szukam maszyny do łączenia blach na rąbek
Moderator: Redakcja e-dach.pl
szukam maszyny do łączenia blach na rąbek
prośba jak w temacie - od jakiegoś czasu usilnie poszukuję maszyny, która łączy blachy na rąbek. Wymianę dachu na parafii zaproponował mi ksiądz - kolega mojego znajomego. Na razie temat stoi w miejscu, bo oglądam się za odpowiednim sprzętem. Jak do tej pory znalazłem tylko firmę Trumpf. Możliwe, żeby tylko jedna firma produkowała takie narzędzia?
Proszę o pomoc w tym temacie.
Proszę o pomoc w tym temacie.
dokładnie tak jak napisał Tolek, nieujmując nic z twojej fachowości. Mam rozumieć że dach będzie kryty blachą miedzianą lub Ti-Zn. To niejest taka prosta sprawa jak z trapezówką, a sama maszyna do zamykania rąbków - falcownica - (Piccolo, Flitzer, Sprinter Wuko) niezrobi za Ciebie roboty. Pozatym prawdopodobnie niejeden z wykonawców udzielających się tutaj na forum potwierdzi iż niejednokrotnie szybciej zamkniesz rąbek kleszczami ręcznymi (wstępne+wykańczające) niż falcownicą elektryczną. Pozdrawiam
P.S.
W galerii jest fotka takiej małej lukarenki łukowej. Wszystko byo zamykane ręcznie.
P.S.
W galerii jest fotka takiej małej lukarenki łukowej. Wszystko byo zamykane ręcznie.
Ostatnio zmieniony 16 sty 2009, 8:57 przez RafałW, łącznie zmieniany 1 raz.
Rafał
-
komarr
No właśnie, ja też poproszę o fachową opinię o tej maszynce. Jak już wcześniej wspominałem - przyglądałem się właśnie temu modelowi, a nawet powiem więcej - przy okazji targów MachTool była możliwość sprawdzenia jak działa. Jakoś mi się nie chce wierzyć, że za pomocą ręcznych narzędzi można uzyskać taki sam efekt. Już szybciej bym się przekonał do tej ręcznej zagniatarki WUKO, chociaż tutaj nie widziałem jak działa.
Dzięki za podesłanie innych producentów. Z tego, co się wstępnie orientowałem to waga maszyn jest podobna do tej małej, ale cenowo wcale nie wychodzą lepiej. Dzwoniłem do Trumpf i wyszło na to, że to trochę droga i profesjonalna zabawka...
Dzięki za podesłanie innych producentów. Z tego, co się wstępnie orientowałem to waga maszyn jest podobna do tej małej, ale cenowo wcale nie wychodzą lepiej. Dzwoniłem do Trumpf i wyszło na to, że to trochę droga i profesjonalna zabawka...
Niestety pozostałe też do tanich nie należą: Poniżej link do stronki z narzędziami:karbel pisze:.....
Dzięki za podesłanie innych producentów. Z tego, co się wstępnie orientowałem to waga maszyn jest podobna do tej małej, ale cenowo wcale nie wychodzą lepiej. Dzwoniłem do Trumpf i wyszło na to, że to trochę droga i profesjonalna zabawka...
dekarze.pl/produkty,249,Falcownice_do_pow_plaskich.html
Rafał
No nie są tanie i trzeba to przyznać. Zastanawia mnie takie przełożenie cena/jakość/eksploatacja. Bo to małe urządzenie Trumpf jest trochę tańsze, zamyka bardzo fajnie (bo sam widziałem) i wydaje się być bardziej poręczne. Nie wiem, czy miałeś okazję na jakichś targach testować. Aha, no i tam praktycznie do wymiany są tylko te elementy, które zaciskają. Jak to przełożenie wypada u tych droższych maszyn?
przepraszam, lecz temat umsknął mojej uwadze.karbel pisze:szkoda Rafale, że nie chce Ci się napisać coś więcej o "swoich" maszynach.
