Łazienka na poddaszu a wentylacja

Post autor: **Rudy** » 08 sie 2007, 10:56

Powiedzcie w jaki sposób wykonalibyście łazienkę na poddaszu. Chodzi mi o wentylację.

W łazience jest okno dachowe z nawiewnikiem, więc raczej jest sprawa OK. Ale w jaki sposób poprawić wentylację nad kabiną prysznicową? I tu moje pytanie. Czy w wyciętym w płycie k-g otworze zamontowac tylko kratkę wentylacyjna maskującą, czy też w miejscu tym wyciąć też dziurę w wełnie mineralnej (pomijając to jak to wycięcie zrobię) i wstawić tam tuleję z PVC, żeby para wodna miała bezpośreni dostęp do foli wysokoparoprzepuszcalnej i nie miała kontaktu z wełną. Przyznam, że wielokrotnie na poddaszach nad kabinami widziałem wycięte otwory w płytach k-g i zamaskowane kratkami, ale nie wiem jak ta spraw powinna być zgodnie ze sztuke budowlaną rozwiązana.

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 08 sie 2007, 11:12

Określenie "nawiewnik" nie jest równoznaczne z nawiewem. Nawiewniki wentylacji grawitacyjnej w oknach dachowych to dopiero POMYSŁ! Zrób skuteczną wentylację, nie patrz na zapwnienia producenta okien, że jak zrobił szparę to nią będzie wiało!

Post autor: **Rudy** » 08 sie 2007, 11:24

Ja panie Tomaszu wiem, że nawiewnik nie zapewnia sukcesu, bo w swoim mieszkaniu tez mam nawiewniki i wiem że zimą może być z nimi problem (ale bez nich chyba byłoby gorzej). Nie pytam też o wentylację mechaniczną. Interesuje mnie tylko opis konkretnego detalu. Nad kabiną prysznicową jest otwór w płyciek-g zamaskowany kratką. I co jest nad nim? Jak to powinno być wykonane żeby nie narobić szkód?

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 08 sie 2007, 11:37

Mimo wszystko radziłby pomyśleć o mechanicznym nawiewie. Dość często robimy wentylację nadciśnieniową w mieszkaniach. Głównie chodzi o uniknięcie bardzo niezdrowej cofki, związanej nierozerwalnie z wentylacją wyciągową, oraz możliwość regulacji strumienia, by dopasować wentylację do porzeb niezależnie od warunków i pory roku.

Post autor: **Rudy** » 08 sie 2007, 11:46

Ja sobie z tego wszystkiego zdaję sprawę. Tylko zastanawia mnie ta określona kwestja. Co z wentylacją łazienki na poddaszu, jeśli założymy, że nie ma w niej okna, nie ma pionu wentylacyjnego i nie ma wentylacji mechanicznej. Pozostaje wycięcie dziury w płycie k-g, ale co dalej? Czy para wchodzi w wełnę i dalej przez folię do szczeliny wentylacyjnej czy też jest jakoś odizolowana od wełny? Konkretnie, jak to powinno być?

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 08 sie 2007, 11:53

Przy wentylacji nadciśnienoiwej może Pan odprowadzić parę kanałem nawet poziomym.
Choć przyznam, że w domach czy mieszkaniach jakimi się zajmuję to szkoda tyle ciepła wyrzucać.

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 08 sie 2007, 11:54

Proszę zadzwonić to coś wymyślimy.

JBZ · Post autor: **JBZ** » 08 sie 2007, 20:01

Nie "zadzwonić" lecz na piśmie i z odpowiedzialnością panie doradco Geniuszu!

Panie Rudy!
Do tej pory Pan jeszcze nie wyciągnął rozsądnych wniosków z tego forum?

