Odbiór budynku a niewyschnięte tynki
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Odbiór budynku a niewyschnięte tynki
witajcie
za niedługo deweloper będzie kończył budynek (szeregówka) ale nie jestem pewien czy powinienem go odbierać w tak bardzo zawilgoconym stanie
sprawa u mnie wygląda tak:
- dach mam jednospadowy, dwupoziomowy (z jednego dachu leje się na drugi, a dopiero później do rynny)
- najpierw została zrobiona część wyższa i pewnego dnia spadł deszcz, co spowodowało wlanie się wody do samego środka domu tak, że centralna ściana była totalnie przemoczona i nie zdążyła wyschnąć
- na tą ścianę został położony gipsowy tynk maszynowy knauf a jednocześnie z jednej strony budynek został zaizolowany 17cm steropianu (metodą lekką mokrą), co uniemożliwia oddanie wody przez mur (porotherm)
- budynek jest wietrzony - wszystkie okna pouchylane, ale schnie to makabrycznie wolno
- za niedługo będą robione wylewki pod podłogowe ogrzewanie co będzie skutokowało jeszcze większym uwolnieniem wody do pomieszczeń
- w chwili obecnej pogodę mamy taką jaką mamy i nie jestem pewien czy zdąży wszystko odparować do czasu kiedy deweloper będzie chciał oddać budynek
proszę mi powiedzieć, czy mam prawo żądać od dewelopera całkowitego osuszenia budynku?
za niedługo deweloper będzie kończył budynek (szeregówka) ale nie jestem pewien czy powinienem go odbierać w tak bardzo zawilgoconym stanie
sprawa u mnie wygląda tak:
- dach mam jednospadowy, dwupoziomowy (z jednego dachu leje się na drugi, a dopiero później do rynny)
- najpierw została zrobiona część wyższa i pewnego dnia spadł deszcz, co spowodowało wlanie się wody do samego środka domu tak, że centralna ściana była totalnie przemoczona i nie zdążyła wyschnąć
- na tą ścianę został położony gipsowy tynk maszynowy knauf a jednocześnie z jednej strony budynek został zaizolowany 17cm steropianu (metodą lekką mokrą), co uniemożliwia oddanie wody przez mur (porotherm)
- budynek jest wietrzony - wszystkie okna pouchylane, ale schnie to makabrycznie wolno
- za niedługo będą robione wylewki pod podłogowe ogrzewanie co będzie skutokowało jeszcze większym uwolnieniem wody do pomieszczeń
- w chwili obecnej pogodę mamy taką jaką mamy i nie jestem pewien czy zdąży wszystko odparować do czasu kiedy deweloper będzie chciał oddać budynek
proszę mi powiedzieć, czy mam prawo żądać od dewelopera całkowitego osuszenia budynku?
Re: Odbiór budynku a niewyschnięte tynki
Oczywiście że tak ale nie spodziewaj natychmiastowej pozytywnej reakcji ze strony dewelopera.
Przy problemach z nadmiernym zawilgoceniem wnętrz wstawia się osuszacze. Jest to skuteczna metoda.
Przy problemach z nadmiernym zawilgoceniem wnętrz wstawia się osuszacze. Jest to skuteczna metoda.
Re: Odbiór budynku a niewyschnięte tynki
no ok,
ale czy deweloper może mnie zmusić do odebrania mokrego budynku?
w ogóle spotkałem się z tym , że jednoczesne ocieplanie budynku zewnątrz i prace "mokre" w środku są praktyką niezgodną z wykonywaną technologią
w sensie najpierw powinno być w środku wszystko suche, a dopiero później robione ocieplanie budynku
ale czy deweloper może mnie zmusić do odebrania mokrego budynku?
w ogóle spotkałem się z tym , że jednoczesne ocieplanie budynku zewnątrz i prace "mokre" w środku są praktyką niezgodną z wykonywaną technologią
w sensie najpierw powinno być w środku wszystko suche, a dopiero później robione ocieplanie budynku
-
KTH
Re: Odbiór budynku a niewyschnięte tynki
odebrać musisz ale potem każdą ryskę na tynku możesz reklamować i jego zasranym obowiązkiem jest naprawić wszystko tak jak powinno być. Wilgotne ściany nie są do przyjęcia to chyba jasne. Inaczej w protokole odbioru piszesz mokre i wilgotne ściany oraz sufity, wada istotna która może być przyczyną problemów z wentylacją domu .... i się schody zaczynają dopiero 
mam wielu klientów którzy bagatelizują coś co nazywa się nadzorem inwestorskim, potem jest płacz i wywalone pieniądze na prawników, a wystarczy że po odbiorze robisz ekspertzę budowlaną i developer leży i kwiczy
począwszy na ścianach krzywych i odbiegających od norm, poprzez brak izolacji na fundamentach a skończywszy na braku wentylacji i dziurach w dachu ...
