Oglądałem ostatnio kilka lakierowanych parkietów i obserwuję coraz gorszą jakość gładkości powierzchni.
Na gładkiej powierzchni lakieru występują kropki jakby chlapy strukturalne od wałka co z tego, że dedykowany i moherowy.
Panowie parkieciarz odsyłają mnie do metody natryskowej jak chce mi się gładko.
Czy rzeczywiście nie da się na gładko? Może są inne proste narzędzia: mop, listwa, którymi można na bardziej gładko.
Obserwowałem również prace przy lakierowaniu i uważam, że do wykonania lakierowania potrzebne są dwie osoby jedna odcina przy listwach a druga spokojnie pracuje dużym wałkiem aby lakier w miarę gładko się rozpłynął.
Uważam, że to chlapy mora punktowa z wałka powstaje głównie przy zbyt szybkich gwałtownych i nierównomiernych ruchach wałkiem ale oczywiście Panowie FACHOWCY wiedzą swoje i robią jak im pasuje za wszystko a także za błędy wszak zapłaci inwestor.
Może to nie powinno być w tym dziale ale tutaj zaglądają Ci od podłóg i na ich uwagi liczę.
A może podzielą się własną wiedzą i doświadczeniem.

dobry temat - też to spotkałem ale winne były byle jakie narzędzia czyli wywnioskowałem że oszczędności potrafią się zemścić Jakość lakierów też się pogorszyła, ale co wymagać skoro materiały do ich produkcji pochodzą z CHRL

Cena czyni cuda a wiara w cuda jest ostatnio modna w budownictwie

Niechlujstwo i lenistwo to problem nie tylko parkieciarzy niestety. Wyjścia są dwa albo się bierze sprawdzoną ekipę (która na ogół kosztuje sporo) albo się kupuje gotową lakierowaną podłogę (wersja ekonomiczna).

sorki może mało widoczne ale jak może być jeden koniec łatwy 2 cm nad poziomem parkietu na 2 metrach ??? lewa strona - to są geniusze stary subbit zostawili posadzka nie wypoziomowana brak izolacji przeciwwilgociowej pod parkietem i cała reszta bubli.

nie zajmuję się parkietami ale z ciekawości rzuciłem łatę na parkiet i takie cudaczności wyszły

@Interno

Temat rzeka z tym lakierowaniem na gładko.
Przede wszystkim musimy zacząć od ekip parkieciarskich oraz samych parkieciarzy i ich cen za robociznę. Ceny za standardową renowację we Wrocławiu wahają się od 15-40 zł za mkw. za samą robociznę.
Klienci dzwoniąc dopytują dlaczego tak drogo? Powołując się na Pana Zenka z gazety który robi po 20 zł za mkw.
Właśnie skądś te różnice w cenie muszą się brać, każdy fachowiec się ceni jak i droższe są maszyny oraz narzędzia do aplikacji lakieru. Przytoczony Pan Zenek maluje pędzlem czy też nieodpowiednim wałkiem a co gorsza na każdej robocie ma nowy wałek za 10 zł i wciska klientowi że na bank przysłowiowe "chrupki" w lakierze to wina lakieru lub tak jak wspominałeś wcześniej trzeba polakierować natryskowo aby było gładko. Lakiery na bazie wody są dużo łatwiejsze do aplikacji gdyż efekt końcowy jest o wiele lepszy niż przy takim wkładzie pracy przy lakierach rozpuszczalnikowych. Również wpływ ma powłoka lakierowa np: na połysku widać wszystkie niedoskonałości które znikają w półmacie czy też macie. Jest wiele zmiennych które mają wpływ na to czy są "chrupki" w lakierze, czasami jest to wałek czy też złe odkurzenie powierzchni przed lakierowaniem. Tutaj krótki opis jak przygotować podłoże pod lakierowanie dla tych którzy nie potrafią lakierować "blachą" http://5parkiet.pl/przygotowanie-pomies ... cyjne.html. Reasumując da się polakierować podłogę tak aby nie było "chrupek" tylko trzeba po prostu umieć to zrobić, nawet jak wyjdą to są sposoby aby je usunąć z polakierowanej podłogi. Wszystko się da zrobić tylko musi to odpowiednio kosztować. Więc nie dziwmy się że jak ktoś zleca lakierowanie podłogi Panu Z. za 15 zł/mkw to na koniec nie otrzymuje oczekiwanego efektu.

Pozdrawiam
Michał Czarnecki
http://5parkiet.pl

@IWUBE

Wszystko co Pan pisze ma sens. Ale jest kilka niejasności, możliwe że klient był poinformowany o krzywiznach kosztach ich wyrównania oraz czasie jaki musi odczekać podłoże za nim będzie można położyć parkiet (nie rozpisujmy się na ten temat gdyż wiadomo że jak się zapłaci za porządny materiał to i kłaść można szybko). Mógł inwestor zgodzić się na krzywiznę prosić aby zrobić na tak zwane oko i podpisać odpowiednie dokumenty.

Z drugiej strony zdjęcie jest jak dla mnie troszeczkę dziwne gdyż łata leży na polakierowanym parkiecie a z lewej strony jest ułożony zerwany parkiet jeszcze z wspomnianym przez Pana subitem. Nasuwa się pytanie po co ktoś wnosił stary zerwany parkiet na gotową podłogę?! Może zdjęcie było robione przed rozpoczęciem prac naprawczych ?! Więc krzywizna może być spowodowana przez to że podłoga może być ułożona w jakimś bloku gdzie jak wiadomo przy laniu poziomami za bardzo się nie przejmowano, jak i później przy kładzeniu nie brano tego pod uwagę. Takie były czasy i tak się budowało.

Pozdrawiam
Michał Czarnecki
http://5parkiet.pl