Witam. Mam problem z piwnicą, a mianowicie przez błąd 'fachowców' od roku zmagam się już z wodą w pomieszczeniu. Pod posadzkę betonową zostały położone 2 folie a na to kilka warstw betonu, jednak to nie pomogło - woda w kilku miejscach przedostaje się do piwnicy. Czy istnieją jakieś środki którymi można by zatamować miejsca przepływu wody? Dodam, że nie można dodać kolejnej warstwy betonu.

można czemu nie i to w cale nie za górę pieniędzy jak się może wydawać.
jak nie masz płytek na posadzce to lux dla nas im bardziej mokra posadzka tym lepiej
narożniki trzeba odkuć tylko i zrobić fasety uszczelniające - przy założeniu że izolacja pozioma jest OK.

Tylko, że to nie jest kwestia pieniędzy a pochylonej głowy przy chodzeniu Ostatnia warstwa betonu została zalana do maximum niestety

pozbywamy się całość tych betonów wodoodpornych młot wyburzeniowy i naprzód.
dopiero na chudziaku się robi takie izolacje, to jest izolacja między warstwowa , potem tylko można wylać 5cm C15 zbrojonego na xps. Folia czarna nawet x 4 to izolacja parochronna a nie wodochronna więc nie dziwi mnie że masz wodę między warstwami.

tak zapytam ile ty masz tam tego betonu że głową haczysz ???
powinien pięknie warstwami schodzić ,skoro był dolewany jeden na drugi.

gorsze widziałem już przypadki nawet gościa który asfalt sobie wylał taki sam jak dziury łatają w jezdni a i tak ciśnienie negatywne wpychało wodę.

z tym asfaltem to pomysł Pana od glazury był, do wynoszenia tej autostrady piwnicznej już chętnych nie było

myślę że beton po tych dolewach ma już z 20 cm, a sama piwnica ma wysokość ok 1,80m.
A czy istnieją jakieś środki, np. w reakcji z wodą, pianki czy płyny które izolowały by piwnicę od wewnątrz bez konieczności powtórnego remontu? Albo ujmę to tak: Czy dało by się czyms 'zasmarować' miejsca przecieku?

Olek327 pisze: Albo ujmę to tak: Czy dało by się czyms 'zasmarować' miejsca przecieku?

Tak są ale od strony , gdzie woda napływa a nie gdzie się pojawia wewnątrz pomieszczeń.

musisz sobie uzmysłowić że skoro pojawia ci się woda to pod posadzką masz ciśnienie które wypycha ją do góry i smarowanie jednego miejsca nie przyniesie rezultatu. To trzeba na całości zrobić wraz z wywinięciem na ściany. Są pewne zasady izolowania w takich przypadkach i specjalne zaprawy do uszczelnień betonów.

izoluję i uszczelniam szamba, zbiorniki wody i studnie w środku, więc nie wciskam ci byle czego technologii.

Panie Olku, mieliśmy podobną sytuację w ubiegłym roku u klienta, u którego zakładaliśmy ogrzewanie w domu. Jakoś zgadaliśmy się, że ma taki problem jak Pan .Poleciliśmy mu firmę ITB, zrobili fachowo co trzeba i gość skakał z radości. Z tego co wiem, to jesień, zima i do tej pory ani kropli wody w piwnicy. Naprawdę polecam.
Pozdrawiam

Olek327 pisze:Witam. Mam problem z piwnicą, a mianowicie przez błąd 'fachowców' od roku zmagam się już z wodą w pomieszczeniu. ....

Nowy budynek? Stary budynek? Jak tam wyniki badan geotechnicznych (odwierty)???

Wpierw należy ustalić przyczynę aby "leczyć".

fizyka + ciśnienie pozytywne i negatywne oraz kapilary betonów czyli materiałoznawstwo betonów jest dla niektórych wykonawców ciemną magią. Nie sądzę aby były BG porobione a wysokość lustra wody sięga wysokiści 1 bloczka ponad stał ławy. Bo na tej wysokości jak pisze widoczną wodę, ciśnienie jest bardzo duże pozytywne. Być może drenaż ma zrobiony jak ten od pęknięć i go dosłownie podmywa. Być może nie wiemy tego. Tak czy inaczej można zrobić uszczelnienie pod płytą i ławą budynku, ale czy cena jest do przyjęcia? ktoś kto robi wyceny (0-26 katalog) zaraz będzie wiedział ile to kosztuje

Olek327 pisze:Witam. Mam problem z piwnicą, a mianowicie przez błąd 'fachowców' od roku zmagam się już z wodą w pomieszczeniu. Pod posadzkę betonową zostały położone 2 folie a na to kilka warstw betonu, jednak to nie pomogło - woda w kilku miejscach przedostaje się do piwnicy. Czy istnieją jakieś środki którymi można by zatamować miejsca przepływu wody? Dodam, że nie można dodać kolejnej warstwy betonu.

przypadek nie odosobniony choć wyleczalny
skoro już straciłeś kasę na te pseudo zabezpieczenia nie lepiej więcej jej już nie marnować ?
odzyskać piwnicę w normalnym wymiarze wysokości i w pełni suchą ?
przyjmijmy że próby samosia już masz za sobą
teraz trzeba rozwiązać problem

Mam dla ciebie super rozwiazanie . U ciebie wchodzi pod uwage tylko izolacja przez jeden produkt - Creto. To nowy na rynku polskim impregnator,jedyny ze znanych bez chemii, na bazie biologicznej ! Ma atest Instytutu Budowlanego potwierdzajacy jego dzialanie. Blokuje raz na zawsze przeciekanie wody i wilgoci. W dodatku bez problemu przy oddychaniu . Nigdy wiecej mokre plamy, grzyby...
Powodzenia!

Słyszałem o tym, w sumie ciekawa opcja

Przy permanentnych problemach z wodą bardzo fajnie zachowuje się holenderski system membran i pompy. Jak wiadomo holenderskie tereny żyją w ciągłym zagrożeniu wodą, więc i system wymyślili perfekcyjny. Więcej na NowaPiwnica.pl

NowaPiwnica pisze:Przy permanentnych problemach z wodą bardzo fajnie zachowuje się holenderski system membran i pompy. Jak wiadomo holenderskie tereny żyją w ciągłym zagrożeniu wodą, więc i system wymyślili perfekcyjny. Więcej na NowaPiwnica.pl

jak powszechnie wiadomo materiał ścian poddany permanentnemu płukaniu - zostanie wypłukany ,
a jego wartość konstrukcyjna spadnie znacząco.
czyli nie zgadzam się z kolegą