Czy ja wiem, czy to chwyt jedynie. Każdy daje gwarancję obecnie na kilkadziesiąt lat, a jak się kupuje to trzeba też czytać uważnie co obejmuje, a czego nie i tutaj każdy producent będzie 'cwaniakował'..

każdy cwaniakuje, trzeba zawsze odpowiednio podejść do sprawy i walczyć o swoje!!

sa firmy ktore nie cwaniakuja, a licza sie z klinetem i jego pieniedzmi, jest to tylko kwestia poszukania odpowiedniego producenta

takie prawa rynku, tzzeba walczyć o swoje, ale szerokim łukiem omijałbym te, które nie udzielają gwarancji na swoje produkty

gwarancja na produkty w dzisiejszych czasach to podstawa jeszcze raz to powtórzę

szczególnie na materiały budowlane. szczególnie.

raczej nikt nie ma zamiaru budowac domu z kartonu i na piasku ;p zgadzam sie z Wami w 100%

chyba, że ktoś udzieli na to gwarancji, to inna rozmowa

o ile dom bedzie z papieru xD ta...

wracając do tematu - ostatnio omawiając temat ze znajomym zaczął się zastanawiać, czy dach można.. ubezpieczyć?

sam dach? chyba cieżko raczej chociaż w PZU obezpieczą Ci wszystko z drugiej strony wydaje mi się, że 50 letnia gwarancja jak w przypadku np creatona mówi sama za siebie

wszystko Ci ubezpieczą tylko pytanie, co Ty na tym dachu chcesz robić, a sama obietnica od Creatona jest bardzo kusząca, bo 50 lat to naprawdę dużo

No a gwarancja na produkt to nie jest przypadkiem OBOWIĄZEK producenta? Jakoś tak nawet nie przeszło mi przez myśl, że mogłoby być inaczej, ale może to dlatego, że trafiłem na fajnego sprzedawcę w Warszawie. Kupowałem dachówkę sprowadzaną z bodajże Serbii? Staroklasztorna w każdym razie. Ma kilkadziesiąt lat gwarancji i wszystkie certyfikaty.

mickow69 pisze:wszystko Ci ubezpieczą tylko pytanie, co Ty na tym dachu chcesz robić, a sama obietnica od Creatona jest bardzo kusząca, bo 50 lat to naprawdę dużo

To jeszcze doczytaj jaki jest zakres tej obietnicy To jest chwyt marketingowy, tak samo jak swego czasu robiła Kia. Reklamowali, że auta mają 7 lat gwarancji producenta, ale jak się ktoś w końcu wczytał w warunki to się okazało, że te 7 lat jest tylko na rdzewienie nadwozia Wybierając dachówkę ceramiczną nie ma sensu sugerować się długością gwarancji, tylko np. liczbą składanych reklamacji i sposobem w jaki firma do nich podchodzi. Ja się zdecydowałem na Koramic z tylko 30-letnią gwarancją, bo w opinii wielu osób, które uważam za kompetentne w tym temacie wynika, że w tym przypadku poziom rozmowy z doradcami technicznymi jest o niebo lepszy.

przy żywotności dachówki, którą się na około 100 lat określa, to zapewne i 30 i 50 będzie mało..