jeszcze moze ta ostatnia szafka wienczaca ja zrobilbym ja na polokraglo bez zaciecia jakos bardziej mi sie takie cos podoba moze jeszcze tzw. kapelusz?? (czyli wystajacy daszek ponad szafkami gornymi mozesz tam zamontowac oswietlenie) , lub calkowicie podwieszony sufit z oswietleniem. Opcji jest wiele zawsze hamują tylko koszty. Jesli masz ochote zobaczyc kilka naszych prac wyslij maila podesle Ci kilka fotekMeble kuchenne jakie ?
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
witam to widze ze robisz cos bardziej okazalego jeszcze moze ta ostatnia szafka wienczaca ja zrobilbym ja na polokraglo bez zaciecia jakos bardziej mi sie takie cos podoba moze jeszcze tzw. kapelusz?? (czyli wystajacy daszek ponad szafkami gornymi mozesz tam zamontowac oswietlenie) , lub calkowicie podwieszony sufit z oswietleniem. Opcji jest wiele zawsze hamują tylko koszty. Jesli masz ochote zobaczyc kilka naszych prac wyslij maila podesle Ci kilka fotek
jeszcze moze ta ostatnia szafka wienczaca ja zrobilbym ja na polokraglo bez zaciecia jakos bardziej mi sie takie cos podoba moze jeszcze tzw. kapelusz?? (czyli wystajacy daszek ponad szafkami gornymi mozesz tam zamontowac oswietlenie) , lub calkowicie podwieszony sufit z oswietleniem. Opcji jest wiele zawsze hamują tylko koszty. Jesli masz ochote zobaczyc kilka naszych prac wyslij maila podesle Ci kilka fotek
Matko Boska!!! Mam nadzieję, że to żart był, bo inaczej to aż dreszcz przerażenia przechodzi... Półokrągła szafka??? Wieniec z oświetleniem??? Może jeszcze do tego chromowana noga od podłogi do sufitu?! Przecież to koszmar wyjęty prosto z lat 90-tych w najgorszym wydaniu!!!RemMeb pisze:jeszcze moze ta ostatnia szafka wienczaca ja zrobilbym ja na polokraglo bez zaciecia jakos bardziej mi sie takie cos podoba moze jeszcze tzw. kapelusz?? (czyli wystajacy daszek ponad szafkami gornymi mozesz tam zamontowac oswietlenie)
A nie lepiej jest zrobić kuchnię, która będzie efektowna, oryginalna, z pomysłem? Przecież tyle ciekawych pomysłów można znaleźć w gazetach, internecie itp. Wystarczy tylko otworzyć umysł, oczy i trochę poszukać.
A co chcesz zrobić na 6m? Jest tam tak
A ty mały jerzyk mieszkanie ma 39m
Szafki te wyższe stoją już w pokoju a ścianki nie da sie wywalić bo idzie rura z gazem przez 15 pięter i na tej ścianie będzie stała lodówka. Co do gzymsów to nie chcemy a światło będzie zamontowane pod szafkami aby oświetlić miejsce robocze noża itp. Oczywiście nad jedno światło centralnie też będzie a nad mini barkiem potrójny żyrandol ozdobny tak żeby coś się paliło. No i jak teraz jeszcze jakieś fotki?
A ty mały jerzyk mieszkanie ma 39m
Szafki te wyższe stoją już w pokoju a ścianki nie da sie wywalić bo idzie rura z gazem przez 15 pięter i na tej ścianie będzie stała lodówka. Co do gzymsów to nie chcemy a światło będzie zamontowane pod szafkami aby oświetlić miejsce robocze noża itp
. Oczywiście nad jedno światło centralnie też będzie a nad mini barkiem potrójny żyrandol ozdobny tak żeby coś się paliło. No i jak teraz jeszcze jakieś fotki?Nic na siłę, weź większy młotek
Mi absolutnie nie chodzi o ustawienie szafek (na istniejące możliwości jest całkiem ok, może tylko trochę daleko od zmywarki do szuflady na sztućce i nie wiem, czy aż taki duży zlew jest potrzebny), ale o styl. Kolega z RemMebu wprowadza tu istne herezje stylistyczne, te wieńce z oświetleniem wyglądają po prostu TRAGICZNIE. Tak samo zaokrąglone szafki - wolałabym już zrobić wolno wiszący okap (w szafce okapowej i tak niewiele się mieści)i jakieś proste półki na ścianie za szafkami, zakomponowane w fajny, oryginalny sposób. Jeśli brakuje pomysłów, warto zwrócić się o pomoc do firmy, w której zamierzamy kupić meble - projekt jest zwykle gratis i wykonują go doświadczeni projektanci. Pozdrawiam i życzę powodzenia, a RemMebowi szybkiego przeniesienia się do czasów współczesnych.
