adaptacja poddasza
Moderator: Redakcja e-dach.pl
adaptacja poddasza
Witam mam stary dom z drewnianym stropem, sufity są z trzciny otynkowane zaprawą wapienna. dałem się do remontu strychu bo chce zrobić tam pokoje i wysprzątałem wszystko. wczoraj urwałem stare deski z podłogi a pod nimi były bale a pomiędzy nimi deski z masą gliny.i teraz mam problem bo w palnie miałem na to wszystko położyć folie, zbrojenie i zalać to betonem na gr. OK 8cm. lecz dowiedziałem się ze byłby to zły pomysł bo trzcina i deski pod tym betonem zaczęły by gnić od pary. i teraz nie wiem co zrobić? i mam pytanie czy to prawda, ze tak się będzie dziać? jakie macie pomysły by zrobić taki strop? z góry serdeczne dzięki;)
Re: adaptacja poddasza
Jak są w dobrym stanie belki to przykręcić płyte osb np.22mm. po co się pchać w beton
Pozdrowienia
Re: adaptacja poddasza
hej. U mnie również są belki na stropie i wlasnie na nich bede robił pokoje z KG.
Moim zdaniem jesli są zdrowe te belki to przykręć płyte albo deski i KG...
Strop na tym to nie jest dobry pomysł. Jedyne rozwiazanie to zdjąć dach i zalac strop, podmurowac i tyle. Ewentualnie moznaby by bylo jakos rozebrac ten niby strop bez rozbierania dachu wkuć sie chociaz z 10 cm podszalowac i wtedy zalac ale to spore koszta i nawet bedziesz mial ciezko ten strop rozebrac...
Strata kasy moim zdaniem no chyba ze naprawde belki na stropie sa slabe
Moim zdaniem jesli są zdrowe te belki to przykręć płyte albo deski i KG...
Strop na tym to nie jest dobry pomysł. Jedyne rozwiazanie to zdjąć dach i zalac strop, podmurowac i tyle. Ewentualnie moznaby by bylo jakos rozebrac ten niby strop bez rozbierania dachu wkuć sie chociaz z 10 cm podszalowac i wtedy zalac ale to spore koszta i nawet bedziesz mial ciezko ten strop rozebrac...
Strata kasy moim zdaniem no chyba ze naprawde belki na stropie sa slabe
Re: adaptacja poddasza
tylko pamietaj zeby gwoździ nie bić bo narobisz sobie bigosu...
-
Madzia i Grzegorz
- Początkujący

- Posty: 9
- Rejestracja: 11 mar 2010, 20:04
- Lokalizacja: Końskie
Re: adaptacja poddasza
Ja również mam podobny problem. Poddasze w projekcie było użytkowe ale nigdy nie zostało zaadaptowane. Po ślubie chcieliśmy z mężem przeprowadzić remont. Niestety problem tkwi w stropie. Belki troszkę spróchniały przez to że wcześniej przed wymianą dachu blacha przeciekała. Postanowiliśmy dociąć nowe belki. Facet który nam je docinał powiedział, że takie wystarczą. Mają 15cm. wys. i 7 szer. Jednak po ich zamontowaniu i połączeniu rozpórkami (tworząc kratownicę)belki pracują. Chcieliśmy na to przykręcić OSB 22mm, ale to chyba nie wystarczy. Zastanawiamy się nad drugą warstwą płyt położoną na mijankę. Czy to coś da i zniweluje choć trochę ruchy. No i oczywiście zapobiegnie pęknięciom na ścianach które mamy zrobić z płyt k-g.????[/img]
Re: adaptacja poddasza
Witam, beton niepotrzebny po co aż tak dociążać strop , wyrównaj deskami calowymi belki(nabite z boków belek) + płyta osb i po sprawie
Cezar
Re: adaptacja poddasza
Do Madzi i Grzegorza coś mi to za cienko , znajdzcie jakiegoś fachmana co robi takie rzeczy i niech obejrzy te beleczki bo tu czuć lipą , pozdrawiam
Cezar
-
Madzia i Grzegorz
- Początkujący

- Posty: 9
- Rejestracja: 11 mar 2010, 20:04
- Lokalizacja: Końskie
Re: adaptacja poddasza
Fachman który docinał nam te belki powiedział że takie w zupełności wystarczą. Do tego zasięgnęliśmy opinii kolegi który w Szwecji stawia domki z drewna i też powiedział że będzie ok. ale po położeniu ich stwierdziliśmy że coś to się za bardzo buja. Dlatego te pytania. Czyli podwójna płyta na mijankę nic nie da???
Re: adaptacja poddasza
Na pewno COŚ da , w Sz na co dzień używane jest drewno klejone a ono ma zupełnie inne parametry
Cezar
-
Madzia i Grzegorz
- Początkujący

- Posty: 9
- Rejestracja: 11 mar 2010, 20:04
- Lokalizacja: Końskie
Re: adaptacja poddasza
A jaka jest Twoja rada??? Czy te belki które już zamontowaliśmy da się uratować, czy trzeba zerwać dociąć grubsze i dopiero podłogę układać. Nie chcemy wtopić pieniędzy i po pół roku remont robić. Może jest jakiś inny sposób? A jak by tak nakręcić na to deskę 5cm taką 5 m??? Może to głupie ale chwytam się już wszystkich sposobów żeby to jakoś uratować 
Re: adaptacja poddasza
Ja opieram się - swoje opinie i rady na tym co wyczytam, ja tego nie widzę, sądzę że można uratować konstrukcję stropu wzmacniając belki deskami , trzeba tez sprawdzić posadowienie belek(gniazda)
Cezar
-
Madzia i Grzegorz
- Początkujący

- Posty: 9
- Rejestracja: 11 mar 2010, 20:04
- Lokalizacja: Końskie
Re: adaptacja poddasza
Belki leżą na podmurowanej z suporka ścianie nośnej i ścianach zewnętrznych. Układane są co 50- 40 cm. Belki mają długość 5m. Pomiędzy nimi są rozpórki o wysokości 15 cm. W miejscach gdzie przeszkadza stara belka są przykręcone wpoprzek. tak aby nowy strop był niezależny od tego starego(nie chcieliśmy go dodatkowo obciążać). A jak Twoim zdaniem można to wzmocnić deskami???
Re: adaptacja poddasza
O ile kratownica jest wyżej niż stare belki (jak rozumiem belki stare i nowe są równoległe) nie pasuje mi to ,,w poprzek"
Cezar
-
Madzia i Grzegorz
- Początkujący

- Posty: 9
- Rejestracja: 11 mar 2010, 20:04
- Lokalizacja: Końskie
Re: adaptacja poddasza
Nowe belki są nad starymi. Na starych nie chcemy się spierać. A"w poprzek" to znaczy że szer mają 15 a wys 7(tak jak legar 15 wys i 7 szer). Jak to wzmocnić???
Re: adaptacja poddasza
Aaaaa no to jasne, a mi już parowało ':roll:' , porysowałem i troche to cienkie,zrobiłbym tak:rozkręcić poprzeczki,dokręcić z jednej strony calową deskę tak by górna krawędż zgadzała się z górą belki na całej dł belki-deski można łączyć , dopasować i skręcić poprzeczki a na to osb - gotowe
Cezar
