mam pytanie czy na już położone panele podłogowe mogę położyć następne panele.

A po co taka komplikacja? Panele są i łatwe w demontażu i stosunkowo proste w montażu.

http://www.decoroom.eu/aranzacja-wnetrz-realizacje

Raczej się tego nie zaleca. W sumie spotykam się z tym pytaniem po raz pierwszy. Z reguły kiedy ma się wątpliwości można korzystać z porad ekspertów, które są dostępne na stronach internetowych takich, jak przykładowo: https://parkiet.pl/content/19-uslugi

Tutaj jest przykładowo fajny poradnik.

Popieram przedmówcę, w takich sprawach najlepiej kontaktować się z ekspertami a na parkiet.pl znają się na rzeczy.

Pomyśl o tym, żeby przy remoncie wybrać dobry materiał, aby posłużył w dobrej kondycji przez wiele wiele lat.

Pozdrawiamy, Zespół Decoroom

Na wspomnianej stronie parkiet.pl znalazłem taką informację:
"panele drewniane są wykończone przez producenta i łatwe w montażu, gdyż po zamontowaniu nie trzeba cyklinować podłogi. Wadą ich jest ograniczona liczba renowacji (uzależniona od grubości górnej warstwy - zazwyczaj jest to 2-3 mm, ale zdarzają się też 6-cio milimetrowe). Jednak dzięki firmowemu zabezpieczeniu lakierami czy olejami, niektóre firmy dają na panele drewniane gwarancję nawet do 30 lat."
Czy ktoś czytał zasady takiej gwarancji, albo słyszał w realu o lakierze wytrzymującym na podłodze 30 lat? Co to jest "firmowe zabezpieczenie"?
Ile normalnie może wytrzymać taki lakierowany panel z warstwą drewnianą?

Tu znajdziesz trochę na ten temat parkietu i jaki jest najlepszy lakier do parkietu. Zdania są podzielone...

lideropinii pisze:A po co taka komplikacja? Panele są i łatwe w demontażu i stosunkowo proste w montażu.

http://www.decoroom.eu/aranzacja-wnetrz-realizacje

Dokładnie tak - inaczej niż z podłogą, którą należy jeszcze zabezpieczać Vidaronem lub innym środkiem ochrony drewna. Komplikowanie może mieć później konsekwencje w rozchodzeniu się paneli. Nie polecałbym jednak takiego rozwiązania.

Wykończenie stanu developerskiego to zupełnie inna para kaloszy, natomiast przy remontach warto nie popełniać najczęstszego błędu w takich przypadkach, czyli pozornej oszczędności.

Pozdrawiamy, zespół Decoroom

Pierwszy raz sie spotykam z takim pomysłem, panele podłogowe można bardzo łatwo zdjąć, to jedna z ich podstawowych zalet. Wiec po co kombinować?

Zamawiałem drzwi i panele podłogowe przez safedoor i mogę potwierdzić, że to dobra opcja. Fajnie funkcjonująca firma z dobrze przygotowaną ofertą i doświadczeniem w przygotowywaniu okien czy drzwi więc te propozycje są jakościowo na wysokim poziomie.

ale po co tak to robic bo nie rozumiem

Po prostu trzeba wziąć prawdziwego fachowca do podłóg, a nie bawić się w półśrodki.

Nie ma sensu kombinować. Panele łatwo się zdejmuje, łatwo się też kładzie. Jeśli tylko masz jakie takie pojęcie techniczne, chęci i czas, spokojnie sam możesz panele położyć. Ściągnij stare panele, sprawdź w jakim stanie jest wylewka, jeśli podłoże jest równe, bez dużych ubytków czy spadków, to kładziesz na nie podkład. Następnie panele zgodnie z instrukcją producenta (najczęściej na klik-klik) i po sprawie. Co do podkładu to też nie problem położyć. My mamy pianowood firmy Organika - czyli podkład przeznaczony pod podłogi pływające i kładzie się go banalnie prosto, bo rozwija się z rolki i docina na wymiar. Taki podkład zwiększa żywotność połogi, ale także komfort chodzenia, bo wycisza podłogę (panele nie stukając) i ją dociepla.

Ok, tylko trzeba mieć z tyłu głowy,że panel zawsze będzie półkę niżej, niż deska drewniana.