Mam do remontu (osuszenia)dom wybudowany w 68 roku, czesc domu jest podpiwniczona a reszta ma tylko 60 cm fundament.Dom zostal wybudowany na glinie i w jednym malym pokoju bez piwnicy pojawia plesn na dwoch scianach (pokoj jest od strony polnocnej).
Dodatkowo obok u sasiada jest staw, ktory powoduje ze przy czestych deszczach woda przenika do piwnicy.

Dom był ocieplony kilka lat temu i po 2 latach plesn zaczela wychodzic przy suficie od strony balkonu(po stronie po ktorej nigdy nie było plesni)-wiec zakladam ze zle ocieplono sciane z balkonem i woda scieka do srodka.

Czy ktos może i poradzic w jaki sposób osuszyc i zabezpieczyc mury.Oczywiscie znajde jakas firme w okolicach Torunia ale musze wiedziec cos wiecej na ten temat.
Dziekuje.

sposobów jest kilka i na forum raczej nie opisze ci nikt doładnie co trzeba zrobić bez dokładnej analizy powodów. Wszystko zależy od tego ile masz kasy w portfelu, są firmy krzak które za półdarmo się podejmą aby mieć tylko robotę a są takie które zaczną od dokladnej analizy budynku.

napewno trzeba zainwestować w solidną izolację wodochronną budynku, być może brak jest izolacji poziomej ław fundamentów,w 68 roku z lepikiem i papą było ciężko więc może jej już jej nie ma.
Podcinanie ścian,iniekcja,termoosuszanie,przepona pozioma - to tylko część prac z którymi możesz się liczyć.

o kosztach narazie nie ma co pisać bo nikt nie jest wróżką i nie poda ci cen - mowa o profesjonalnych i uczciwych firmach. Żadna profesjonalna firma nie poda ci cen z głowy, zawsze trzeba zainwestować w pomiary i odkrywkę. Cóż z wilgocią tak już jest - nie ma na nią jednego lekarstwa.

poczekaj a przekonasz się co ci zoferują na forum.

Miejsca największego zawilgocenia wskazują na wodę z wewnątrz. Ocielenie od zewnątrz bez paroizolacji i przy słabej wentylacji to wilgoć i grzyb. Zacząć trzeba od wentylacji i potem zaizolować ocinając przegrodę termiczna od źródła wody - paroizolacja.
Można to zrobić "gotowcami" takimi jak
http://www.superwand.pl/
http://www.e-izolacje.pl/api/showImage. ... ne-g-2.jpg
Lub stelaż wełna folia tynk
Oczywiście wentylacja mechaniczna to podstawa

Tomasz_Brzeczkowski pisze:...
Oczywiście wentylacja mechaniczna to podstawa

Zakupiona WYŁĄCZNIE u Tomasz_Brzeczkowski

Coraz bardziej się ośmieszasz wklejając do każdego pytania to samo "rozwiązanie"... które można stosować w nielicznych przypadkach.... Tylko co cie to obchodzi? Twój cel to upchnąć kolejny system wentylacji mechanicznej... i wystawić fakture...

Dom już jest ocieplony - dodatkowe ocieplenie od środka z mokrymi ścianami będzie skuktować błyskawicznym rozwojem grzyba domowego i innych świństw NIEBEZPIECZNYCH DLA ŻYCIA ludzkiego.

Należy usunąć przyczynę zamakania ścian (odkrywki fundamentów, ekspertyza, projekt izolacji przeciwodnej) a nie
"pudrować trupa" jak to mędrzec od siedmiu boleści TB "radzi".

Dziekuje za odpowiedzi.

Chcialabym ten remont zrobic porzadnie zeby po kilku latach nie zaczynac wszystkiego od paczatku.Takze mam na to wiekszy budget.Jednoczesnie sprawdzam wszystkie podane propozycje zeby nie rzucic sie na pierwsze "cudowne" rozwiazanie.

Chcesz zrobić remont pożądnie - skontaktuj się z uprawnionym inżynierem budownictwa / architektem.

Omijaj szerokim łukiem "fachowców" pokroju TB którzy próbują wywracać świat byle tylko upchnąć produkt którym handlują.

cudownych rozwiązań brak.
1,5m zawilgocenia to sporo cegła już nieźle strepiała może być.
ale ogólnie jest to do naprawienia
pozdrawiam

SGL pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:...
Oczywiście wentylacja mechaniczna to podstawa

Zakupiona WYŁĄCZNIE u Tomasz_Brzeczkowski

Coraz bardziej się ośmieszasz wklejając do każdego pytania to samo "rozwiązanie"... które można stosować w nielicznych przypadkach.... Tylko co cie to obchodzi? Twój cel to upchnąć kolejny system wentylacji mechanicznej... i wystawić fakture.............

SGL nie nerwowo trola załatwia " siem z kulturom i godnościom osobistom - wężykiem wężykiem "

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Miejsca największego zawilgocenia wskazują na wodę z wewnątrz. Ocielenie od zewnątrz bez paroizolacji i przy słabej wentylacji to wilgoć i grzyb. Zacząć trzeba od wentylacji i potem zaizolować ocinając przegrodę termiczna od źródła wody - paroizolacja.
Można to zrobić "gotowcami" takimi jak
http://www.superwand.pl/
http://www.e-izolacje.pl/api/showImage. ... ne-g-2.jpg
Lub stelaż wełna folia tynk
Oczywiście wentylacja mechaniczna to podstawa

TB rozmawiamy o mokrych ścianach nie o ocielaniu może przenieś się na forum dla hodowców bydła - tam ocielanie jest istotnym tematem

MTW pisze: TB rozmawiamy o mokrych ścianach nie o ocielaniu może przenieś się na forum dla hodowców bydła - tam ocielanie jest istotnym tematem

Nie wymagaj od handlarza aby rozumiał treść pisaną Biedak nawet w wątku o rozstawach strzemion wklejał swoje chore reklamy "ocieplania od środka".

