Czy mógłby mi ktoś z Państwa odpowiedzieć jak to jest faktycznie z wielką płytą, a dokładniej z wielką płytą poprzetykaną azbestem? Słyszałam wiele sprzecznych opinii, jedni mówią, że azbest jest na budynku przykryty więc nie promieniuje, chyba żebym go dzióbała i specjalnie niszczyła, drudzy, że przedostaje się do wnętrza mieszkań i domownicy go wdychają. Gdzie tu prawda? Czy azbest szkodzi zdrowiu, jeśli wyłożono nim komin wentylacyjny w bloku? Rodzina ma tak w wentylacji kuchennej.

Czy przy budowie bloków z cegły z lat 50-70 też używano azbestu?

I ostatnie pytanko, czy sama konstrukcja wielkiej płyty jest trwała? Tu też słyszałam różne opinie - najtwardsza ze wszystkiego, rozleci się za kilka lat.

Proszę pomóżcie, bo nie mamy pojęcia co zrobić, mieszkania te są dużo tańsze, ale boimy się o zdrowie i że za kilka lat możemy nie mieć gdzie mieszkać jak się wielka płyta zacznie sypać.

Ogromne dzięki dla Wszystkich, którzy nam rozjaśnią sprawę:)

rozleci się, tak samo jak PKiN, też jest z wielkiej płyty. Mają go przed euro 2012 rozebrać a materiały z niego wykorzystać przy budowie stadionu narodowego.
W miejscu obecnego pałacu będzie tor formuły 1 imienia Kubicy.

Azbest NIE PROMIENIUJE. Nie ma żadnej obawy o oddziaływanie na odległość. Problem z azbestem polega na tym, że są to bardzo drobne, wytrzymałe i trwałe (stąd ich powszechne stosowanie) włókienka, które po dostaniu się do pęcherzyków płucnych mogą powodować raka. Racją jest że jeśli azbest jest przykryty i nikt przy nim nie majstruje to nie ma z nim kłopotu. Kłopoty sa przy remontach, ale to jest obwarowane przepisami i robią to zwykle specjalne firmy.

Co do trwałości płyty to zdania są różne, ale tak naprawdę to bloki z płyty będą stały jeszcze po 50 albo i więcej lat. Wystarczy popatrzeć czy jakiś blok się dotychczas zawalił albo była konieczność rozbórki. Warto przypomnieć blok chyba z Gdańska, gdzie wybuch gazu zniszczył 2 pierwsze kondygnacje a reszta po prostu sie przesunęła w dół ale nie zniszczyła.

Pozdrawiam
Łukasz

jestem studentka więc powiem to co dowiedziałam się od prowadzącego na uczelni ( wielki fanatyk OWT i żerańskiej). Powiedział on że tzw domki z kart miały być postawione jako obiekty tymczasowe góra na 10-15 lat. a tu proszę .. stoją już po 40 i więcej lat i myślę że jeszcze długo postoją.

Potwierdzam wypowiedz hydrogranat'a, azbest jest szkodliwy tylko wtedy, gdy się go rusza, jeśli sobie leży spokojnie nic nam nie grozi. Polecam moj wpis na temat wielkiej plyty na moim blogu poświeconym inwestowaniu w nieruchomości nieonie.blogspot.com

potwierdzam, bloki budowane w latach 60-70 miały w założeniu wytrzymać 25 lat, na tyle były wykonywane obliczenia przy konstruowaniu budynków, stoją do dziś, i pewnie będą długo stały, natomiast spółdzielnie mają na pewno ekspertyzy dot stanu technicznego budynków, które zezwalają na zamieszkiwanie.