Witam,
Potrzebuję pomocy na usunięcie brzydkiego zapachu z pod wanny.
Zacznijmy od początku od opisania sytuacji:
mam 3 letni dom z poddaszem użytkowym i kilka miesięcy temu, tak około lipca zauważyłem na parterze na suficie plamy i złuszczoną farbę i w kilku miejscach już chyba zaczynał się rozwijać grzyb bo plamki były ciemne (sufit był wygipsowany i pomalowany zwykła białą farbą TIKKURILLA – a strop jest TERIVA zalewany betonem)
Z uwagi, że ta część salonu mieści się centralnie pod łazienką to poszedłem na piętro, aby sprawdzić przyczynę, w zabudowie wanny wyciąłem silikon z płytki rewizyjnej i wtedy już zacząłem czuć brzydki zapach i po wyjęciu płytki rewizyjnej okazało się, iż pod wanną jest wilgotno, bo cieknie wężyk lub bateria, kapała sobie delikatnie woda na posadzkę i widać trwało to już jakiś dłuższy czas skoro strop przeciekł i efekty zobaczyliśmy na suficie, też zanim zobaczyłem plamy na suficie to on już był mokry jakiś czas.
Potwierdzam, że awaria zaraz została usunięta tzn. wężyki wymienione i wyciek zlikwidowany, następnie zarówno sufit na dole i też pod wanną popryskałem dużą ilością SAVO i CIF na PLEŚŃ, rewizja zabudowany wanny była otwarta około 2-3 tygodnie + okno, aby sobie spokojnie schło, sufit na dole też sobie przesychał 2-3 tygodnie, na dole zrobiliśmy sufit napinany w tej przestrzeni, bo wcześniej tylko była zabudowa na około z karton GIPS, a pod wanną „miałem wrażenie, że już sucho i się wywietrzyło” , więc założyłem tą płytkę rewizyjną już bez silikonowania, aby mieć swobodny dostęp, aby tam zajrzeć.
Nie zaglądałem pod wannę jakiś czas, ale jakiś miesiąc temu czułem znowu delikatnie brzydki zapach z pod wanny wychodzący właśnie przez tę nie silikonowaną fugę w płytce, ktoś mi podpowiedział, aby włożyć tam do środka pod wannę miskę i w niej wsypany ryż, bo on wyciąga wilgoć, a w drugiej misce kawę mieloną, bo ona zabija brzydki zapach, obie miski stały tam około miesiąc, rewizja była zamknięta i efekt po wyciągnięciu taki, iż w misce z kawą na wierzchu urosła pleśń, a w misce z ryżem, ryż z górnej części miski jakby zgnił.
Mam wrażenie, że na dzień dzisiejszy zapach wilgoci jest bardziej intensywny, wpływ na to może mieć sezon grzewczy, który się rozpoczął, w domu jest podłogówka.
Szukając rozwiązania kupiłem osuszacz wilgoci, taki mały na znanej aukcji za 150zł, nie wchodzi od pod wannę, a więc go stawiałem centralnie pod okienko, trochę wyciągał przez noc, tylko pytanie czy z pod wanny czy wilgotność łazienkową.
Dodatkowo kupiłem nagrzewnicę, która pełni funkcję farelki i strumień ciepła kieruje w okienko pod wannę , susze już 3 dni po kilka godzin, ale mam wrażenie, że zapach nadal ten sam.

Proszę o porady jak skutecznie zlikwidować zapach.