zlew na wyspie i problem z odpływem
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Kłopotliwa sprawa.... Odradzał bym kucie w podłodze,bo jeśli nawet nic gorszego z tego nie wyniknie,to czy będzie możliwość podłączyć tak poprowadzoną rurę do istniejącej instalacji kanalizacyjnej.To może spowodować konieczność wykonania jeszcze głębszego wkucia,włącznie z przebiciem się do sąsiada.
Najważniejsze więc jest nie tyle,czy da się tam kuć,jak to,na jakiej wysokości jest możliwość wpięcia nowej rury do starej.
Gdyby spadek był w okolicy 1,5% też by nic się nie stało.
Najważniejsze więc jest nie tyle,czy da się tam kuć,jak to,na jakiej wysokości jest możliwość wpięcia nowej rury do starej.
Gdyby spadek był w okolicy 1,5% też by nic się nie stało.
adam
Wadą wyspy są doprowadzenia wodne,kanalizacyjne,prądowe czy gazowe.Tzn. mogą być wadą w pewnych okolicznościach,jak choćby w tu omawianym przykładzie.Wtedy trzeba sporo kombinować,albo pójść na kompromis.
Poza w/w nie znajduję większych wad a inne sprawy,to już rzecz gustu.
Z wyspami jest tak samo jak kiedyś z barkami.Jak przyszła moda na barek w domu (wg. mnie pretensjonalna i śmieszna),to wielu robiło barek na siłę,byle mieć,nie patrząc na możliwości metrażowe.Wychodził z tego zwykle niezły kicz.
Podobnie jest z wyspami,owszem modne,ale czy możliwości na to pozwalają.
Wyspa ładnie się sprawdza i prezentuje w dużej kuchni.Jeśli kuchnia jest ciasna,to wyspa będzie tylko potworkiem w przykrótkich gaciach.
Poza w/w nie znajduję większych wad a inne sprawy,to już rzecz gustu.
Z wyspami jest tak samo jak kiedyś z barkami.Jak przyszła moda na barek w domu (wg. mnie pretensjonalna i śmieszna),to wielu robiło barek na siłę,byle mieć,nie patrząc na możliwości metrażowe.Wychodził z tego zwykle niezły kicz.
Podobnie jest z wyspami,owszem modne,ale czy możliwości na to pozwalają.
Wyspa ładnie się sprawdza i prezentuje w dużej kuchni.Jeśli kuchnia jest ciasna,to wyspa będzie tylko potworkiem w przykrótkich gaciach.
adam


