wełna mineralna pomiędzy krokwiami, płyta osb. wszystko pokryte papą. Jak się spytałem o szczelińę wentylacyjną to zapewniali że została zrobiona - ja tego nie jestem taki pewien. Po zamontowaniu kominków wentylacyjnych (aż 10 - na każde pole pomiędzy krokwiami!!! - według mnie to za dużo) problem niby miał się już nie pojawiać. No i faktycznie do dnia dzisiejszego wszystko OK, tylko..... znowu zaczęło mi lać się na głowę i to jeszcze bardziej niż poprzednio. "Firma" twierdzi że jest wszystko OK i oni wykonali wszystko tak jak trzeba i nic więcej nie mogą już zrobić.
Proszę, poradzcie co z tym fantem zrobić żeby co roku nie czekać aż zacznie mi kapać na głowę. Ja to jeszcze jakoś zniosę ale najgorzej z moim synkiem o którego zdrowie i bezpieczeństwo się boję.
Prosze o pomoc!!!

Wezwij FACHOWCA. Ja bym stawiał na złe krycie papą. Pozdrawiam Jan.

Czy cieknie wtedy gdy zaczyna się odwilż , ile kosztował papa , czy jest tylko nawierzchniowa nie ma podkładowej czy jest szczelina między wełną a płytą osb, w którym miejscu są kominki, czy jest to fabryczny kominek czy jakaś własnoruba,a najlepiej przyślij zdjęcia dachu i zacieków

Znam podobny problem tylko ,że tam remont był 4 lata temu a teraz pojawiły się w jednym miejscu krople na suficie. Inwestor twierdzi że nawiało śniegu i jes to przeciek . A może jednak inna jest przyczyna ? Ktoś ma jakiś pomysł ?

huntrjp pisze: Prosze o pomoc!!!

Witam,
Taka "diagnoza" na odległość, to jak wróżenie z fusów. Ale spróbuję. Przy tak małym kącie pochylenia dachu bardzo ważne jest fachowe i szczelne pokrycie papą na podkładzie (termozgrzewalna??). W pierwszym "odruchu" podejrzewam po prostu przeciek (tylko w jednym miejscu, czy w kilku?). Wykonując taki dach od początku dałbym również folię wysokoparoprzepuszczalną w odległości tych 3 cm od płyty OSB. Zawsze by ochroniła przed ewentualnymi przeciekami, a przepuszczałaby ewentualną wilgoć z wnętrza domu. Co robić teraz? Aż się boję powiedzieć!

Pozdrawiam

wyliczajac.
wadliwe krycie,
wadliwe krycie i nieszczelne polaczenia kominkow,
za mala szczelina wentylacyjna min. to 5cm,
brak wiatroizolacji szczeliny,
niewystarczajaca grubosci izolacji cieplnej dachu.

student1 pisze:Czy cieknie wtedy gdy zaczyna się odwilż , ile kosztował papa , czy jest tylko nawierzchniowa nie ma podkładowej czy jest szczelina między wełną a płytą osb, w którym miejscu są kominki, czy jest to fabryczny kominek czy jakaś własnoruba,a najlepiej przyślij zdjęcia dachu i zacieków

Witam dopiero troche odśnieżyłem ten "dach" i przesyłam zdjęcie dachu. Zacieków nie robiłem, bo co tu oglądać lZacieki na łączeniu płyt k-g.