Witam serdecznie szanownych fachowców od poddaszy. Mam takie pytanko: Mieszkam w bloku jedno piętrowym i w każdej klatce są 2 mieszkania. Ja mam to szczęście, że zamieszkję na 1 piętrze więc nad moim mieszkaniem jest kawałek poddasza o powierzchni takiej jak całe mieszkanie minus skosy. Planuję zatem powiększenie mojego mieszkanka o strych, ale jak się dowiedziałem z forum potrzebne są różne zgody pozwolenia itp. i z tąd moje pytanko; czy gdybym zaadaptował poddasze NIE na część mieszkalną a na przykład na GARDEROBĘ to również potrzebuję pozwolenie na budowę, w sumie, to tylko potrzebuję go ocieplić i wstawić 2 weluxy. Jak to wygląda od strony papierkowo-urzędowej.Może ktoś zetknął się z podobnym przypadkiem. Z GÓRY WIELKIE DZIĘKI I POZDROWIENIA :

Musisz uzyskać pozwolenie (w formie zgłoszenia lub pozwolenia na budowę) w zależności od zakresu robót budowlanych. Tak czy inaczej jest to zmiana sposobu użytkowania...

Bez względu co tam będzie musi być pozwolenie na adaptację strychu. Nie ma znaczenia czy to sypialnia czy garderoba, bo to są cele mieszkalne.

W przypadku adaptacji poddasza nieużytkowego do celów mieszkalnych, gdy modyfikujemy konstrukcję dachu lub instalujemy okna połaciowe, wymagane jest standardowe pozwolenie na budowę. W zabytkowych domach dodatkowo konieczna jest również zgoda konserwatora zabytków. Przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac w urzędzie gminy uzyskujemy warunki przebudowy, następnie sporządzamy projekt architektoniczno-budowlany, do którego dołączamy inne wymagane przez urząd zezwolenia i uzgodnienia. Komplet dokumentów składamy w starostwie powiatowym i czekamy do 60 dni na decyzję w formie pozwolenia na prowadzenie projektowanych robót budowlanych. Przed ich rozpoczęciem trzeba zatrudnić kierownika budowy, a niekiedy, zgodnie z wymaganiami decyzji, również inspektora nadzoru inwestorskiego.