Cześć,

Proszę Was o poradę. Stoję przed montażem półek w kuchni. Założeniem moim jest montaż przy pomocy kotew chemicznych bez jakichkolwiek dodatkowych wsporników. Wymiary największej z nich:

długość: 210cm
głębokość: 31cm
grubość: 3,8cm
waga: ok: 23kg

Półka to płyta z 2mm okleiną dębową na jej wierzchu. Wiercę w ścianie nośnej z pustaka ceramicznego. Moje pytania są następujące:
-na jakiej głębokości umiejscowić / wkręcić pręt gwintowany w półce?
-jakiej długości koszyków do kotwy mam użyć co wiąże się rzecz jasna z głębokością otworów w ścianie?
-jakiej średnicy prętu użyć?

Z racji wagi własnej samej półki bez dodatkowego obciążenia założyłem wstępnie:
-6 kotew
-głębokość w półce - 20cm
-głębokość w ścianie - 13cm (takiej długości jest koszyk)
-średnica pręta - 12mm
-średnica koszyka - 16x130mm

Czy takie parametry zapewnią stabilność półki? Chodzi tu głównie o uginanie się jej a w ekstremalnej sytuacji wyrwanie ze ściany.

Będę wdzięczny za pomoc.

Teoretycznie i na oko takie założenia są poprawne ale trzeba uwzględnić całkowity ciężar półki, nośność mocowania i konstrukcję ściany.
Pręty gwintowane 25cm w półkę bym zrobił.

Dawno temu widziałem półkę z umywalką nablatową (instalując do niej syfon ozdobny), dwa pręty gwintowane ale nie pamiętam parametrów. Pręty na oko wydawały mi się bardzo cienkie jak na takie coś ale nic się nie oberwało przez ponad rok.


Można jeszcze przemyśleć zrobienia stelaża na wzór półek Lack z ikea http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/produ ... #/60383519
półka wisi na takim stelażu

@mr D, udało się już ją zrobić? Pochwal się wynikami