Ponad rok temu wprowadziliśmy się do nowo wybudowanego mieszkania. Od kilku miesięcy skrzydła do wejścia do mieszkania się nie domykają (są wygięte w "banana", ościeżnica trzyma pion, drzwi z domkiem dobrze wyregulowane). To nie tylko mój problem, ale wiem, że niektórzy sąsiedzi moją to samo. Oczywiście reklamowałem sprawę, ale z tego co widać dostałem ich standardowe pismo, które przesyłają każdemu (zgłoszenie wysłane do dewelopera):
Kod: Zaznacz cały
Na wstępie wskazujemy, że zapewnienie okresowego przeglądu drzwi i podjęcia czynności regulacyjnych oraz
konserwacyjnych, leży po stronie Właściciela lub Użytkownika lokalu mieszkalnego. Natomiast sam fakt
rozregulowania stolarki nie stanowi wady fizycznej czy montażowej produktu w rozumieniu przepisów Kodeksu
Cywilnego.
Następnie przypominamy, iż zgodnie z Instrukcją użytkowania mieszkania punkt 5 A „rękojmia nie obejmuje m.in.
przebarwień i odkształceń, uszkodzeń elementów i podzespołów powstałych na skutek pęcznienia materiału,
spowodowanych nadmierną wilgotnością powietrza”.
Na sam koniec informujemy, iż zgłoszenie podczas jego weryfikacji zostało również przesłane do producenta, w
odpowiedzi uzyskano opinię, iż w związku z występującą dużą różnicą temperatur w okresie grzewczym pomiędzy
lokalem mieszkalnym, a klatką schodową zgłaszane zjawisko jest efektem naturalnej pracy materiału, z którego
zostały wykonane drzwi. W okresie wiosenno – letnim sytuacja powinna wrócić do normy. W pierwszej kolejności
jednak zaleca się przeprowadzić regulację stolarki aby sprawdzić czy problem nie jest natury użytkowej, jak już
wspomniano powyżej regulacja stolarki drzwiowej leży w obowiązku właściciela lokalu mieszkalnego.U mnie wystarczy mocniej domknąć drzwi albo "trzasnąć" nimi, ale sąsiad raz nie mógł po domknięciu drzwi ich otworzyć, ale nie w tym sprawa, nowe mieszkanie 1,5 roczne i z jednej klatki połowa sąsiadów ma problem z drzwiami wejściowymi do mieszkania.
Trochę poczytałem i jedynie znalazłem, iż mogę powołać się o przekroczeniu normy PN-EN 1530:2001 - wygięcie wzdłużne powyżej 4mm i przekroczeniu normy PN-EN 12046-2:2001 o przekroczeniu wartości siły operacyjnej 50N przy otwieraniu drzwi (to z ich certyfikatów).
Pytanie i prośba o pomoc - co napisać jeszcze w odwołaniu od reklamacji, aby ich zmusić do faktycznego sprawdzenia drzwi i ich naprawy - bo to jakaś masakra z ich jakością.
Dzięki za jakąkolwiek pomoc i pozdrawiam.

