wlasciciel dostarczyl belki szer wys dl 6x10x230cm pytanie planuje je skrecic na 3 prety 12mm na srodku by ich dlugosc byla 400cm.

Pytanie brzmi orientuje sie ktos czy one wytzrymaja na dachu plaskim o spadku 20cm na murach oddalonych od siebie o 250cm wymiar wew, zew muru to 300cm??

Czykli belki beda sie opierac na 25cm murze oddalonym od drugiego o 250cm, czy to wytrzyma ok 20pare metrow papy i plyty osb ok 7 pod nia o gr 15mm (z tym ze boczne plyty beda sie opierac na murze tez interesuuje mnie czy srodek nie walnie) styropian i plyte 10mm na sufit 3szt (te beda tylko na belkach)??

Czy to wytrzyma takie obciazenie na srodku glownie sie martwie i na slaczeniach??

Czy to mozna jakos obliczyc czy to sie nie zawali? czy to juz robia madre glowy i maszyny tylko???

Pozdrawiam

Ktoś to musi policzyć, wziąć za to odpowiedzialność i pieniądze. Pozdrawiam.

Witam...
Jak najbardziej ktos to musi policzyć...
Ale razcej zaden konstruktor nie zgodzi sie na lączenie elemętów w miejscu gdzie występuje maksymalny momęt zginajacy... Radzę zakupic belki o optymalnej długosci i odpowiednim przekroju ale to juz musi wynikać z obliczeń.
Hmm... Spedak 20cm to bardzo nie wiele wiec w srodku rospiętości bedzie pan miał obciązenie około 6kN lub więcej.

A co będzie jeśli na to spadnie jeszcze "trochę śniegu"? Ta konstrukcja na pewno tego nie wytrzyma.Projekcik i wtedy do roboty...

Pozdrawiam.

moim zdaniem nie wytrzyma bo inaczej rozkłada się ugięcie przy materiale niejednorodnym, i oczywiście bez wyliczenie nie waż się tak robić, bo szkoda życia,

przy 4000mm rozpiętości , rozstaw 500mm , belka jednorodna sosna K27 80x230 ....