Nadal nie znamy ani autora, ani roku wydania ani wydawcy wybitnej pozycji pod nazwą "fizyka budowli" którą się co chwile zasłania.

Witam,


Jak zwykle wchodząc na forum pojawia się uśmiech na mojej twarzy .

"ITB" ma rację, nie da się dobrać odpowiedniego rozwiązania usunięcia przyczyny bez wstępnych oględzin, a tym bardziej określić kosztów.
Mówisz, że masz wysoki budżet, dobre podejście ponieważ wykonanie wysokiej jakości nie jest tanie.

Firma którą reprezentuje wystawia pisemną gwarancje zgodnie z podpisaną umową dodatkowo gwarancja producentów materiałów więc nasze usługi są najwyższej jakości ponieważ robiąc "fuszerkę" moglibyśmy sobie strzelić od razu w głową wydając na nią gwarancje.

Osuszanie jest ostatnim etapem prac jakie należy wykonać. Należy zacząć od usunięcia przyczyny, a następnie skutków.


Pozdrawiam

Technik Klimateo

Klimateo pisze:Witam,




Firma którą reprezentuje wystawia pisemną gwarancje zgodnie z podpisaną umową dodatkowo gwarancja producentów materiałów więc nasze usługi są najwyższej jakości ponieważ robiąc "fuszerkę" moglibyśmy sobie strzelić od razu w głową wydając na nią gwarancje.


Technik Klimateo

w zasadzie pytam już po raz kolejny
gwarancję wystawiasz na co ?
że weźmiesz tą robotę?
czy że wykonasz ją właściwie ?
czy na całokształt budynku - po zakończeniu prac? bez względu na jego stan przed rozpoczęciem prac ?

Co do gwarancji producentów ???
weź pierwszy worek czy wiadro z chemią i poczytaj uwagi ogólne:

"Powyższe wskazówki opierają się na aktualnym stanie naszej wiedzy i naszego doświadczenia .Nie niosą za sobą odpowiedzialności prawnej i nie zwalniają wykonawcy od odpowiedzialności za wykonaną pracę.W czasie wykonywania prac należy przestrzegać norm i ogólnie przyjętych reguł sztuki budowlanej a także uwzględnić warunki panujące na budowie"


czyli kolego w największym skrócie producent sprawdził działanie chemii w określonych warunkach i wie że to działa , a jeśli nie działa to znaczy że jako wykonawca ponosisz pełną odpowiedzialność bo warunki na budowie nie są identyczne z laboratoryjnymi.

Troszkę tej chemii przerzuciłem i jeszcze nie znalazłem informacji że producent gwarantuje właściwe działanie bez względu na wszystko .
czyli jeszcze raz się pytam jak to jest z tą gwarancją ???
pozdrawiam

Zgadzam się z przedmówcami (MTW, SGL). Najważniejsze, żeby zabezpieczyć i odizolować od źródła wilgoci. A z tego, co piszesz (dom na glinie, 60 cm fundament, staw sąsiada) trochę to potrwa. osuszanie teraz to byłoby jak wybieranie wody z dziurawej łódki siedząc w niej - efektu brak, albo nikły a i tak nie zmieni to ostatecznej katastrofy...

Najważniejsze, żeby zabezpieczyć i odizolować od źródła wilgoci

To jest woda z gruntu?

w jednym malym pokoju bez piwnicy pojawia plesn na dwoch scianach (pokoj jest od strony polnocnej).

plesn zaczela wychodzic przy suficie od strony balkonu

Źródłem jest zła wentylacja i brak paroizolacji! Woda jest ze środka - z dyfuzji pary!

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Najważniejsze, żeby zabezpieczyć i odizolować od źródła wilgoci

To jest woda z gruntu?

w jednym malym pokoju bez piwnicy pojawia plesn na dwoch scianach (pokoj jest od strony polnocnej).

plesn zaczela wychodzic przy suficie od strony balkonu

Źródłem jest zła wentylacja i brak paroizolacji! Woda jest ze środka - z dyfuzji pary!

co do wilgoci przy suficie nie sposób się nie zgodzić z TB że może to być efekt przemarzania
co do wody na dole ściany to idę o zakład że z oddychania ona nie pochodzi
czyli zabezpieczenie dołu jako pierwsze potem dalsze prace które się pokażą
osuszanie budynków jest PROCESEM złożonym i długotrwałym a nie tylko wklejenie wełny i nic nie widać

idę o zakład że z oddychania ona nie pochodzi

Nie było podciągania wcześniej, przed ociepleniem ! Prawdopodobnie przy ocieplaniu wymieniono lub uszczelniono okna! Stąd wyższa wilgotność względna . Podciąganie kapilarne z gruntu nie ma nic wspólnego z północną ściana - kondesacja TAK
Woda z kondesacji w ścianie też grawitacyjnie może schodzić w dół.
Badałem styropian elewacyjny - to 100cm3 próbki z 1.5 m nad gruntem miało 4 g a przy gruncie nad listwom odcinającą 7g.
Ja bym się założył!