Bardzo dobrze to wygląda, ale dla niektórych ten kolor (złoty dąb graco) może być trochę zbyt mało nowoczesny. Do bardziej designerskich pomieszczeń śmiało można podrasować te drzwi kolorem szary dąb greco bądź zupełnie pójść w mocno popularną biel.

Dla porównania http://erkado.pl/?ch_drzwi=daglezja w kolorze szarego dębu. Montowałem u klienta, gdzie miał dużo dodatków z drewna dębowego. Super wyszło, niestety zdjęć nie udostępnię bez zgody.

Kolor biały w drzwiach wewnętrznych nie należy do kolorów łatwych w utrzymaniu. Szczególnie nie sprawdzają się w łazienkach. 80% osób zamyka drzwi łazienkowe za rant skrzydła. Podobnie jak w drzwiach przedpokojowych. Później widać zabrudzenia, okleina ściera się.
Odcienie dębu, orzech, akacja łatwiej utrzymać w czystości, pasują też do większości pomieszczeń.
Nowoczesność we wnętrzach to też szklane drzwi.

To prawda. Drzwi białe wymagają częstszych zabiegów pielęgnacyjnych. Nie dla tego, że szybciej się brudzą ale dla tego że ten brud bardziej widać. Tak samo często powinno się myć drzwi w każdej innej okleinie czy kolorze.
Złota zasada mycia drzwi wewnętrznych - lepiej częściej i systematycznie, niż raz na rok przed świętami i wtedy człowiek szorują gąbką do garów całoroczny brud. To może uszkodzić okleinę.

Nie zgodzę się. Drzwi nie narażone na dodatkowy brud, można myć rzadziej. Kuchnia, łazienka, przedpokój częściej. Myje się wilgotną, miękką szmatką.

Oczywiście! Jest to kwestia indywidualna. Miałem na myśli to, że drzwi które brudzą się mocniej (niezależnie z jakiego powodu) warto myć częściej i jednocześnie dzięki temu mycie będzie delikatniejsze. Drzwi mocno zabrudzonych nie można nazbyt przemoczyć wilgotną szmatką. Na pewno nie można ich szorować aby oderwać brud.

Wiele zależy też od samej okleiny. Kupując drzwi, nie wybierajmy tej najtańszej. Dołożymy parę groszy więcej, efekt zadowolenia będzie lepszy. Przy lepszej okleinie można też nie uważać tak bardzo z dbaniem o nie, myć dokładniej nie obawiając się o uszkodzenie.

Tylko która masz na myśli? Okleinę CPL czy PCV? Jak dla mnie kupowanie okleiny mocniejszej jak CPL do przeciętnego domu to już awangarda. Wydaje mi się, że CPL wytrzyma większość barbarzyńskich zabiegów na drzwiach.
PCV natomiast jest świetna ale na drzwi choćby wejściowe do mieszkania. Znacznie mocniejsza i odporniejsza na zarysowania, wilgoć czy szorowanie.

Jakiego producenta drzwi polecacie? Musimy wybrać jakieś drzwi wewnętrzne, ale tyle ich jest, że ciężko się na coś zdecydować... Myślałam o DRE http://domdrewna.com/670-dre . Najbardziej mi się właśnie białe podobają.

Tylko gdzie jest napisane, że drzwi muszą być nowoczesne, żeby wyglądały nowocześnie? Można zrobić taki sprytny myk i na tanich drzwiach uzyskać genialny efekt. Przykład naklejki na drzwi, które możecie sobie zobaczyć tutaj - http://stikero.pl/pol_m_Naklejki_Naklej ... i-195.html świetna sprawa można w zasadzie drzwi sprytnie zamienić w element dekoracyjny.

Oczywiście dodaj, że producent anuluje gwarancję po oklejeniu drzwi taką naklejką. Druga rzecz jest taka, że muszą to być drzwi płaskie i bez przeszkleń. Takich sprzedaje się co raz mniej i zazwyczaj na inwestycje lub do pomieszczeń technicznych.

