NIE POLECAM !!! Po roku czasu okazało się, że pracownicy nie potrafili wyregulować okien, a robili to usilnie kilka razy - śruba od czasu tynkowania była zabrudzona farbą. Okna (wszystkie) otwierają się przy użyciu sporej siły, z czym ma kłopoty nie tylko moja mama, która już jest starszą kobietą. W rezultacie okna wyregulował pan Tomasz P. z Żyrardowa. Pomijam sam montaż okien - dobrze, że nie wyleciały, bo panowie zapomnieli dać piankę montażową. Okno tarasowe jest krzywe - tzn. przekątne różnią się ok.1 cm., co powoduje niedomykanie okna. Zapomnieli też dać kotwy pod okno tarasowe. Omijajcie tę firmę z daleka!

Nie widziałaś tego przy odbiorze? Totalnej fuszerki nie przyjmuje się. Ja bym nie zapłacił. Jeśli to jest prawda, u takich też strach reklamować. Przyjdą i co poprawią, skoro nie przykładają się do roboty. Pianka jest podstawą w drzwiach i oknach. Kotwy przy oknach balkonowych też by się przydały. Jeśli napisałaś prawdę i masz papiery na ich pracę, ja bym zwrócił się o zwrot poniesionych kosztów z tytułu naprawy ich spartoczonej roboty.

okna "dopiankowali" po naszym zgłoszeniu, natomiast co do kotwy to tłumaczyli, że nie dają, bo to drogie i że nie muszą być. Nie założyli chociaż deklarowliśmy, że chcemy. Ja się na tym nie znam, więc uwierzyłam. Krzywizna wyszła dopiero przy regulacji przez p. Tomasza. Zrobił to gratis przy okazji innej roboty w naszym domu.