laikowi wcisną byle co i byle mu gębę zapchać, specjaliści wiedzą gdzie czego szukać i jak to udowadniać w sposób racjonalny i skuteczny
mam wielu klientów którzy bagatelizują coś co nazywa się nadzorem inwestorskim, potem jest płacz i wywalone pieniądze na prawników, a wystarczy że po odbiorze robisz ekspertzę budowlaną i developer leży i kwiczy
począwszy na ścianach krzywych i odbiegających od norm, poprzez brak izolacji na fundamentach a skończywszy na braku wentylacji i dziurach w dachu ...
laikowi wcisną byle co i byle mu gębę zapchać, specjaliści wiedzą gdzie czego szukać i jak to udowadniać w sposób racjonalny i skuteczny
Re: Odbiór budynku a niewyschnięte tynki
Przy takiej wilgotności radzę skontrolować ocieplenie dachu, domyślam się, że szybki deweloper już je wykonał.
Re: Odbiór budynku a niewyschnięte tynki
Moja pierwsza odpowiedź dotyczyła tego pytania.claveesh pisze:witajcie
proszę mi powiedzieć, czy mam prawo żądać od dewelopera całkowitego osuszenia budynku?
Oczywiście że masz prawo i tak to być powinno. Developer ma obowiązek ogarnąć temat przed oddaniem przedmiotu umowy.
Każda instalacja, ściana, tynk powinna być odebrana dopiero gdy została wykonana zgodnie z projektem.
Zanim sprawy pójdą szorstko i pod górkę proponuję grzecznie i normalnie przedstawić swoje zaniepokojenie wilgocią kierownikowi budowy. On dokładnie zdaje sobie sprawę że tak nie powinno być. Pewnie ktoś zaniedbał, termin ich goni i mają gdzieś robienie zgodnie ze sztuką.
Nie powinni ocieplać zawilgoconych ścian a tym bardziej tynkować. Wcale się nie zdziwię gdy na tym tynku coś zakwitnie niedługo albo zacznie się marszczyć i odpadać.
Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca!
Niech wstawi osuszacze i niech wyciągają wilgoć.
Ostatecznie gdy nie da rady się nimi normalnie dogadać i nie wykażą chęci naprawienia swojego błędu twierdząc przed odbiorem że taka wilgoć to normalne - zamów ekspertyzę wilgotności budynku i zażądaj doprowadzenia tego do ładu.
Nie zaszkodzi w między czasie nagrać trochę video i zdjęcia.
Przy okazji miał bym oko na inne rzeczy, bo skoro z tą ścianą zachowali się nieładnie to inne fuszerki przyjdą im równie łatwo.
Ktoś wspomniał o ociepleniu, warto się temu teraz przyjrzeć.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Odbiór budynku a niewyschnięte tynki
A potem niech dopilnuje, by nikt tam nie wchodził!. Zaczną oddychać, prać gotować, są tacy co nawet prysznic odkręcą i leci.Niech wstawi osuszacze i niech wyciągają wilgoć.
Koniecznie po wysuszeniu, nikogo nie wpuszczać.
Re: Odbiór budynku a niewyschnięte tynki
Jeśli wilgoć to efekt błędów popełnionych przez developera to jak najbardziej. Poczytaj sobie ciekawy artykuł na http://www.budujemydom.pl/sciany-i-stro ... 5raSI7fQ== i doszukaj się przyczyn powstawania wilgoci.
Jeśli doszukasz się ich błędów to się nawet nie zastanawiaj. Myślę że wtedy developer ma także obowiązek pokryć koszty osuszania, które nie są tanie. Na przykład na http://www.aero7.pl widzę takie porządne sprzęty za cenę powyżej 4 tys. zł. Tak więc nie daj się i walcz o swoje
Jeśli doszukasz się ich błędów to się nawet nie zastanawiaj. Myślę że wtedy developer ma także obowiązek pokryć koszty osuszania, które nie są tanie. Na przykład na http://www.aero7.pl widzę takie porządne sprzęty za cenę powyżej 4 tys. zł. Tak więc nie daj się i walcz o swoje
Re: Odbiór budynku a niewyschnięte tynki
Wyczuwam sarkazm czy mi się wydaje... mniejsza z tym.Tomasz_Brzeczkowski pisze:A potem niech dopilnuje, by nikt tam nie wchodził!. Zaczną oddychać, prać gotować, są tacy co nawet prysznic odkręcą i leci.Niech wstawi osuszacze i niech wyciągają wilgoć.
Koniecznie po wysuszeniu, nikogo nie wpuszczać.
Ogólnie nie ma co przesadzać i robić to po aptekarsku.
Trzeba dopilnować żeby przez czyjeś niedbalstwo lub pośpiech, nie było kosztownych kłopotów eksploatacyjnych w bliskiej przyszłości.