Sama naklejka w sobie to pomysł ciekawy jeśli się komuś to podoba.

Taka naklejka może odparzyć okleinę. Taniość drzwi wewnętrznych, to też jej konstrukcja. Nie zwiększysz sztywności, odporności na wypaczenie, dźwiękoszczelności samą naklejką. Z jej pomocą możesz wyłącznie zakryć okleinę. Dobra okleina zwiększa cenę drzwi, na pewno jest lepszym rozwiązaniem niż we własnym domu naklejanie naklejek. Łatwiejsze w oklejaniu są drzwi szklane.

Teresa_ pisze:Jakiego producenta drzwi polecacie? Musimy wybrać jakieś drzwi wewnętrzne, ale tyle ich jest, że ciężko się na coś zdecydować... Myślałam o DRE http://domdrewna.com/670-dre . Najbardziej mi się właśnie białe podobają.

Dre ma akceptowalną jakość. Z białych zerknij na nową okleinę Premium od Erkado 'kora biała Premium'. Droższa od normalnych, za to bardzo odporna na uszkodzenia, solidna. Struktura nie jest jednolita, przypomina rysy drewna.

Temat stary ale warto coś dodać. Naklejki są ładne ale tylko przez chwilę. Niestety porozmawiałem z Kilkoma Klientami którzy takie rzeczy mieli u siebie i powiedzieli mi, że nie sprawdza to się. Raz, że trzema to umieć idealnie przykleić. Dwa, że producent daje 2 lata gwarancji na swoje drzwi (w tym okleinę), a tu czegoś takiego jak odporność na wypalanie słońcem nie było. To opinia tylko kilku osób ale warto to napisać - może komuś się przyda.
A co do samych drzwi i wnętrz, to świetnym rozwiązaniem są drzwi dwukolorowe. Można z zewnątrz dopasować je do np. elewacji dając antracyt, a wewnątrz do wciąż modnych dać biel.
http://wiked.pl/images/katalog/katalog_2017_luty.pdf

Na stronie 35 jest więcej informacji. Inni producenci też to mają. Może nie wszyscy ale bez problemu można to znaleźć. Ceny relatywnie za takie drzwi są dość wysokie, bo jest to upierdliwa rzecz w produkcji - przestawianie maszyn itd. Stąd te ceny drzwi dwukolorowych.

Noo i gwarancję szlag trafi. Jak ktoś chce nowe drzwi zamawiać i od razu je oklejać, to wiem że są firmy typu Boryszew co kiedyś w ofercie mieli drzwi malowane aerografem czy też z taką naklejaną grafiką (można było swoją grafikę dać).
Wiem, że gro dużych producentów drzwi wewnętrznych takich opcji nie daje, bo są po prostu zbyt drogie i tego nikt nie zamawia fabrycznie tylko kupuje taką naklejkę na allegro za kilka złotych, a później płacze.

Dodam, że okleiny na WSZYSTKICH drzwiach wewnętrznych są delikatne. Producenci wręcz w gwarancjach piszą aby montować te drzwi po pracach mokrych. Dwa, że przyklejenie taśmy malarskiej na okleinę i późniejsze jej zerwanie może uszkodzić laminat.
Jest to jak najbardziej normalna rzecz. Oczywiście producenci mają u siebie i tańsze i droższe (mocniejsze) okleiny, ale moje doświadczenie w sprzedaży drzwi pokazuje, że więcej wybieranych jest drzwi z podstawową okleiną, bo jest najtańsza.

Ja miałem zamontowane drzwi firmy Windoor i dopiero potem malowałem ściany, przyklejałem taśmę malarską i czyściłem rozpuszczalnikiem jak gdzieś się mazneło. Zero uszkodzeń. Radzę tylko szkło mleczne dobrze zabezpieczać bo potem straznie na nim widać plamy.