Co do zlewu to wybraliśmy jedno komorowy tylko w ich programie wyszedł jak wanna
Kuchnia jest naprawdę mała 195cm na jakieś 2,5 wiec z jednej ręki do drugiej już w szafce Mam 187 wzrostu i według Leonarda Da Vinci człowiek mieści sie w kwadracie
A co do szafki tej z półeczkami to jest tylko taka KWADRATOWA
Kuchnia jest naprawdę mała 195cm na jakieś 2,5 wiec z jednej ręki do drugiej już w szafce
Mam 187 wzrostu i według Leonarda Da Vinci człowiek mieści sie w kwadracie A co do szafki tej z półeczkami to jest tylko taka KWADRATOWA
Nic na siłę, weź większy młotek
Witam co do wienca rozni sa ludzie i rozne maja gusta jesli robisz kuchnie ktora jest bardzo nowoczesna na frontach lakierowanych a najlepiej lakierowanych gietych wtedy mozna robic smiało oswietlenie a'la rogi pszczółki Maji (gra to wtedy w całosci) lae jesli masz mdf zwykly kuchnia ma byc wmiare jakosciowo dobra ale i cena gra role to wtedy warto zastanowic sie nad wiencem szczerze ci powiem ze z 5 ostatnio wykonanych kuchni bez przekonywania ludzi co do oswietlenia 4 osoby same zaproponowaly wieniec tak ze wiesz nie mozna narzucac komus tego co ma zrobic ewentualnie mozna powiedziec jakie sa mozliwosci.Tobie moze takie rozwiazanie wydawac sie staroswieckie ale komus nowoczesne oswietlenie wcale moze sie nie podobac.Co do zaokraglonej szafki mi nie chodzilo o wyglad tylko o wytrzymałosc na polokraglej okleina jest w calosci jednym paskiem, a jesli masz szafke zacietą pod kontem okleina łaczona jest z trzech oddzielnych pasków.Wiec czy są to herezje czy moze to co zostalo napisane jest poparte doswiadczeniem ocen sama Aniu
Jest pewna różnica między czymś co jest "staroświeckie" a czymś co jest po prostu "w złym guście". Można zrobić sobie przecież kuchnię w stylu prowansalskim, angielskim itp. - nie jest to styl nowoczesny, a ma w sobie to coś, czego nie mają niestety kuchnie z giętymi szafkami, wieńcami z halogenami i chromowanymi rurami - to jest po prostu badziewie. Oczywiście, że można czerpać z przeszłości, należy jednak robić to umiejętnie. No chyba, że jest się zwolennnikiem tandety (są przecież i tacy) - wtedy można sobie te gięte fronty zrobić nawet w błyszczącym, różowym wzorze mydełka.
witam widze ze jestes człowiekiem ktory godzi sie z ludzmi tylko wtedy jezeli ich zdanie jest takie samo jak twoje, a ja dalej uparcie bede obstawał przy zdaniu ze mozna poddac mozliwosci a wybor nalezy do osoby kupujacej, nie mozna nazywac czegos badziewiem tylko dlatego ze tobie sie to nie podoba sa ludzie dla ktorych niedopuszczalnym jest cos nowoczesnego (np oswietlenie) a za to podoba sie im to jak ty to nazywasz ''badziewie''(okragla szafka ).
Reasumując cały wywód do ktorego nie chce juz wracac gdyz i tak nawet za sto lat z toba nie ma mozliwosci sie w jakikolwiek sposob dogadac, nie kryrtykuj czegos co tobie sie nie podoba.Osobiscie wcale mi sie nie podoba nowoczesne oswietlenie,i choc nigdy sobie takiego nie zrobie to w przeciwienstwie do ciebie nie nazywam tego badziewiem gdyz wiem ze sa ludzie ktorym sie to podoba, metalowa rura moze i tez nie jest dla mnie ale szklana z wodą w srodku czemu nie...
Reasumując cały wywód do ktorego nie chce juz wracac gdyz i tak nawet za sto lat z toba nie ma mozliwosci sie w jakikolwiek sposob dogadac, nie kryrtykuj czegos co tobie sie nie podoba.Osobiscie wcale mi sie nie podoba nowoczesne oswietlenie,i choc nigdy sobie takiego nie zrobie to w przeciwienstwie do ciebie nie nazywam tego badziewiem gdyz wiem ze sa ludzie ktorym sie to podoba, metalowa rura moze i tez nie jest dla mnie ale szklana z wodą w srodku czemu nie...
Chyba niedokładnie czytasz moje posty - napisałam, że nie krytykuję czegoś za to, że jest nienowoczesne (jak już wspomniałam - mam wiele szacunku dla fajnych kuchni w stylu np. angielskim), natomiast drażni mnie niesamowicie BADZIEWIE - nie dla okresu, z którego pochodzi, ale dlatego, że jest badziewiem w bardzo złym guście. Analogia (jeszcze) na czasie - zachwalanie kuchni z rurami, wieńcami z oświetleniem itp. to tak jakby zachwalać chińskiego mikołaja śpiewającego "Jingle bells" ze stoiska z tandetą kiedy można kupić ozdoby choinkowe wykonywane ręcznie przez mniej lub bardziej uznanych artystów. I to, że niektórym takie mikołaje się podobają, nie zmienia faktu, że SĄ tandetą i badziewiem.
Witam ale czy ktos tu cos zachwalal niestety nie moze jedynie poddawal jakies mozliwosci. Ale ok jesli jestes taka estetka glowe masz wypchana pomyslami podziel sie nimi doradzaj innym poddawaj jakies pomysly,ale nie wystawiaj jakichs zdjec ktore znajdziesz w internecie wymysl cos estetycznego nowoczesnego i podziel sie pomyslem czekam z niecierpliwoscia:)...
-
Patrycja78
- Początkujący
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 sty 2008, 9:49
- Lokalizacja: Wrocław
-
komarr
Twoimi oczkami nie zauważysz wad.
Moja babcia też ma meble kuchenne w których wszystko jest ok, ale jak się rzuci okiem to jedne drzwiczki otwierają się same inne nie domykają, jeszcze inne wiszą krzywo i nie da się tego cholerstwa wyregulować na zawiasach. W szufladzie rolki się wytarły, na łączeniu blat nie trzyma poziomów. Silikon poodłaził gdzie nie gdzie.
Moja babcia też ma meble kuchenne w których wszystko jest ok, ale jak się rzuci okiem to jedne drzwiczki otwierają się same inne nie domykają, jeszcze inne wiszą krzywo i nie da się tego cholerstwa wyregulować na zawiasach. W szufladzie rolki się wytarły, na łączeniu blat nie trzyma poziomów. Silikon poodłaził gdzie nie gdzie.
