Nastepnym problemem z ktorym juz nie dlugo bede mial docznienia jest "zle" wylana posadzka przy schodach. Mam na mysli ze schody ida od dolu na poddasze (raczej normalna sprawa
Nie moge zakryc tego profilami itp bo schody sa bardzo waskie wiec nie moge zwerzac ich bardziej...
Moge poprostu jeszcze raz zrobic drewniany rowny ze scianka schodowa "plocik", polozyc jakies prety metalowe na te wystajace tam (zabezpiecznie jakies) i na to wylac beton (najlepiej takie juz w workach gotowy do rozrobienia tylko?) ? czy jakos inaczej byscie to rozwiazali ? nie bedzie pekac ?
pozdrawiam...
