Młotowiertarka w cenie do 600zł - jakieś typy?
Moderator: Redakcja e-dach.pl
-
cage23
Młotowiertarka w cenie do 600zł - jakieś typy?
Witam,
planuję większy remont mieszkania i w związku z tym chcę zakupić młotowiertarkę. Cena do 600zł. Najlepiej jakieś renomowanej firmy (Bosch, Hilti) i najlepiej nową. Czy wie ktoś z doświadczenia jaki model wart byłby polecenia i sprawdziłby się w podstawowych i średnio zaawansowanych pracach budowlanych? Z góry dzięki za wszelkie informacje.
Pozdrawiam,
Krzysiek
planuję większy remont mieszkania i w związku z tym chcę zakupić młotowiertarkę. Cena do 600zł. Najlepiej jakieś renomowanej firmy (Bosch, Hilti) i najlepiej nową. Czy wie ktoś z doświadczenia jaki model wart byłby polecenia i sprawdziłby się w podstawowych i średnio zaawansowanych pracach budowlanych? Z góry dzięki za wszelkie informacje.
Pozdrawiam,
Krzysiek
-
cage23
A co jeśli chodzi o BOSCH PBH 240 RE? Kosztuje około 500 zł
Wie ktoś jak sprawuje się model BOSCH PBH 240 RE?
Mam dokładnie ten model.Wie ktoś jak sprawuje się model BOSCH PBH 240 RE?
To jest największy szajs jaki kiedykolwiek miałem!!!!!!!A miałem sporo różnych wiertarek.
W ciągu dwóch lat popsuł mi się dwa razy przełącznik,dwa razy wymieniałem łożyska,złamał się przełącznik rodzaju pracy,dwa razy wymianiałem szczotki,potem już nie wiercił,a tylko kuł,a teraz to już nawet nie kuje.To wszystko przez dwa lata!
W serwisie gość wyliczył same części na ponad 600zł.
Mam też zwykłą wiertarkę z udarem (520W) f-my Skil.Wierciłem tym wiertłami nawet fi26 tak,że aż parzyła,ale działa nadal.Raz przez kilkanaście lat wymieniłem tylko szczotki.
Człowieku,na remont domu to kup sobie coś w Praktikerze lub OBI za 250 zł,o mocy 1000-1400W.Jak ci padnie,to masz 2 lata gwarancji i dadzą ci nową.I w razie czego nie żal wyżucić.
Kiedyś bawiłem się w Boscha,ale od czasu wizyty w ich serwisie,jak mi gość powiedział,że lepiej za 3500 kupić 10 chińskich wiertarek niż jednego Boscha,tak też zrobiłem (choć nie całkiem).Mam 5 takich młoto-wiertarek.Jak któraś padnie,to oddaję i dostaję nową,póki trwa gwarancja.Jak się skończy,wyżucam bez żalu,chyba,że coś się da dokupić.
Na moje potrzeby to wystarczające.A wiercę i kuję sporo.
adam
-
komarr
a ile roboczogodzin w miesiącu przechodził ten sprzęt ?adamis pisze:Mam dokładnie ten model.Wie ktoś jak sprawuje się model BOSCH PBH 240 RE?
To jest największy szajs jaki kiedykolwiek miałem!!!!!!!A miałem sporo różnych wiertarek.
W ciągu dwóch lat popsuł mi się dwa razy przełącznik,dwa razy wymieniałem łożyska,złamał się przełącznik rodzaju pracy,dwa razy wymianiałem szczotki,potem już nie wiercił,a tylko kuł,a teraz to już nawet nie kuje.To wszystko przez dwa lata!
W serwisie gość wyliczył same części na ponad 600zł.
Mam też zwykłą wiertarkę z udarem (520W) f-my Skil.Wierciłem tym wiertłami nawet fi26 tak,że aż parzyła,ale działa nadal.Raz przez kilkanaście lat wymieniłem tylko szczotki.
Człowieku,na remont domu to kup sobie coś w Praktikerze lub OBI za 250 zł,o mocy 1000-1400W.Jak ci padnie,to masz 2 lata gwarancji i dadzą ci nową.I w razie czego nie żal wyżucić.
Kiedyś bawiłem się w Boscha,ale od czasu wizyty w ich serwisie,jak mi gość powiedział,że lepiej za 3500 kupić 10 chińskich wiertarek niż jednego Boscha,tak też zrobiłem (choć nie całkiem).Mam 5 takich młoto-wiertarek.Jak któraś padnie,to oddaję i dostaję nową,póki trwa gwarancja.Jak się skończy,wyżucam bez żalu,chyba,że coś się da dokupić.
Na moje potrzeby to wystarczające.A wiercę i kuję sporo.
Jeśli potrzebujesz młotowiertarkę tylko na czas remontu to kup sobie zwykly tani shit w MAKRO lub CASTORAMIE koszt około 200 zl lub udaj sie do najbliższej wypożyczalni sprzetu budowlanego. Jeśli chcesz żeby posłużyła Ci dlugie lata i zarabiala na siebie to 600 zł Ci nie starczy na dobry sprzęt.Osobiście polecam marki HILTI,DEWALT bądź MAKITA... O BOSHu za 600zl zapomnij...Pozdrawiam
Przerabiałem już temat tanich maszyn i urządzeń nie raz i nie dwa...Ogólnie rzecz biorąc jestem tego zdania iż wole dołożyć jeszcze kilkaset złotych i kupić porządny sprzęt który mi trochę dłużej posłuży.Oczywiście nie ukrywam że trwałość maszyn zależy również od sposobu eksploatacji...A co do BOSHA-hmm może i maja kilka dobrych produktów ale jakoś mnie ta marka już nie przekonuje tak jak kiedyś...Szczególnie nie taka wiertarka za 600zł.Pozdrawiam


