O tak rewelacyjnie jest posiadać na poddaszu własnego mieszkania taką strefę spa gdzie po ciężkim dniu zatopimy się (nie dosłownie) w tym miejscu błogo zrelaksujemy. Co do mieszkań - lubimy je za anonimowość i to tylko za to. Natomiast dom szeregowy to namiastka ogrodu, własny parking, pomieszczenie ze skosami, które można pięknie zaanrażować. Za chwilę znów rozpocznie się sezon grillowania, uwielbiam ten czas spotkań z najbliższymi przy piwku i kiełbasce pieczonej.roman_r pisze:Monika Grzebka pisze:Chodzenie po schodach klopotem? Nooo blagam, prosze Cie. Tooo już zerooo ruchu? A potem w młodym wieku zawał gotowy. Pomyślcie lepiej jak klimatycznie jest mieć własną bibletekę, gabinet, strefę SPA etc na poddaszu? Klimatycznie, magicznie, przytulnie, praeda? Możemy uciec przed całym światem, odpocząć, zrelaksować się. Nie wiem, ja zawsze marzyłam o tym, aby mieć swój pokój właśnie na piętrze, z pięknym widokiem. A wy, nie? No co kto lubi. Za co lubimy domy szeregowe, a za co mieszkania?
My wraz z zona na poddaszu naszego domu szeregowego - na osiedlu Na Skraju Lasu stworzylismy sobie taki gabinet, prowadzimy wspolnie niewielka firme, ktora zajmuje sie PR, postanowilismy wyodrebnic fragment naszego domu wlasnie na miejsce na biznes. Ale rzeczywiscie pomyslow moze byc bardzo duzo. Sprzyja nam to miejsce do pracy, jest cicho, spokojnie, sasiedzi sa nader kulturalnie. Jak potrzebujemy natchnienia idziemy sie przejsc kawalek do lasu.