Co do narzędzi: Trumpf-a nie"testowałem". Widziałem zasadę działania i tylko wyłącznie na podstawie tego mogę ocenić iż jest to trochę taka zabawka dekarska podobnie jak zaciskarka Wuko (ta przystawka do wiertarki). Tego typu narzędziami jesteś w stanie zrobić kilka małych dachów, a nie duże powierzchnie typu kościół. Profesjonalny blacharz zajmujący się pokryciami dachowymi na rąbek (lub jak kto woli na felc) wybierze Piccolo, albo "czołga" -
Rafał
przyznam szczerze, że zacząłem się mocno zastanawiać czy brać to zlecenie. Chyba mnie przekonałeś, że nie jest to tak prosta sprawa. Inwestycja w potężną maszynę u mnie odpada, bo nie jestem pewien, czy będą kolejne zlecenia i czy mi się to zwróci. Szczególnie teraz, kiedy tych zleceń jest jednak mniej.
Temat ciekawy, ale bez zweryfikowania pewnych rzeczy w praktyce nie ma co pochopnie podejmować decyzji. Postaram się obejrzeć blachę zaciskaną ręcznie i maszyną. Może wtedy będę w stanie określić, co tak naprawdę potrzebuję i czy wogóle wchodzić w taka działalność pełną gębą
Temat ciekawy, ale bez zweryfikowania pewnych rzeczy w praktyce nie ma co pochopnie podejmować decyzji. Postaram się obejrzeć blachę zaciskaną ręcznie i maszyną. Może wtedy będę w stanie określić, co tak naprawdę potrzebuję i czy wogóle wchodzić w taka działalność pełną gębą
Zaciskarki do rąbka (wstępne i wykańczające) można kupić już za ok. 600 zł netto. Niejest to jakiś straszny wydatek a i tak są nieodzowne przy pracach z zaciskarkami elektrycznymi. Jeżeli kumasz temat rąbka stojącego to tradycyjnymi narzędziami można dach zrobić, natomiast jeżeli miałbyś robić to poraz pierwszy bez znajomości tematu to serdecznie odradzam, bo mogą z tego wyniknąć poważne kłopoty i problemy, biorąc pod uwagę także to, że ksiądz jest "znajomym znajomego". Sam znasz swoje możliwości. Pozdro.
Rafał
między innymi przez to, że to "znajomy znajomego" nie chciałem za bardzo podejmować się zadania. Teraz zdecydowanie sobie odpuszczę. Myślę, że lepiej będzie jak odmówię niż zrobię to niefachowo - przynajmniej ksiądz nie będzie zawiedziony
no chyba, że poszuka sobie kogoś, kto naprawdę wymieni mu pokrycie niefachowo - to już wtedy trudno...
Re: szukam maszyny do łączenia blach na rąbek
temat troche stary ale się podłączę.
Mianowicie szukam porady u doświadczonych blacharzy odnośnie wykonania kopuły zblachy miedzianej,która oparta jest na ośmioboku o boku ok 1.8m i promieniu wyokrąglenia ok 3.5m
oto pytania:
1. jaką technologie wybrać ? (płytki karo, pasy taśmy łączone na rąbek leżący i na krawędzi płata na podwójny stojący)
2. jeżeli wybór padnie na opcję nr 2 to jaką szerokość taśmy wybrać?
3. jak przygotować arkusze (tzn czy najpierw na krawędziarce powyginać rąbki leżące a na deskowaniu dopiero ręcznie wygiąć rąbki stojące)
4. jakie narzędzia proponujecie do wygięcia i zamknięcia rąbka na łuku.
5. czy dobrym rozwiązaniem jest łączenie na listwie
Mianowicie szukam porady u doświadczonych blacharzy odnośnie wykonania kopuły zblachy miedzianej,która oparta jest na ośmioboku o boku ok 1.8m i promieniu wyokrąglenia ok 3.5m
oto pytania:
1. jaką technologie wybrać ? (płytki karo, pasy taśmy łączone na rąbek leżący i na krawędzi płata na podwójny stojący)
2. jeżeli wybór padnie na opcję nr 2 to jaką szerokość taśmy wybrać?
3. jak przygotować arkusze (tzn czy najpierw na krawędziarce powyginać rąbki leżące a na deskowaniu dopiero ręcznie wygiąć rąbki stojące)
4. jakie narzędzia proponujecie do wygięcia i zamknięcia rąbka na łuku.
5. czy dobrym rozwiązaniem jest łączenie na listwie



