Czesc. Chcielismy z żoną zrobic taras tymczasowy, żeby było rowno i mozna było wyjść i usiąść na lato i żeby do domu się nie wnosilo
Wykopałem więc humus. Następnie nawiozlem piasku oraz go ubiłem. Zamowilem suchy beton i tu zaczęły się problemy. Otóż dostawca na 2.05.25 gwarantował ze jest to wystarczające na taras tymczasowy i że jak stwardnieje to będzie mocny i trwaly.
Nawiozlem suchego betonu o grubosci 6/7cm następnie go zagościłem zageszczarka. Potem podlewałem przez kolejne 7 dni. Ale nie przypomina to betonu lecz raczej piasek utwardzony co widać na zdjęciach.
Zostało mi 10cm do wykorzystania gdyz w przyszłości chcielibyśmy tutaj kostkę 4.5cm grubosci.
Myślimy co zrobic żeby ta płyta która jest z tego była trwalsze i nie została wycierana butami czy podczas sprzątania. Bo ogolnie to jest to twarde ale od gory jest piasek który podczas zamiatania itd się wyciera.
Myslalem o zrobieniu wylewki samopoziom lub beton b25 i na grubosc 1.5cm wylac żeby to było trwałe a przede wszystkim żeby to był beton który będzie widoczny i mozna go pomalowac np folia w płynie lub inną hydroizolacja.
No tak to już jest czlowiek szukał.kto przywiezie 2 mają suchy beton i znalazl ale nie pomyślał że powinien być mocniejszy od razu a nie podsypka aczkolwiek też mi źle.doradzono.
2 pelne dni przy teczce łacie w majowce a rezultat taki ze jak człowiek chodzi to zbiera ten piasek z góry.
Co mogę tu zastosować żeby powłoką gorna była.odporna na ścieranie i żeby można było swobodnie po tym chodzic nie wnosząc piasku do domu.
Dom jest nowy w trakcie wykończenia finansami bez kredytu więc i kostka będzie za ok 3 lata dopiero
Myslalem o betonie b25 lub wylewce samopoziom, ktoś mi gdzies polecił jeszcze żeby wysypac cement graniami zmieszać z tą.podsypka, ściągnąć nawilżyć woda i będzie okej ale.mam wrażenie że cement będzie za słaby w porównaniu do betonu z worka
Podsypka cementowo piaskowa b7.5
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Re: Podsypka cementowo piaskowa b7.5
Masz dobrze przygotowaną podbudowę z suchego betonu, ale niestety ten materiał nie nadaje się jako końcowa warstwa użytkowa – dlatego teraz powierzchnia się kurzy i wyciera. Skoro masz jeszcze 10 cm zapasu, najlepszym rozwiązaniem będzie oczyszczenie obecnej warstwy z luźnego piasku, zagruntowanie jej gruntem sczepnym (najlepiej z dodatkiem piasku kwarcowego), a następnie wylanie cienkiej warstwy betonu klasy B25 o grubości 1,5–2 cm z dodatkiem plastyfikatora i ewentualnie mikrozbrojenia. Po związaniu możesz ją zaimpregnować preparatem hydrofobowym, folią w płynie, farbą do betonu lub żywicą – tak zabezpieczona nawierzchnia będzie trwała, odporna na ścieranie i estetyczna, a jednocześnie wystarczająca na kilka sezonów przed planowanym położeniem kostki. Inne opcje, jak powierzchniowe „cementowanie” (czyli posypywanie cementem i podlewanie) są mało trwałe i mogą się sypać już po roku, a samopoziomujące wylewki zewnętrzne są droższe i bardziej wrażliwe na pogodę. Dlatego cienka warstwa prawdziwego betonu na dobrze przygotowanej podstawie to obecnie najbardziej sensowny i opłacalny wariant.
