Dzień dobry.
Mam problem z niewłaściwie wykonaną ścianą pod oknem. Do istniejącej cegły 6cm została dodane 3 warstwy: bloczek z betonu komórkowego 11,5 cm, wełna mineralna 20 cm oraz ponownie bloczek 11,5 cm. Górna warstwa ściany została przykryta poziomo bloczkiem z betonu komórkowego. W załączniku wizualizacja jak to aktualnie wygląda. Na to zostało zamontowane nowe okno (rama wypada najprawdopodobniej częściowo na cegle a częściowo na bloczku). Firma zamontowała okno bez taśm, jedynie na samą piankę.

Aktualnie powoduje to wiadomy efekt - zbiera się wilgoć pod oknem i pleśń. Chciałbym bez zdejmowania okna dokonać poprawki. Myślałem nad takim rozwiązaniem: zdemontować poziomo położone bloczki, zdjąć ok 10cm pionowo położonych bloczków pod ramą okienną (przy cegle) i zakryć to wełną o wysokości zdjętych bloczków (10cm). Chciałbym się upewnić czy takie rozwiązanie nie przysporzy innych problemów? Czy stosować w takim przypadku taśmy paroszczelne i paroizolacyjne pod okno, czy wykończyć to od środka silikonem?

Przy wyciąganiu bloczków chciałbym zostawić ich fragmenty pod słupkami ościeżnicy, czym docelowo najlepiej je zastąpić? Myślałem także by przykręcić okno do góry.