Jerzy Zembrowski

Post autor: **Rudy** » 10 sie 2007, 8:55

Jestem na tym forum od dawna i oczywiście mam wyrobione zdanie dotyczące tych czy innych doradców, ale nie chce mi się wchodzić w polemiki, w momencie gdy potrzebuję tylko poznać zdanie użytkowników, którzy dachami na codzień się zajmują. Póki co nadal nie wiem jak powinien być rozwiązany problem o który pytam.
Pozdrawiam Panie JBZ

JBZ · Post autor: **JBZ** » 11 sie 2007, 0:40

Panie Rudy.
W żadnym wypadku nie można wyprowadzać otworu ani pod ocieplenie, ani nad. Kanał z kratki należy wyprowadzić ponad połać dachową. W zależności od rodzaju pokrycia dachu będzie to prosta lub skomplikowana operacja. Kanał na całej drodze musi być zaizolowany np. wełną grubości min. 5 cm. Potem folię paroizolacyjną trzeba szczelnie okleić do kanału! Nie radzę kratki lokalizować bezpośrednio nad kabiną lecz w pobliżu.
Zalecam zamontowanie kratki wywiewnej z wentylatorkiem sterowanym czujnikiem wilgotności.

Jerzy Zembrowski

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 11 sie 2007, 8:33

Przecież to spowoduje cofkę w innym kanale.
Badanie zarodników grzybów strzępkowych w rocznym mieszkaniu. 90 jtk/m3 początek, po włączeniu okapu w kuchni 900jtk/m3 po wurównaniu do 90 jtk /m3 i włączeniu wentylatora łazienkowego 1500!!! jtk/m3 tylko dlatego że próbnik był do 1500. dodam, że PN podaję że skażenie to 100jtk/m3

JBZ · Post autor: **JBZ** » 13 sie 2007, 0:16

Geniuszu-Samouku!
Najpierw trzeba dokładnie przeczytac post Rudego. To nie jest żądanie zbyt wygórowane, prawda? Zanim cokolwiek się wtrąci, trzeba zapoznać się z zapytaniem. A w zapytaniu jest wyraźnie uwaga, że okno posiada nawiewnik.
Ile można jeszcze ujrzeć Pana bzdur na tym forum?

Jerzy Zembrowski

Post autor: **Rudy** » 20 sie 2007, 7:56

Dziękuję Panie JBZ. Właśnie o taką odpiwiedź mi chodziło - konkretnie i na temat. Jak Pan myśli - czy zaizolowany kanał,przechodzący przez membranę i dokładnie w tym miejscu uszczelniony można zakończyc pod pokryciem i nad nim położyć dachówkę wentylacyją z kominkiem?

A Brzęczkowski narobił tylko zamieszania i jak zwykle nie zaproponował żadnego konkretnego rozwiązania.

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 20 sie 2007, 8:26

Przecież nie zadzwonił Pan!! Nie ma innego rozwiązania niż te które zaproponowałem, o czy się Pan przekona .
'''Mimo wszystko radziłby pomyśleć o mechanicznym nawiewie. Dość często robimy wentylację nadciśnieniową w mieszkaniach. Głównie chodzi o uniknięcie bardzo niezdrowej cofki, związanej nierozerwalnie z wentylacją wyciągową, oraz możliwość regulacji strumienia, by dopasować wentylację do porzeb niezależnie od warunków i pory roku.'''

''Przy wentylacji nadciśnienoiwej może Pan odprowadzić parę kanałem nawet poziomym.
Choć przyznam, że w domach czy mieszkaniach jakimi się zajmuję to szkoda tyle ciepła wyrzucać''
Pozdrawiam.

Post autor: **tomasz_z** » 20 sie 2007, 9:42

Przecież nie zadzwonił Pan!! Nie ma innego rozwiązania niż te które zaproponowałem, o czy się Pan przekona .

Podpowiem, że przy używaniu liczby pojedyńczej prawidłową formą, jest TO, a zdanie powinno brzmieć:
Nie ma innego rozwiązania niż TO, które zaproponowałem.

Zakłądam, że Pańskie porady są na tym samym poziomie, co Pańska wiedza o języku polskim.
Zaraz Pan napisze, że znowu moja porada, nie jest poradą budowlaną. To nic. Forum budowlane nie jest usprawiedliwieniem żadnym i nie zwalnia ze stosowania poprawnej polszczyzny.